8 marca 2012
Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją.
Jestem zaproszony na drogę wiary...
Moja relacja z Bogiem jest ufnością, zaufaniem...
Ufam Bogu - jest dobry, wierny, sprawiedliwy, bliski...
Bóg jest życiem, bezpieczeństwem, nadzieją...
Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce.
Ta droga prowadzi do nicości...
Niezależność i samozadowolenie stwarza w nas demona...
Pycha i arogancja niszczy życie wewnętrzne...
Pieniądze, władza i przyjemności są źródłem samozniszczenia...
Przeniknij mnie, Boże, i poznaj moje serce,
doświadcz mnie i poznaj moje myśli.
Zobacz, czy idę drogą nieprawą,
i prowadź mnie drogą odwieczną.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz