26 marca 2018
Pan moim światłem i zbawieniem moim...
Oto mój Sługa, którego podtrzymuję, Wybrany mój, w którym mam upodobanie...
Już idziemy za Tobą, Jezu - Sługo Jahwe...
Ty podtrzymujesz, gdy już iść nie mogę...
Podnosisz, rozpalasz ogień Twej miłości...
Twój krzyż na horyzoncie to brama do nieba...
Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz