niedziela, 29 sierpnia 2010

Dzień po dniu

29 sierpnia 2010

Synu, z łagodnością wykonuj swe sprawy,
a każdy, kto jest prawy, będzie cię miłował.
O ile wielki jesteś, o tyle się uniżaj,
a znajdziesz łaskę u Pana.

Pokora jest cnotą chrześcijańską, która jest podstawą życia wewnętrznego.

Pokora wyraża naszą relację do Boga. Bóg jest Panem i Stwórcą, a człowiek jest bytem skończonym, stworzeniem i dzieckiem Boga. Człowiek pokorny uznaje autorytet Boga, uniża się i zawierza swoje życie Bogu. W posłuszeństwie przyjmuje wolę Pana i cierpliwie znosi trudy i upokorzenia, które napotyka podążając Jego drogami.

Pokora wyraża naszą relację wobec ludzi, których napotykamy na swej drodze. Poznając ich i oceniając doceniamy dobro w nich, nie zazdroszcząc talentów czy dóbr. Nie dyskredytuje drugiego człowieka widząc jego słabość czy upadek. Akceptacja i życzliwość określa stosunek do drugiego człowieka.

Pokora wobec samego siebie - to prawda o mnie. To kim jestem zawdzięczam Bogu, rodzicom, nauczycielom i sobie. Moja tożsamość jest źródłem radości i pogodnego pełnego wdzięczności podejścia do siebie - bez koncentracji na sobie, użalania się nad sobą, gnębienia siebie, czy narzekania. Pokora daje mi wdzięczne usposobienie i zdolność do służby ludziom - uskrzydla mnie.

Bóg jest pokorą.
Stworzenie jest aktem pokory Boga.
Natchnienie Pisma Świętego, dostosowanie się do ludzkiego języka jest aktem pokory.
Najwyższym przejawem pokory było Wcielenie - Bóg stał się człowiekiem, przyjął ograniczoność ludzkiego ciała, odrzucenie przez przywódców religijnych narodu, wyszydzenia, mękę i krzyż...
Zesłanie Ducha Świętego jest również aktem pokory.
Eucharystia jest liturgią pokory Boga, który wciąż oddaje się w nasze ręce w kawałku chleba, mówi do nas, a my nie słuchamy lub nie dowierzamy...

Jezu cichy i pokornego serca,
uczyń serca nasze według Serca Twego.

"Jak wysoki chcesz, żeby był gmach świętości, tak głęboki musisz położyć fundament pokory." - św. Augustyn

Pokora jest solą świętości, gdyż chroni cnoty przed zepsuciem przez pychę.

1 komentarz:

piotr7 pisze...

Witam ! Tej niedzieli poruszyła mnie Homilia ks. Romana o pysze . Poraz pierwszy miałem przyjemność słuchać Radia Warszawa i porannej naudycji będąc w stolicy służbowo . Chciałbym wysłuchac tej homili jescze raz lub mieć dostep do tekstu. ujeło mnie bardzo rzeczowe podejscie do pychy i pokory. Proszę o odpowiedz na adres jolapiotr@wp.pl
Jeszcze raz bardzo księdzu dziekuje i już odwiedziłem strone wodażycia i skorzystam z materiałów tam opublikowanych na naszych spotkaniach małżeńskich. Pozdrawiam Piotr Nowak