9 lipca 2013
A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza.
To jest Jezus...
Wychodzi do ludzi i ich przygarnia...
Naucza i leczy rany, uwalnia i powołuje...
Jest pasterzem, który daje życie...
Potrzebujemy pasterza dziś...
On jest w powołanych,,,
Daje wrażliwość serca...
I gromadzi rozproszonych...
Dziękuję za pasterza Franciszka...
Jego słowa i prorocze gesty...
Idzie nowe - nie trzeba się bać...
On budzi mnie i posyła...
Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo.
Dlatego pilne staje się odzyskanie światła, które jest właściwą cechą
wiary, bo kiedy gaśnie jej płomień, wszystkie inne światła tracą w końcu
swój blask. Światło wiary ma bowiem szczególny charakter, ponieważ jest
zdolne oświetlić całe życie człowieka. Żeby zaś światło było
tak potężne, nie może pochodzić od nas samych, musi pochodzić z bardziej
pierwotnego źródła, musi ostatecznie pochodzić od Boga. Wiara rodzi się
w spotkaniu z Bogiem żywym, który nas wzywa i ukazuje nam swoją miłość,
miłość nas uprzedzającą, na której możemy się oprzeć, by trwać
niezłomnie i budować życie.
LUMEN FIDEI 4
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz