sobota, 31 grudnia 2011

Dzień po dniu

31 grudnia 2011 - wieczorem


Gdy nadeszła pełnia czasu...


Człowiek naszego stulecia ma więcej czasu.
Medycyna przedłuża ludzkie życie.
Ale czy naprawdę człowiek współczesny posiada więcej czasu?
Może to nie człowiek posiada więcej czasu, ale raczej czas posiadł bardziej człowieka?
Większość ludzi najmniej czasu ma dla Boga.
Twierdzą, że muszą go mieć dla siebie.
Tymczasem - czy istotnie mamy czas dla siebie?
Chyba tego czasu najbardziej nam brak.
Życie płynie jakby obok nas.
Może więc prawdziwym czasem człowiek jest ten czas, który mamy dla Boga?

Dzień po dniu

31 grudnia 2011


Dzieci, jest już ostatnia godzina...


Ostatni dzień roku kalendarzowego...
Podsumowanie - osiągnięcia i klęski...
Dziękczynienie i nadzieja ku przyszłości...
CZAS UCIEKA WIECZNOŚĆ CZEKA
Taki zegar wisi u mnie i przypomina mi, że przemija postać tego świata...
Wszystko się starzeje, albo wchodzi w większą dojrzałość...
Tak jak mówił mi pewien nauczyciel - jabłoń rodzi jabłka, one rosną, dojrzewają, aż wreszcie spadają z drzewa...
Człowiek podąża szlakiem Jezusa, jeśli wybierze tę drogę...
Droga ta prowadzi do świętości...
Śmierć, która niechybnie przychodzi jest bramą do pełni życia...
Dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka...
Dziękuję dziś za wszystkich ludzi, których spotkałem w tym mijającym roku...
Dziękuję za doznania przyjemne i te przykre, wręcz bolesne, które kształcą...
Dziękuję za każdą Eucharystię - za Jezusa, który przychodzi i wciąż puka...
Dziękuję dziś za ciebie, który tu jesteś i szukasz....

Wszystkim jednak tym, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi...

piątek, 30 grudnia 2011

Dzień po dniu

30 grudnia 2011


Słowo Chrystusa niech w was przebywa z całym swym bogactwem...


Czytaj i rozważaj Słowo Pana, niech będzie pokarmem codzienności, zawsze...
Słowo rozbudza wiarę, ukazuje perspektywę nadziei, zachęca do czynów miłości...
Słowo Chrystusa to sam Chrystus - Słowo Ojca...
Nie zamykaj się, nie uciekaj, ale słuchaj, czytaj, rozmyślaj...


Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości...


Powołani do doskonałości wzrastajmy w miłości...
Niech ona opanuje nasze myśli, pragnienia, słowa i czyny...
Pozwólmy, aby Duch Święty przenikał nas swoją obecnością - On jest Duchem Miłości...
On nadaje kształt twojej sylwetce, On ciebie wydoskonala...

I wszystko, cokolwiek działacie słowem lub czynem, wszystko czyńcie w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego.


Działać w imię Jezusa to pełnić Jego wolę...
Czy można czynić zło w imię Jezusa?
Bóg jest dobry i tylko dobro pochodzi od Niego i w Jego imię...
Dziękuję Ci, Panie, że mogę w Twoje imię czynić dobro...

czwartek, 29 grudnia 2011

Dzień po dniu

29 grudnia 2011


Światło na oświecenie pogan...


Gdy wszystko było pogrążone w głębokim milczeniu,
a noc w swym biegu dosięgła połowy drogi,
wszechmocne Słowo Twoje, Panie,
zstąpiło z nieba, z królewskiego tronu.

Pośród ciemności światło Twoje, Jezu, rozbłysło...
Szukamy, Panie, światła Twego blasku...
Ciemność nas ogałaca i zabija...
Ty jesteś życiem i nadzieją, Panie...

Jezu, Tyś jest światłością mej duszy...
Niech ciemność ma nie przemawia do mnie już...
Jezu, Tyś jest światłością mej duszy...
Daj mi moc przyjąć dziś miłość Twą...

środa, 28 grudnia 2011

Dzień po dniu

28 grudnia 2011


Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem;
bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić.


Józef ratuje Jezusa przed śmiercią...
Usłyszał wezwanie z góry i ucieka do Egiptu...
Jezus jest ocalony - jeszcze nie nadeszła godzina...

W Betlejem giną niewinne dzieci...
Pierwsi męczennicy idą do nieba...
Wielki ból i płacz matek...

Dziś giną dzieci jeszcze przed narodzeniem...
A gdzie jest płacz matek?
Dlaczego giną - za kogo giną?

Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy.
Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, Bóg będąc wiernym i sprawiedliwym odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości.

wtorek, 27 grudnia 2011

Dzień po dniu

27 grudnia 2011


co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce...


Jan jest świadkiem, był blisko, dotykał, patrzył i uwierzył...
Pasterze patrzyli na żłób i Dzieciątko...
Ty i ja patrzymy na białą Hostię...
To jest Pan...

Dziś Boże Narodzenie stało się świętem sklepów, których olśniewający blask zasłania tajemnicę pokory Boga, wzywającej nas do pokory i prostoty. Prośmy Pana, aby pomógł nam przeniknąć wzrokiem błyszczące fasady tego czasu, aby za nimi znaleźć Dzieciątko w betlejemskim żłóbku i w ten sposób odkryć prawdziwą radość i prawdziwe szczęście. Benedykt XVI

poniedziałek, 26 grudnia 2011

Dzień po dniu

26 grudnia 2011


A on pełen Ducha Świętego patrzył w niebo i ujrzał chwałę Bożą i Jezusa, stojącego po prawicy Boga.


Szczepan miał wizję Boga i został ukamienowany...
dziś giną chrześcijanie, wczoraj 40 katolików w Nigerii...
Idziemy drogą Jezusa i często tak jest, że uczniowie dzielą krzyż z Mistrzem...
Kościół jest wciąż prześladowany...
Potrzebne jest świadectwo krwi...
Jezus mówi - będą was wydawać sądom...
Będziecie w nienawiści u wszystkich...
Nie lękajcie się - Jam zwyciężył świat! 
Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony...

Co nam pozostaje?
Napełniać się Duchem Świętym i patrzeć w niebo - widzieć Jezusa i być gotowym

niedziela, 25 grudnia 2011

Dzień po dniu

25 grudnia 2011


Gdy ukazała się dobroć i miłość Zbawiciela, naszego Boga, do ludzi, nie dla uczynków sprawiedliwych, jakie zdziałaliśmy, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym.


Bóg narodził się w grocie betlejemskiej jako Dzieciątko...
Wpatrujemy się w to wydarzenie z wiarą i radością...
Bóg jest z nami - Emmanuel - któż przeciwko nam...
Bierze na swoje ramiona nasz los i brzemię zła...
Otwórz swoje serce i przyjmij Go...
On puka do twoich drzwi...


sobota, 24 grudnia 2011

Dzień po dniu

24 grudnia 2011


APPARUIT 
Bóg się ukazał jako Dziecko.
Boże Narodzenie to objawienie Boga w Dziecku.
Odkryć człowieczeństwo Boga - święto serca...


Naród kroczący w ciemności ujrzał światło wielkie...

Dzień po dniu

24 grudnia 2011


Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo. Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem. Przede Mną dom twój i twoje królestwo będzie trwać na wieki.


Obietnica się spełnia...
Potomek Dawida rodzi się w Betlejem - mieście Dawida...
Bóg wchodzi w historię świata...
Przyjmuje naturą ludzka ze wszystkimi ograniczeniami...
Jest zanurzony w świat grzechu, zła i nienawiści...
Niewinny Baranek - Dzieciątko pośród dzikich zwierząt...
Miłość ukrzyżowana...

Wychodzimy naprzeciw - nawiedza nas z wysoka Wschodzące Słońce...
Wschodzi Gwiazda z Jakuba...
Chcemy z radością powitać Emmanuela...
Bóg jest z nami, któż przeciwko nam...

Błogosławiony Pan,  Bóg Izraela,
bo lud swój nawiedził i wyzwolił...

piątek, 23 grudnia 2011

Dzień po dniu

23 grudnia 2011


Pragniemy Ciebie, jak ziemia spalona
Przez żar słoneczny spragniona jest deszczu,
By ją nasycił i plonem obdarzył
Nowego życia.


Szukamy Ciebie, jak łania dążąca 
Do chłodnej wody przejrzystych strumieni,
By się napoić i siły odzyskać
Na dalszą drogę.


Czekamy, Panie, na Twe narodzenie,
Jak nocne straże na świt oczekują;
Łakniemy Ciebie, jak człowiek zgłodniały
Pożąda chleba.


Baranku Boży, posłany przez Ojca,
Byś swoją śmiercią odkupił grzeszników,
Nie zwlekaj dłużej, lecz przyjdź i zamieszkaj
W człowieczych sercach.


Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna...


Ostatnie dni i godziny przygotowania do obchodu narodzin Pana...
Duży ruch na ulicach i w sklepach...
Kolejki przy konfesjonałach...
Dekorujemy mieszkania, ustawiamy choinki...
Rodzi się Jan syn Zachariasza i Elżbiety...
Cudownie poczęty w starości, nigdy nie jest za późno...
Wszyscy się dziwili i pytali - kim będzie to dziecię...
Będzie głosem na pustyni, aby Słowo ukazać ludowi...
Będzie tak mały, aby ten który jest Słowem rósł i miłością napełnił ziemię...

Nadszedł czas - niech nadejdzie czas rozwiązania dla Tej, która z Ducha Świętego poczęła...
Pan jest blisko - radujcie się i oczekujcie w otwartości serc...
Niech narodzi się w was - w waszych sercach...


Królu narodów, kamieniu węgielny Kościoła,
przyjdź i zbaw człowieka, którego z mułu utworzyłeś. 

sobota, 10 grudnia 2011

Dzień po dniu

10 grudnia 2011

Powstał Eliasz, prorok jak ogień...

Dziś Kinga popślubiła Jezusa...
W czasie Eucharystii dokonała się konsekracja...
Jestem pod dużym wrażeniem tego wydarzenia...
Kinga wyrasta mi dzisiaj jak Eliasz - w ogniu...
Życie konsekrowane osoby świeckiej jest proroczym powołaniem...

Jutro jestem Eliaszem na Bemowie...
Prorok jak ogień...
Głoszę słowo Pana...
Przychodzę, aby dawać świadectwo o światłości...
Nie jestem światłością, ale posłanym, aby świadczyć o światłości...

piątek, 9 grudnia 2011

Dzień po dniu

9 grudnia 2011


A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny.


To co mówili o Janie i o Jezusie...
-  Zły duch go opętał...
- Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników...
Nieumiejętność odnalezienia się w zasięgu ich działalności...
Jest świadectwem nieudolności zrozumienia misji obydwu...
Przewrotności i zatwardziałości serca...
Czy dziś rozpoznajesz podobieństwa?

Otwórz moje oczy, wyprostuj moje ścieżki, zmień moje serce...

czwartek, 8 grudnia 2011

Dzień po dniu

8 grudnia 2011


Gdzie jesteś?
Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się.


Można się przestraszyć głosu Boga i własnej nagości...
Można się nieustannie ukrywać i krzyczeć - boję się... boje się...
Dziś ludzie mówią, że Bóg się ukrył i milczy...
Zwątpiłem w Twoją miłość i uciekam przed Tobą...
Jest mi źle, wszędzie jest zło i pogrążam się w nicości...
Zło jest brakiem dobra - jest nicością...
Dobro jest - Bóg jest dobry...
Gdzie ja jestem?
Kim ja jestem?
Dokąd podążam?

W Nim wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli świeci i nieskalani przed Jego obliczem.


Zanim zaistniałem byłem w Sercu Boga...
On mnie chciał...
On mnie pokochał...
On mnie do świętości przeznaczył...
Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego...


Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego osłoni cię...


Niepokalana Maryja - jutrzenka nowego świata utraconego na początku...
Pełna łaski - czysta i niezwykła, a jakże prawdziwa...
Wybrana, aby być znakiem nadziei naszego wyzwolenia...
Idzie za Jezusem i prowadzi mnie...
Nazaret - Betlejem - Egipt - Golgota...
Chcę iść za Tobą Maryjo...
FIAT -  AMEN

środa, 7 grudnia 2011

Dzień po dniu

7 grudnia 2011


Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy jesteście utrudzeni i obciążeni...


Jezus zaprasza, sam przychodzi i szuka...
Wziął na swoje ramiona krzyż naszych grzechów...
Z całą pokorą podążał drogą planu Ojca...
Przynosi nam wyzwolenie...

Jezu przychodzimy do Ciebie...
Oddajemy Tobie ciężary naszych grzechów, ułomności...
Składamy na Twoim krzyżu całą historię naszego życia...
Jezu Tobie ufamy i Tobie zawierzamy siebie...

Ci co zaufali Panu,
odzyskują siły,
otrzymują skrzydła jak orły;
biegną bez zmęczenia,
bez znużenia idą.

wtorek, 6 grudnia 2011

Dzień po dniu

6 grudnia 2011


Oto Pan, Bóg, przychodzi z mocą i ramię Jego dzierży władzę.
Oto Jego nagroda z Nim idzie i przed Nim Jego zapłata.
Podobnie pasterz pasie swą trzodę, gromadzi ja swoim ramieniem, jagnięta nosi na swej piersi, owce karmiące prowadzi łagodnie.


Bóg jest dobry i troszczy się o swoje dzieci...
On przychodzi i szuka zagubionych i opatruje skaleczonych...
Jest wiele niebezpieczeństw i zagrożeń wokół nas...
Ale Bóg nie jest zagrożeniem...
On jest naszym obrońcą i wybawicielem...

Trzeba mieć szeroko otwarte oczy...
Trzeba widzieć zagrożenia...
Trzeba podjąć walkę...
Ale ufaj, Bóg jest po twojej stronie, kocha ciebie i chce tylko twojego dobra...
Bóg jest większy od największych zagrożeń...
Bóg walczy po naszej stronie i dodaje sił utrudzonemu...
Siłą naszą jest ufność i modlitwa, w której Pan nas umacnia i otwiera nam oczy...
Trzeba całkowicie oddać się Bogu i otworzyć się na Ducha Świętego...
Duch Święty chce przez ciebie działać w twoim życiu, w twojej rodzinie i otoczeniu...
Jesteś powołany do zwycięstwa...

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Dzień po dniu

5 grudnia 2011


Powiedzcie małodusznym: Odwagi! Nie bójcie się!
Oto wasz Bóg, oto pomsta; przychodzi Boża odpłata; On sam przychodzi, aby nas zbawić.


Nie lękajcie się - te słowa jak często na kartach Biblii...
Jan Paweł II wołał - Nie lękajcie się!
W tym jest radosna nowina o zwycięstwie dobra...
Miłość jest większa niż grzech...
Śmierć jest pokonana, cierpienie przybite do krzyża...
Przebaczenie jest możliwe...
Prawda wyzwala...

Oto przychodzi nasz Bóg...
Oczekujemy Go i szukamy po omacku...
On nas szuka i znajduje...
Na pustkowiu wyrośnie ogród szczęśliwości...
Życie odmieni się w krainę dobra...

Oto przychodzi Ten, który ma na ziemi władzę...
Jest to władza miłości, przebaczenia i pojednania...

niedziela, 4 grudnia 2011

Dzień po dniu

4 grudnia 2011


Przygotujcie na pustyni drogę dla Pana, wyrównajcie na pustkowiu gościniec naszemu Bogu!
Oto wasz Bóg! Oto Pan, Bóg, przychodzi z mocą i ramię Jego dzierży władzę...


Jesteśmy pustynią, jesteśmy spiekotą - wyrównać drogę, przygotować się - Bóg przychodzi do mnie...
Bóg jest Królem, przychodzi do ludzi, których z miłości stworzył, ale ludzie Go odrzucili...
Gdy człowiek odrzuca Boga staje się pustynią, staje się pustką...
Przygotujcie się - adwent jest czasem przygotowania...

On jest cierpliwy w stosunku do was.
Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia...


Bóg jest dobry, nie chce naszej klęski, choć my wchodzimy w ciemność niebytu i zagłady...
Bóg cierpliwy jest, szuka nas i chce naszego nawrócenia...
Nawrócić się, to otworzyć na Miłość, uwierzyć w Miłość - Bóg jest miłością...

Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i ziemi nowej, w której będzie mieszkała sprawiedliwość


Tęsknota za niebiańską szczęśliwością jest w nas...
Trzeba ją wydobyć, pielęgnować...
To owa tęsknota jest przestrzenią naszego nawrócenia...

Oto ja posyłam wysłańca mego przed Tobą...
Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia...
Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder...
Głosił - Idzie za mną mocniejszy ode mnie...
On chrzcić was będzie Duchem Świętym...


Jan wysłany jako prorok przed Jezusem wzywa do nawrócenia...
Dziś Kościół spełnia tę misję...
Nawróćcie się, aby chrzest w Duchu Świętym rozpoczął nowość życia...
Potrzeba przebudzenia, potrzeba nawrócenia dla katolików...
Ten czas adwentu to czas oczekiwania i poszukiwania niech obudzi nas...
Jezus nadchodzi - otwórzcie bramy serca...

sobota, 3 grudnia 2011

Dzień po dniu

3 grudnia 2011


byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza...


Tak było w czasach Jezusa, tak jest dzisiaj...
Biedni ludzie, zagubieni w ciemności grzechu...

Przyjdź Jezus i bądź pasterzem zagubionych w świecie ludzi...
Przyjdź i nie zwlekaj, potrzebujemy Ciebie...
Zgnębiona jest dusza moja i szuka Ciebie...
Przyjdź Emmanuelu i poprowadź do źródła życia...
Pozostań z nami Jezu...
Bądź światłem w ciemności...
Bądź miłością, która zwycięża...

Proście Pana żniwa, niech pośle robotników...

piątek, 2 grudnia 2011

Dzień po dniu

2 grudnia 2011


Według wiary waszej niech się wam stanie...


Wiara ma wielką moc...
Góry przenosi, otwiera oczy, uzdrawia...
Wiara jest niezbędna w życiu każdego człowieka...

Wierzymy w Jezusa Chrystusa...
On jest Zbawicielem świata, prawdziwym Bogiem i Człowiekiem...
Otwieramy się na Jego obecność w nas...
Przyjmujemy Jego miłość, która uzdrawia, podnosi, ocala...
Wiera w Niego jest prawdą naszego życia...
Otwiera nasze oczy serca i pozwala nam widzieć Niewidzialnego Boga...
Pozwala nam zaufać Bogu i wejść w komunię czyli w zjednoczenie z Nim...
Wiara nadaje sens naszemu życiu...
Staje się nadzieją naszego powołania...
Nadzieja zaś uskrzydla i pobudza do życia i radości...
Chce mi się żyć i kochać ludzi...
Jak biedni są ludzie, którzy nie wierzą...
Czy są tacy?

czwartek, 1 grudnia 2011

Dzień po dniu

1 grudnia 2011


Dom na skale


Budujemy dom na skale...
Skałą jest Chrystus...
Twoja wiara, czyli relacja z Jezusem oparta na zaufaniu i miłości...
Twoja modlitwa, w której wielbisz Boga i odczytujesz Jego wolę...
Twoje świadectwo miłości wobec ludzi, których napotykasz...
Twoje cierpliwe znoszenie przeciwności i wytrwałe podążanie drogą wiary...
Twoja nadzieja jest w Bogu, do którego zmierzasz dzień po dniu...

Niech twój dom zbudowany na skale ostoi się gdy przyjdą burze i nawałnice...
Niech wprowadzi cię do Domu Ojca gdzie będzie wieczne przebywanie...

środa, 30 listopada 2011

Dzień po dniu

30 listopada 2011


Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi.


To wezwanie jest skierowane dziś do mnie i do ciebie...
Być uczniem Jezusa to pozyskiwać innych dla Królestwa...
Czynić uczniów - to zadanie podstawowe i najważniejsze...

Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi...


Jak piękne stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę...


Jesteśmy posłani wszyscy, którzy uwierzyliśmy w Chrystusa...
Jesteśmy posłani do naszych środowisk...
Mamy nieść światło nadziei...
Mam płonąć miłością...
Idźcie - oto was posyłam...

wtorek, 29 listopada 2011

Dzień po dniu

29 listopada 2011


Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie.


Oczekujemy Pana pełni napięć i walk...
Tyle niezgody miedzy ludem...
Tyle rozdarcia i ciemności...

Czekamy na Ciebie, Panie...
Przyjdź i nie zwlekaj...
Niech przebaczenie i pokój zakwitnie w sercach...
Niech nastanie czas pojednania i łaski...



poniedziałek, 28 listopada 2011

Dzień po dniu

28 listopada 2011


Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy.


To oznacza, że będzie zgoda, że będzie pokój...
Dokona się pojednanie...
Bóg pojedna się z człowiekiem...
Człowiek pojedna się z człowiekiem...

Tęsknimy za czasami mesjańskimi...
Niech przyjdzie pokój i sprawiedliwość...
Niech dokona się uzdrowienie naszych serc...
Niech Pan uzdolni nas do przebaczenia...

Panie niech góra wystrzeli ponad pagórki...
Niech liczne narody przybędą...
Niech oddają chwałę Bogu...
Niech Jezus Pan będzie ich pokojem...

niedziela, 27 listopada 2011

Dzień po dniu

27 listopada 2011


A jednak, Panie, Tyś naszym ojcem.
Myśmy gliną, a Ty naszym twórcą.
My wszyscy jesteśmy dziełem rąk Twoich.


Adwent to oczekiwanie na Pana, który przychodzi...
Adwent to poszukiwanie Tego, który JEST nadzieją, sensem...
On nas szuka - nie zrezygnował z nas...
Kocha mimo wszystko...
My wszyscy byliśmy skalani, a wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata.
Taka jest prawda o mojej dobroci, miłości i szlachetności...
Skrwawiona szmata - może Jego Krwią...
Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił...
Panie potrzebujemy Ciebie...
Przyjdź Panie Jezu - Maranatha!
Uważajcie i czuwajcie...


KOŚCIÓŁ  MOIM  DOMEM

sobota, 26 listopada 2011

Dzień po dniu

26 listopada 2011


Uważajcie na siebie...
Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie...


Ostatni dzień roku liturgicznego - ostatnie przestrogi...
Te słowa wprowadzają nas poniekąd w Adwent...
Jutro usłyszymy kilka razy - CZUWAJCIE...

Trzeba być uważnym, nie bezmyślnym, rozkradzionym...
Modlitwa daje siłę ducha do przeciwstawienia się pokusie...
Daje światło rozpoznania co jest prawdziwe, a co iluzoryczne...

Aby ocalić życie...
Aby dojść do kresu...
Aby dom nie był pusty - czuwajcie i módlcie się...

piątek, 25 listopada 2011

Dzień po dniu

25 listopada 2011


Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.


Wszystko przemija i my starzejemy się i coraz bliżej śmierci...
Przychodzimy i odchodzimy, ale Słowo Pana trwa...
Ono jest żywe i skuteczne...
Odwiecznym Słowem Ojca jest Jezus...
Słowo stało się Ciałem...
I choć zapisane przez natchnionych autorów przez wiekami dotyka dziś ludzkie serca i sprawia...
Dokonuje dzieła Bożego dziś w nas...

Niech Słowo Pana będzie przed twoimi oczami, w sercu i na ustach...
Bóg mówi do ciebie i przez ciebie...
Słowo niesie się - rozszerza i rośnie...
Jezus i Jego królestwo rozprzestrzenia się coraz bardziej i bardziej...
Nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie.

czwartek, 24 listopada 2011

Dzień po dniu

24 listopada 2011


Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą. 
A gdy się to dziać zacznie, nadbierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie.


Oto nadchodzi nasz Pan...
Rozpoznajemy znaki Jego nadejścia...
Nie lękajcie się...
Wyjdźcie na spotkanie Chrystusa z radością...

Przejście w Jego świat...
Dzień, który nie ma końca...
Miłość, która się nie wyczerpuje...
Chwała, która nie nuży...
Nasycenie szczęścia...


Ani oko nie widziało...
Ani ucho nie słyszało...
Ani serce człowieka nie zdołało pojąć...
Jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują...

środa, 23 listopada 2011

Dzień po dniu

23 listopada 2011


Podniosą na was ręce i będą was prześladować.
Ale włos z głowy wam nie zginie.
Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie.


Taka jest perspektywa i te słowa się spełniają...
Chrześcijanie są społecznością najbardziej prześladowaną na świecie...
Jednocześnie codziennie przybywa 31 tysięcy katolików...
Poganie walczą z krzyżem, chcą legalizacji związków homoseksualnych...

Idziemy drogą Jezusa...
W Nazarecie wyrzucili Go z synagogi i chcieli strącić ze skały...
Zadawali podchwytliwe pytania, aby Go pochwycić jako uzurpatora, buntownika łamiącego prawo...
Wreszcie skazali Go na śmierć krzyżową i myśleli, że to koniec...
Tymczasem On żyje i rozprzestrzenia się w sercach ludzi Jego Królestwo...
Idziemy Jego drogą, przez krzyż do życia...
Mimo oporu i odrzucenia jesteśmy Jego świadkami...

Teraz jeszcze tekst Lineamente 17
Celem całego przekazu wiary jest budowanie Kościoła jako wspólnoty świadków Ewangelii. Pisze papież Paweł VI: "Jako wspólnota wierzących, jako wspólnota nadziei wyrażanej życiem i dzielonej z innymi oraz wspólnota braterskiej miłości, musi ciągle słuchać tego, w co wierzy, i motywów swej nadziei, i nowego przykazania miłości. Jako Lud Boży, który żyje wśród świata i często jest kuszony przez jego bożki, ustawicznie musi przyjmować wieść o wielkich sprawach Bożych, dzięki którym nawrócił się do Pana, żeby znowu być przezeń i zgromadzonym w jedno. Mówiąc krócej, Kościół zawsze winien być ewangelizowany, żeby mógł zachować swą świeżość, żarliwość i moc w głoszeniu Ewangelii".

wtorek, 22 listopada 2011

Dzień po dniu

22 listopada 2011


Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony.


