piątek, 19 kwietnia 2013

Dzień po dniu

19 kwietnia 2013

Szaweł ciągle jeszcze siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich...

Ja jestem Jezus, którego Ty prześladujesz...

Przez trzy dni nic nie widział i ani nie jadł, ani nie pił...

Idź, bo wybrałem sobie tego człowieka za narzędzie. On zaniesie imię moje do pogan i królów, i do synów Izraela. I pokażę mu, jak wiele będzie musiał wycierpieć dla mego imienia...

Jakiś czas spędził w uczniami w Damaszku i zaraz zaczął głosić w synagogach, że Jezus jest Synem Bożym...

Nawrócenie Szawła jest wydarzeniem paschy Jezusa w życiu prześladowcy...

Najpierw misja do Damaszku...
Posłany przez arcykapłanów, aby schwytać, więzić i rozprawić się z uczniami Jezusa...
Dyszał żądzą zabijania - posmakował krwi Szczepana...
Jest zaślepiony nienawiścią...

Na drodze zostaje oślepiony i powalony - światło z nieba...
Jezus mówi do niego - Jezus, którego on prześladuje...
Jezus ma plan wobec Szawła - wybrałem go sobie...
Misja została przekazana Kościołowi...

Szaweł przez trzy dni jest w agonii - przebywa w grobie...
Ślepota i samotność jest przestrzenią jego paschy...
Dokonuje się w nim wewnętrzna wędrówka w spotkaniu z Jezusem...

Łuski spadły z jego oczu, odzyskał wzrok i został ochrzczony... 
Stał się nowym człowiekiem...
Z Chrystusem zostałem przybity do krzyża...
Już nie ja żyję - żyje we mnie Chrystus...

W Damaszku w synagodze głosi Jezusa...
Jezus jest naprawdę Synem Bożym...
Zostałem pochwycony przez Jezusa...
Miłość Chrystusa przynagla mnie...

Dziś wielu katolików przeżywa uśpienie i oddalenie od Boga...
Potrzeba, aby spotkali Jezusa i narodzili się na nowo, przebudzili się do żywej wiary...
Damaszek jest dla każdego z nas...
Wewnętrzna przemiana uskrzydla i uzdalnia do ewangelizacji...

Jesteś potrzebny Jezusowi...
Nawet jeśli dziś Go odrzucasz, albo kościół wydaje się nie dla ciebie...
Przyjdzie czas, obyś spotkał na drodze Tego, którego tak naprawdę nie znasz...
Ale On ciebie zna i szuka ciebie, abyś wszedł w Jego Paschę...
Nie lękaj się...

Brak komentarzy: