17 marca 2018
Panie, mój Boże, Tobie zaufałem...
Ja zaś jak potulny baranek, którego prowadzą na zabicie...
Wszystko jest przeciw mnie - Pan jest ze mną...
Jestem odrzucony, wszyscy ze mnie szydzą...
Wiara w Jezusa dyskwalifikuje mnie w świecie...
Pan daje mi słowa jak strzały ognia - to miłość...
Idę za Jezusem - Jemu całkowicie zaufałem...
On mnie wspomaga na drodze mej misji...
Krzyż Jezusa jest dla mnie znakiem miłości...
Kto wytrwa, nie załamie się - ten zwycięża...
Nigdy jeszcze nikt tak nie przemawiał jak ten człowiek...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz