2 listopada 2013
Bóg, który wskrzesił z martwych Jezusa Chrystusa przywróci do życia nasze śmiertelne ciało, mocą mieszkającego w nas swojego Ducha...
Dziś pamiętamy i modlimy się za tych, którzy odeszli...
Śmierć ich pochłonęła i są na drugim brzegu życia...
Narodzili się dla nieba, ale oczekują w czyśćcu naszych modlitw...
Wstawiajmy się u Pana - niech oczyszczeni przebywają na wieki w niebie...
Dziś wyznajemy wiarę w życie po śmierci...
Śmierć nie jest końcem - dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka...
Życie na ziemi jest krótkim przedbiegiem w stosunku do wiecznego trwania życia w Domu Ojca...
Ale to życie tu i teraz jest ważnym czasem...
Tu i teraz otwarci na Miłość Boga podążamy drogą, która prowadzi do pełni życia w niebie...
Ale człowiek jest istotą wolną i może wybrać inną drogę życia - życie bez Boga...
Ta droga prowadzi do zatracenia w piekle...
Jak bardzo potrzebna jest ewangelizacja i nawrócenie, aby nie zatracić się na zawsze...
Dlatego Kościół nieustannie modli się o nawrócenie ludzi, którzy gdzieś się pogubili...
Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem!
Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie.
Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki.
Wierzysz w to?
Pierwsi chrześcijanie malowali nadzieję w postaci kotwicy, tak jakby
życie było zakotwiczone na drugim brzegu. A my wszyscy idziemy na przód
trzymając się tej liny. To piękny obraz nadziei! Mieć serce zakotwiczone
tam, gdzie są nasi bliscy, nasi przodkowie, gdzie są święci, gdzie jest
Jezus, Bóg. Na tym polega nadzieja. Ta nadzieja nie zawodzi. Kiedy
przychodzą trudne chwile w życiu, dzięki nadziei można iść na przód. Iść
na przód, wpatrując się w to, co nas czeka. Na każdego z nas przyjdzie
koniec. Jak o tym myślę? Pomyślmy o odejściu tak wielu naszych braci i
sióstr, którzy nas poprzedzili. I pomyślmy o naszym odejściu, kiedy
przyjdzie na nas czas. Pomyślmy o naszym sercu i zapytajmy się: gdzie
jest zakotwiczone moje serce? A jeśli nie jest dobrze zakotwiczone, to
zarzućmy kotwicę na tamtym brzegu, pamiętając, że ta nadzieja nie
zawodzi, bo nie zawodzi Pan Jezus.
Franciszek papa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz