14 maja 2016
Chwalmy na wieki miłosierdzie Pana...
Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów...
Udzielę wam mego ducha, byście ożyli...
Oczekujemy na Ducha Świętego...
On przychodzi i ożywia wszystko...
Daje nam nowe serce i nowe oblicze...
Ziemia skalana grzechem odradza się...
Bóg nie chce śmierci człowieka...
Kocha nas, choć my Go odrzucamy...
Daje nam Syna Jezusa jako Pana...
On jest naszym Zbawicielem przez Krzyż...
Uwierzyć w Jego miłość - doświadczyć zbawienia...
Miłosierdzie Boga nad światem jest wielkie...
On odpuszcza wszystkie grzechy - leczy rany serc...
On daje nam Ducha Świętego, który ożycia...
Jesteśmy posłani, aby prorokować do martwych kości...
Bóg przez ciebie wypowiada słowo, które ożycia...
Przyzywaj Ducha Świętego nad światem...
Aby ożywić to co martwe i nasycić miłością...
Wyleję Ducha mego na wszelkie ciało, synowie wasze i córki wasze prorokować będą...
Dla podtrzymania żywego zapału misyjnego potrzebne jest głębokie
zaufanie do Ducha Świętego, ponieważ «Duch przychodzi z pomocą naszej
słabości». Jednakże takie ofiarne zaufanie musi
znaleźć pokarm i dlatego powinniśmy wzywać Go nieustannie. On może
uleczyć to wszystko, co nas osłabia w wypełnianiu zadania misyjnego. To
prawda, że zaufanie do niewidzialnego może przyprawić o zawrót głowy:
przypomina zanurzenie się w morzu, gdy nie wiemy, co nas spotka. Ja sam
doświadczyłem tego wielokrotnie. Lecz nie ma większej wolności od tej,
by pozwolić się prowadzić Duchowi, rezygnując z kalkulowania
i kontrolowania wszystkiego, oraz pozwolić, aby On nas oświecał,
prowadził, kierował i pobudzał tak, jak On pragnie. On dobrze wie, czego
potrzeba w każdej epoce i w każdym momencie. Oznacza to być płodnymi
w sposób tajemniczy!
Evangelii gaudium 280
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz