sobota, 25 lutego 2012

Dzień po dniu

25 lutego 2012


On zostawił wszystko, wstał i poszedł za Nim.


Idziemy za Jezusem, ale czy zostawiliśmy wszystko...
Jak trudno zostawić wszystko...
Jak bardzo jesteśmy związani...
Ile rzeczy, ludzi trzyma nasze serce...

Kto zostawi wszystko - ma wszystko...
Jezus jest wszystkim...
Jest sensem, spełnieniem, miłością...
Bóg jest wszystkim - niczego mi nie trzeba...

Pójdź na Mną!

piątek, 24 lutego 2012

Dzień po dniu

24 lutego 2012


Przyjdzie czas, kiedy zabiją im oblubieńca, a wtedy będą pościć.


Przyszedł czas - zabili Oblubieńca...
Przyszedł czas postu...
Oblubieniec zabity zmartwychwstał...
Jest zwycięskim Bogiem i nadzieją dla nas...

Ale teraz czas pokuty i postu...
Idziemy za Jezusem, aby wejść na Krzyż...
Aby móc powiedzieć: z Chrystusem zostałem przybity do krzyża,
już nie ja żyję, żyje we mnie Chrystus...

czwartek, 23 lutego 2012

Dzień po dniu

23 lutego 2012


Kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa.


Wybieramy Jezusa i Jego drogę...
Trzeba stracić życie - co to znaczy?
Jezus stracił życie - ofiarował je za nas na krzyżu...
Przyjął śmierć, aby dać nam życie...

Gdy chcemy zachować życie gromadzimy pieniądze, szukamy przyjemności, kręcimy karierę, chcemy być wielcy...
Zdobywamy życie - ale tak naprawdę tracimy je...
Pustka ogarnia nas, przerażająca samotność i poczucie bezsensu...
Idziemy drogą pozornego życia rozświetlonego neonami, ale idziemy ku śmierci, która już jest w nas...

Wybierajcie życie,
abyście żyli wy i wasze potomstwo,
miłując Boga swego, Pana, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego;
bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi...

Zaprzeć się samego siebie - to zapomnieć o sobie, swoim interesie, korzyściach, swoim ego...
Przyjąć krzyż codzienności - obowiązków, służby, przeciwności, cierpienia...
Naśladować Jezusa - przez posłuszeństwo Ojcu i uniżenie, pokorę serca...

Błogosławiony, kto zaufał Panu...

środa, 22 lutego 2012

Dzień po dniu

22 lutego 2012


Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.


Jezus prowadzi nas na pustynię wielkiego postu...
Jest to czas upragniony - tęsknisz do świeżych wód...
Jak łania pragnie wody ze strumienia...
Tak dusza moja pragnie Ciebie, Panie...

Jezus prowadzi nas do źródła...
Tym źródłem jest Chrzest - zanurzenie w Żywym Bogu...
Tym źródłem jest Przymierze miłości z Bogiem...
Gdy przyjdzie Pascha wszystko się odnowi...

Oto teraz czas i chwila łaski...
Wejść na drogę Jezusa i iść za Nim...

Troszczmy się o siebie wzajemnie,
by się zachęcać do miłości i do dobrych uczynków

wtorek, 21 lutego 2012

Dzień po dniu

21 lutego 2012


Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie. 
Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać.


Wchodzimy w tajemnice Paschy Jezusa...
Wielu uczniów Jezusa nie rozumie tego...
Nawet nie pytają...
Wiarę pojmują w kategoriach nakazów, obrzędów i kulturowych zwyczajów...

Jezus wprowadzał uczniów w to, co najważniejsze...
Przygotowywał ich do Krzyża i Zmartwychwstania...
Rozpoczynamy drogę przygotowania do paschy...
Paschy Jego i naszej...

Wyjść na pustynię i słuchać Jego słowa...
Przełamać lęk i zadawać pytania...
Prosić Ducha Świętego o światło...
O odwagę nawrócenia...

poniedziałek, 20 lutego 2012

Dzień po dniu

20 lutego 2012


Wszystko jest możliwe dla tego, kto wierzy.


Wiara jest podstawą życia...
Istniejemy, bo Bóg powołał nas do istnienia...
Kocha nas i potrzebujemy Jego miłości...
Wiara otwiera nas na Jego miłość...
On jest w nas, a my w Nim...

Bez wiary życie jest puste i martwe...
Jest usypiskiem pozorów, złudzeń i niemożności...
Nie wiadomo dokąd prowadzi...
Człowiek żyje w zamgleniu i nie jest zdolny do dobra...

Wiara góry przenosi...
Pokonuje katastrofy i łagodzi cierpienie...
Prowadzi pod prąd...
Jest siłą miłości i łagodnością w odrzuceniu...

Wiarę trzeba wciąż zdobywać...
Wiarę trzeba zgłębiać...
Wiara trzeba się dzielić...

niedziela, 19 lutego 2012

Dzień po dniu

19 lutego 2012


Tym zaś, który umacnia nas wespół z wami w Chrystusie i który nas namaścił, jest Bóg. On też wycisnął na nas pieczęć i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych.


Jesteś namaszczony Duchem Świętym...
Duch Święty umacnia nas, aby nasze życie było AMEN Bogu na chwałę...
Bóg przekreśla moje przestępstwa...
Czyni mnie świadkiem miłości...
Mówię ci: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu...
Jesteś wolny, jesteś zdrowy, jesteś czysty...
Posyła cię aż na krańce ziemi...
Namaszczony i posłany w miłości niesie światło nadziei...

sobota, 18 lutego 2012

Dzień po dniu

18 lutego 2012


To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie...


Góra Tabor, przemienienie Jezusa i nasze...
Jezus objawia swoje bóstwo...
Jest umiłowanym Synem Ojca...

Być Jego uczniem, to słuchać Jego słowa i podążać za Nim...
On prowadzi nas na szczyty człowieczeństwa...
Powołani do świętości przekraczamy granicę egoizmu...

Prowadź nas Panie Jezu...
Po grani naszych możliwości...
Ukaż swoje Oblicze...
Zachwyć nas i umocnij...

piątek, 17 lutego 2012

Dzień po dniu

17 lutego 2012


Martwa jest wiara bez uczynków.


Wiara to podążanie za Jezusem, który jest naszym Panem...
Jesteśmy grzeszni, ale Duch Święty pobudza nas do czynów dobrych...
Choć niekiedy upadamy, to jednak pełnienie woli Bożej i wierność powołaniu jest drogą naszą...
Jest to droga naśladowania naszego Pana...
Nieść krzyż, zaprzeć się siebie, stracić swoje życie dla Pana to droga ucznia...

Chrześcijaństwo nie jest dotrynerstwem, rytualizmem, ani moralizatorstwem...
Jest drogą Jezusa, którą podążamy ze wszystkimi swoimi słabościami...
Tylko możemy wierzyć w Miłosierdzie Boże...
Pan nas dźwiga i uzdalnia do miłości mimo wszystko...
Spójność wiary, nadziei i miłości jest odzwierciedleniem oblicza Boga, który jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym...

czwartek, 16 lutego 2012

Dzień po dniu

16 lutego 2012


Ty jesteś Mesjaszem


To ważne pytanie - Kim Ja jestem dla ciebie?
Jezus pyta uczniów, pyta mnie i ciebie...

Różne wyobrażenia mieli współcześni Jezusowi...
Dziś różne opinie o Jezusie krążą po świecie...

Jezus jest potomkiem Dawida...
Jezus jest wielkim prorokiem...
Jezus jest uzdrowicielem...
Jezus jest nauczycielem...
Jezus jest pasterzem...
Jezus jest Mesjaszem...
Jezus jest Synem Boga Żywego...
Jezus jest Słowem Ojca...
Jezus jest Chlebem Życia...
Jezus jest drogą do prawdziwego życia...
Jezus jest moim Przyjacielem...
Jezus jest kresem mojego istnienia...
Jezus jest nadzieją i spełnieniem...

Wiara jest wyznaniem, tak jak Piotr wyznał...
Wiara jest wejściem w paschę Jezusa, czego Piotr nie mógł zrozumieć...
Wiara zmienia myślenie ludzkie i nadaje kierunek działaniu...

środa, 15 lutego 2012

Dzień po dniu

15 lutego 2012


Widzę ludzi, bo gdy chodzą, dostrzegam ich niby drzewa.


Można widzieć wszystko inaczej...
Można nie widzieć i wiedzieć więcej...
My ciągle nie wszystko widzimy...
Czujemy, że jest rzeczywistość za zasłoną...
Przyjdzie taki dzień, kiedy ujrzymy wszystko...

wtorek, 14 lutego 2012

d

14 lutego 2012


Przybliżyło się do was królestwo Boże.


Tęsknimy za szczęściem i pełnią życia...
Chcemy nasycenia i nieskończoności...
Dobija nas przemoc i szyderstwo...
Skończoność i cierpienie mąci umysł...

Przyszedłeś Jezu stając się jednym z nas...
Wziąłeś na siebie ograniczenia ludzkie...
Pukasz do drzwi naszych...
Chcesz nas nasycić i ożywić...

Twoje królestwo jest niedostrzegalne...
Przychodzi po omacku i wnosi woń kadzidła...
Przez krzyż i miłość, która jest potężniejsza niż śmierć...
Rośnie jak ziarnko w wielkie drzewo...

Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki...

poniedziałek, 13 lutego 2012

Dzień po dniu

13 lutego 2012


Domagali się od Niego znaku.


Tyle cudów, uzdrowień, wskrzeszeń, uwolnień...
Nie dowierzali Mu, bali się Go...
Nie pasował do ich stereotypów...
Był zagrożeniem...

Jezu, Ty jesteś dla nas znakiem...
Twoje człowieczeństwo ukazuje nam oblicze Ojca...
Jesteś z nami w znaku Chleba, który jest Twoim Ciałem...

Ty chcesz, aby Twoi uczniowie byli znakiem dla świata...
Aby moje życie, słowa, czyny ukazywały Twoją miłość...

niedziela, 12 lutego 2012

Dzień po dniu

12 lutego 2012


Jeżeli chcesz, możesz mnie oczyścić.
Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego:
Chcę, bądź oczyszczony.


Wszyscy jesteśmy trędowaci, grzech nas wyklucza ze wspólnoty, żyjemy na pustyni i pustka jest w nas...
Czego ja chcę, gdy szukam Jezusa i zbliżam się do Niego?
Czy wiesz czego chcesz?

Jezus dotyka i staje się nieczysty, grzech wchodzi na Niego - nie może jawnie wejść do miasta...
Wziął na siebie nasze słabości, choroby, grzechy...
Przebywa na miejscach pustynnych - tam gdzie żyją trędowaci...

Jezus dziś uzdrawia - ale czy ty chcesz uzdrowienia, czy ulgi w cierpieniu...
Uzdrowienie kosztuje przebudowę życia...

Cierpienie jest w świecie po to, ażeby wyzwalało miłość, ażeby rodziło uczynki miłości bliźniego, ażeby całą ludzką cywilizację przetwarzało w cywilizację miłości.
Jan Paweł II

sobota, 11 lutego 2012

Dzień po dniu

11 lutego 2012


Żal mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. A jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze; bo niektórzy z nich przyszli z daleka.


Wrażliwość serca Jezusa - widzi ich głód i to, że mogą zasłabnąć w drodze...
Jezus rozmnaża chleb na pustkowiu...
To zapowiedź chleba, którym będzie On...
Chleb z nieba to Ciało Moje...

Potrzebujemy tego Chleba, aby nie ustać w drodze...
Podążamy za Jezusem, a droga nie jest łatwa...
Jezus nieustannie rozmnaża ten Chleb...

Dzięki Ci, Jezu, za ten Chleb...
Dzięki, że mogę karmić Twój Lud...
Dzięki, że codziennie mogę dotykać cudu konsekracji...
Powołałeś mnie, abym był chlebem...

piątek, 10 lutego 2012

Dzień po dniu

10 lutego 2012


Effatha, to znaczy: "Otwórz się".


Bóg jest otwarty w miłości swojej...
Człowiek jest zamknięty, nieufny, przestraszony...
Głuchy - nie słyszy Boga...
Niemy - nie potrafi mówić do Boga...
Zamknięte serce - jaskinia zbójców...
Otwórz się...
Panie otwórz moje uszy, abym słyszał Twoje słowo...
Panie otwórz moje oczy, abym widział dzieła Twoje...
Panie otwórz moje serce, abym kochał Twoją miłością...
Panie otwórz moje usta, abym wielbił Ciebie i świadczył o Tobie...
Przyjdź Panie Jezus!

czwartek, 9 lutego 2012

Dzień po dniu

9 lutego 2012


Tak, Panie, lecz i szczenięta pod stołem jadają z okruszyn dzieci.


Panie, wystarczy mi okruszyna Twojej miłości...
Ty stałeś się okruszyną, aby dać się dzieciom...
Potrzebuje Twojej miłości...
I wierzę, że Ty nikomu nie odmawiasz...

Ulecz, Panie, moje rany...
Wyprowadź mnie z niewoli...
Daj mi serce nowe i życie w obfitości...

środa, 8 lutego 2012

Dzień po dniu

8 lutego 2012


Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym...


Co kryje się w moim sercu...
Ile jest w nim niespełnionych nadziei, ile lęków...
Ile goryczy i zawiści do ludzi, ile zazdrości...

Nawrócić się to przemiana serca...
Bóg zabiera nam serce kamienne, a daje serce z ciała...
Miłość  Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany.

wtorek, 7 lutego 2012

Dzień po dniu

7 lutego 2012


Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.


Chrześcijaństwo nie jest fasadą, związkiem formalnym, rytualizmem...
Jest religią serca, które oddane Jezusowi wychwala Go i uznaje jako Pana i Zbawcę...
Ewangelizacja jest budzeniem serca...
Sanktuarium naszego "ja" jest miejscem spotkania człowieka z Bogiem...
Jest zalążkiem wiary i miejscem uwielbienia, które rozprzestrzenia się na całe życie i codzienność...

poniedziałek, 6 lutego 2012

Dzień po dniu

6 lutego 2012


Wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie.


Panie dotykaj mnie...
Otwieram moje rany, przynoszę moje choroby...
Oddaję moje zwątpienia i bezradność...
Daj mi wiarę prostych ludzi z Galilei...
Już nie wiem, o co prosić...
Czy można zawracać Ci głowę swoimi głupstwami...
Jest tylu innych w większej biedzie...
Czy ujrzysz mnie w wielkim tłumie...
Kim ja dla Ciebie jestem?

Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!

niedziela, 5 lutego 2012

Dzień po dniu

5 lutego 2012


Czyż nie bo bojowania podobny byt człowieka.


Życie człowieka jest walką...
Każdy z nas jest przetrącony jakimś cierpieniem...
Szukasz ulgi, ale żadna zewnętrzna przyjemność nie oszołomi cię do końca...
Można się znieczulić, ale tylko na trochę...


Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił...


Jezus uzdrawia wszystkich...
Nadaje sens naszemu cierpieniu...
Daje zdolność akceptacji i istnienia poza w służbie ewangelizacji...
Nie ma ewangelizacji bez cierpienia...
Raduję się w cierpieniach za was...

Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych...


Tylko człowiek uzdrowiony może być wszystkim dla wszystkich...
Taki człowiek może wyjść poza swój krąg i dawać miłość...
Głoszę Ewangelię o zwycięstwie Jezusa, które dokonało się przez Jego cierpienie i krzyż...

czwartek, 2 lutego 2012

Dzień po dniu

2 lutego 2012


Bramy podnieście swe szczyty,
unieście się odwieczne podwoje,
aby mógł wkroczyć Król chwały...


Maryja i Józef zanoszą Dzieciątko Jezus do świątyni Jerozolimskiej...
Król chwały, Jezus przychodzi do swojego domu...
Tu dokonuje się akt ofiarowania...
To Dziecko jest dla Pana...
Ale to Bóg ofiarował swojego Syna, aby nas ocalić...
Symeon w imieniu ludzi rozpoznaje kim jest to Dziecię...
Symeon w naszym imieniu przyjmuje Jezusa...
Uniosły się odwieczne podwoje, bramy się otwarły - wkroczył Król chwały,,,
Jezus - światło na oświecenie pogan...
Jezus - światło miłości przychodzi dziś...
Jezus - Król chwały...

środa, 1 lutego 2012

Dzień po dniu

1 lutego 2012


I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu...


Jezus w Nazarecie jest obezwładniony postawą swoich ziomków...
Skąd On to ma?
I co za mądrość, która Mu jest dana?
I takie cuda dzieją się przez Jego ręce.
Czyż nie jest to cieśla, syn Maryi...


Wiara otwiera przestrzeń działania Boga w nas...
Zatwardziałość serca, zwątpienie, bezczelność uniemożliwia działanie...
Jezus jest odrzucony przez swoich...
Czyż nie jest dziś odrzucany przez swoich, braci chrześcijan?