Tak się stało - świątynia została zburzona...
Tak jest do dziś - pozostał tylko mur płaczu...
Na miejscu świątyni stoi meczet...

Jezus jest świątynia Bożej chwały...
Uczeń Jezusa jest świątynią Ducha Świętego...

Tu przychodzą mi słowa Jana Pawła II:
Wszędzie zachodzi potrzeba nowego głoszenia Ewangelii - również tym, którzy są już ochrzczeni. Wielu współczesnych Europejczyków sądzi, że wie, co to jest chrześcijaństwo, ale w rzeczywistości go nie zna. Często nawet podstawy i najbardziej zasadnicze pojęcia chrześcijaństwa nie są już znane. Wielu ochrzczonych żyje tak, jakby Chrystus nie istniał; powtarza się gesty i znaki związane z wiarą, zwłaszcza w praktykach religijnych, ale nie odpowiada im rzeczywista akceptacja treści wiary i przylgnięcia do Osoby Jezusa.

poniedziałek, 21 listopada 2011

Dzień po dniu

21 listopada 2011


Wrzuciła wszystko, co miała, na utrzymanie...


Oddać wszystko Bogu, oddać siebie...
Najpierw uwierzyć, że Bóg oddał nam wszystko...
Jezus jest darem niebios, oddaje się w nasze ręce...
To jest akt miłości...

Uboga wdowa zawierzyła Bogu i całe swoje utrzymanie wrzuciła do skarbony...
Dziś mamy takich ludzi - ubodzy najwięcej dają...
Bogaci ciągle mają za mało...

Jezu oddaje Ci moje życie i wszystko co posiadam...
Jestem w Twoich Rękach, Ty jesteś moją nadzieją...

niedziela, 20 listopada 2011

Dzień po dniu

20 listopada 2011


I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności.


Wszyscy idziemy ku śmierci, ale nadzieja nasza jest w Jezusie Chrystusie...
Jezus zmartwychwstał - żyje!
My także wrócimy do życia...
Dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka...

Jezu nasz Panie...
Ty zmartwychwstałeś i Tobie jest dana wszelka władza na niebie i na ziemi...
Ty jesteś Królem...
A królestwo Twoje nie jest z tego świata...
Twoje królestwo jest pośród nas, jest w nas...
Twoja miłość jest rozlana w sercach naszych przez Ducha...
Idziemy za Tobą przez Krzyż do zmartwychwstania i chwały...
Ty nas prowadzisz do Ojca...
Aby Bóg byl wszystkim we wszystkich.

sobota, 19 listopada 2011

Dzień po dniu

19 listopada 2011


Bóg nie jest Bogiem umarłych lecz żywych: wszyscy bowiem dla Niego żyją.

Zmartwychwstanie Chrystusa nadaje sens i blask ludzkiemu życiu...
Dla Niego żyjemy...
Miłość jest treścią życia...
Ukierunkowuje nas na Chrystusa...
Otwiera serca w miłości do ludzi...

Dla Ciebie Jezu żyję i dla Ciebie umieram...
Śmierć nie jest mi wrogiem, jest bramą do pełni życia w Tobie Jezu...
Twój Krzyż stał się mi Bramą...
Jesteś moją nadzieją Jezu i życiem w obfitości...

piątek, 18 listopada 2011

Dzień po dniu

18 listopada 2011


Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej.


Jezu wejdź do świątyni mego serca i zrób porządek...
Oczyść moje serce i przywróć mu świetność Twojej chwały...

Mój dom będzie domem modlitwy...

Niech moje serce rozbrzmiewa nieustającą modlitwą...
Chcę wielbić Ciebie, Panie bez końca...

Cały lud słuchał Go z zapartym tchem...

Panie chcę usłyszeć Twój głos...
Chcę wpatrywać się w Twoje oblicze...
Chcę za Tobą podążać...
Pociągnij mnie Panie ku sobie...

czwartek, 17 listopada 2011

Dzień po dniu

17 listopada 2011


na widok miasta zapłakał...


Jezus zapłakał nad grobem Łazarza i nad Jeruzalem...
To były łzy współczucia, miłości i żalu...

Łazarz był Jego przyjacielem, umarł, aby przez cud wskrzeszenia objawiła się chwała Pana...
Jeruzalem - miasto święte Boga Jahwe oczekuje na Mesjasza i nie rozpoznaje czasu nawiedzenia...

Bóg nawiedza człowieka, przychodzi każdego dnia...
Czy rozpoznajemy Jego przyjście, czas nawiedzenia jest dzisiaj, teraz...
Czy słyszysz Jego głos...
Czy rozpoznajesz Jego oblicze...

środa, 16 listopada 2011

Dzień po dniu

16 listopada 2011


Gdy zmartwychwstanę, będę widział Boga.


Matka siedmiu braci schwytanych i umęczonych na jej oczach...
Wiara i bohaterstwo matki i synów...


Niewiastą dzielną któż znajdzie?
Jej wartość przewyższa perły...


Siła wiary dziś uczniów Chrystusa w obliczu zniewag i prześladowań...
Co dziś dzieje się w Egipcie, Sudanie, Indiach, Wietnamie...
Codziennie giną śmiercią męczeńską uczniowie Pana...


Jak u nas znosimy czy reagujemy na działania antykościelne...
Na zachowania bluźniercze, nienawistne...
Czy już wiemy co to znaczy miłość nieprzyjaciół...
Co to znaczy "zło zwyciężaj dobrem"...


Odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował... 

wtorek, 15 listopada 2011

Dzień po dniu

15 listopada 2011


Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu.


Jezus przychodzi do Jerycha, aby wejść w życie Zacheusza...
Zacheusz jest zwierzchnikiem celników, bardzo bogaty i niskiego wzrostu...
Wchodzi na sykomorę i słyszy jak Jezus po imieniu go woła...
Z radością przyjął Jezusa i zbawienie stało się w nim... doświadczył...

Jezus przychodzi do ciebie...
Chce zamieszkać w twoim sercu...
Zna ciebie i po imieniu zaprasza...
Puka do twoich drzwi...

Ewangelizacja to pukanie Jezusa...
Jeszcze tyle ludzi nie spotkało Jezusa...
Kościół jest dla ewangelizacji...

Jesteś świadkiem Jezusa...
Przez ciebie może dokonać się spotkanie kogoś z Jezusem...
Duch Święty chce tobą się posłużyć...

Nie możesz się uchylać...
Nie mów, że to ciebie nie dotyczy...
Najpierw otwórz się - Jezus czeka...
Przyjmij Ducha Świętego...
Idź - oto cię posyłam...
Królestwo Jezusa będzie rosło w tobie i w twoim środowisku...


Oto stoję u drzwi i kołaczę...
Nie lękajcie się!
Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi...

poniedziałek, 14 listopada 2011

Dzień po dniu

14 listopada 2011

Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną.

Wołanie ślepca stało się modlitwą uczniów Jezusa...
Świat jest zaślepiony blaskiem przyjemności, żądzą władzy, pieniędzy, kariery...
Blask bilbordów zaślepia, decybele muzyki ogłuszają...
Człowiek żyje w krainie iluzji, fałszywych sloganów, pustych idei...

Człowiek jest jak żebrak przy drodze...
Nieszczęśliwy, samotny, pusty...

Co chcesz, abym ci uczynił?
Czy ja wiem, czego naprawdę chcę?
Panie, żebym przejrzał.
To jest to - to jest najważniejsze...
Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła...

Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga...

niedziela, 13 listopada 2011

Dzień po dniu

13 listopada 2011

Niewiastę dzielną któż znajdzie?
Jej wartość przewyższa perły.


Niewiasta z Nazaretu - Miriam...
Jej dzielność przewyższa wartość wszechświata...
Jej AMEN przez Nazaret, Betlejem i Golgotę podbija światy...
Jej Oblicze naznacza wielość miejsc ziemi...
Jest odblaskiem chwały Najwyższego...


Wszyscy wy jesteście synami światłości i synali dnia.
Nie jesteście synami nocy ani ciemności.
Nie śpijmy przeto - jak inni - ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi.


Przebudzenie chrześcijan jest pilną potrzebą świata...

Aby światło rozbłysło w ciemności...
Aby ludzie odnaleźli nadzieję...

Kościołowi potrzebni są świeccy ewangelizatorzy, którzy maja głębokie doświadczenie Boga.
Przyszłość Kościoła zależy od tych, którzy będą głosić dobrą nowinę z mocą i żywą wiarą.
Kościół musi ewangelizować sam siebie, aby potem mógł ewangelizować innych, przy pomocy autentycznych chrześcijan.   [Stanisław Gądecki]


Dobrze sługo dobry i wierny...
Wejdź do radości twego pana...

sobota, 12 listopada 2011

Dzień po dniu

12 listopada 2011

Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?

Takie pytanie stawiam sobie dziś...
Ludzie określają się niekiedy jako ateiści, agnostycy...
Wypisują się z Kościoła...
A ilu obojętnych religijnie - żyją jakby Boga nie było...
Bóg jest im niepotrzebny, a może niebezpieczny...

Stawiam sobie inne pytanie - czy człowiek może dziś żyć bez wiary?
Przecież w coś trzeba wierzyć...
Ale w co?
A  może w Kogo?
Kto jest twoim Bogiem?
W jakiego Boga wierzysz - do jakiego Boga się modlisz?

Wiara to nie tylko przekonanie, że jest coś lub ktoś, jakaś siła wyższa, jakiś Bóg...
Wiara to więź z Bogiem, bliskość, zjednoczenie, relacja miłości...
Taką wiarę przyniósł Jezus i zapoczątkował w nas...
Wiara jest darem, ale też zobowiązaniem - trzeba ją realizować i troszczyć się o nią...
Wiara jest skarbem i  biedny człowiek, który ja utraci...

piątek, 11 listopada 2011

Dzień po dniu

11 listopada 2011

Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę...


Poznanie Boga, który jest niewidzialny najpierw dokonuje się przez świat widzialny...
Gdy wędrujemy po szlakach górskich, zdobywamy szczyty i z zachwytem patrzymy na potęgę gór, nasze wewnętrzne spojrzenie serca zwraca się ku Temu, który stworzył masyw skalny, piękno wodospadów, rwące potoki...
Piękno i różnorodność roślin, kwiatów, barw - malowniczy krajobraz widnokręgu, doliny urozmaicone pięknem lasów i pól uprawnych...
To wszystko, co pozwala nam widzieć elektroniczny mikroskop, sonda głębinowa, ultrasonograf - to wszystko w wielkim podziwie dla mikro i makro świata kieruje myśl ku Stwórcy...
Jak wielki jest Bóg, jak wspaniały, mądry jest Ten, który powołał do istnienia świat cały, kosmos, galaktyki, głębiny oceanów i genialny umysł człowieka...

Tymczasem głupi z natury nie poznali Boga...
Bóg objawia się w historii przez proroków, mówi i interpretuje wydarzenia, ukazuje najgłębszy sens historii i obecność Boga w życiu człowieka...
Posyła Syna, który jest ostatecznym Słowem Boga...
Jezus Chrystus jest Obrazem Boga...
W Nim koncentruje się wiara, która przeradza się zażyłą relację Stwórcy ze swym rozumnym stworzeniem, swoim dzieckiem...

czwartek, 10 listopada 2011

Dzień po dniu

10 listopada 2011

Królestwo Boże w was jest...

Ludzkie serca jest miejscem, gdzie rodzi się i rośnie Królestwo Boże...
Jest jak ziarno, jak zaczyn - rośnie i zakwasza całą przestrzeń życia...
Odnajdujesz je,  jak ukryty skarb...
Wszystko oddajesz, aby posiąść je jak drogocenną perłę...
Jest miłością, za którą tęsknisz...
Jest prawdą, która wyzwala...
Jest życiem, które się spełnia...
Jest nadzieją, która prowadzi...
Królestwo Jezusa nie jest z tego świata, ale jest na tym świecie...
Przenika wszystko swoim tchnieniem ożywczym...
Stanie się pełnią w ostatnim Dniu, który nie będzie miał końca...

wtorek, 8 listopada 2011

Dzień po dniu

8 listopada 2011

Sługami nieużytecznymi jesteśmy...

Służyć to przede wszystkim manifestować miłość trynitarną, którą poznaliśmy i w którą uwierzyliśmy...
Bóg jest miłością!
On pierwszy nas pokochał...
On dał nam swojego Syna, żeby nas zbawił...
Poprzez Jego ofiarę wlał Ducha miłości w nasze serca...
Służyć znaczy żyć miłością, czyli szerzyć w świecie światło Boga...
Kto nie daje ten traci!

poniedziałek, 7 listopada 2011

Dzień po dniu

7 listopada 2011

Przymnóż nam wiary...

Wiara jest wewnętrznym doświadczeniem Boga, który jest blisko i nas kocha...
Wiara to relacja miłości z Jezusem, który oddał życie swoje za nas...
Wiara jest widzeniem rzeczy niewidzialnych, które realnie istnieją, a których nie doświadcza się zmysłami...
Wiarę się ma, ale trzeba o nią się troszczyć...
Trzeba ją też zdobywać pośród różnych przeciwności...
Cierpienie może spowodować kryzys wiary...
Ale może ją oczyścić i wydoskonalić...
Trzeba modlić się o wiarę dla innych, ale i dla siebie, aby była głębsza...
Wiara ma przenikać nasze życie, ma się objawiać w naszych czynach...
Góry przenosi to znaczy czyni rzeczy niemożliwe...
Tak naprawdę bez wiary żyć nie można...

niedziela, 6 listopada 2011

Dzień po dniu

6 listopada 2011

Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną...

W oczekiwaniu na Pana nie może zabraknąć oliwy Ducha Świętego, która pali się i świeci w nas miłością oczekiwania na Chrystusa...
Nieustannie napełniajcie się Duchem Świętym...
Zgaszony chrześcijanin to martwy za życia uczeń Pana...
Trzeba rozpalić na nowo ogień Ducha Świętego...
Smutek niech ustąpi nadziei...
Śmierć nie ma już władzy...
Ostateczne słowo należy do Pana...
Jam zwyciężył świat!

sobota, 5 listopada 2011

Dzień po dniu

5 listopada 2011

Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną...

Pieniądz nie może być bożkiem...
Ma służyć dobru człowieka...
Mój pieniądz nie jest mój...

Bądź przyjacielem ubogich...
Ty im dasz pieniądz...
Oni cię ubogacą przyjaźnią, w której rozpoznasz oblicze Jezusa...

Bądź wierny miłości, aż do śmierci...
Ona będzie dla ciebie bramą nieśmiertelności...

Bóg zna wasze serca...

piątek, 4 listopada 2011

Dzień po dniu

4 listopada 2011

Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła.

Być roztropnym w podążaniu za Jezusem, rozróżniając środki wiodące do celu i przeszkody na drodze...
Umieć mądrze ocenić własne możliwości i pomoc jaką oferuje mi Kościół w podążaniu drogą powołania...
Oddać się bez reszty w służbie dla Królestwa Światłości...

Nie odważę się jednak wspominać niczego poza tym, czego dokonał przeze mnie Chrystus w doprowadzeniu pogan do posłuszeństwa wierze słowem, czynem, mocą znaków i cudów, mocą Ducha Świętego.

czwartek, 3 listopada 2011

Dzień po dniu

3 listopada 2011

I w życiu i śmierci należymy do Pana.

Nawet gdybym nie chciał - należę do Pana...
Nawet gdybym Go odrzucił - należę do Pana...
Nawet gdyby mi się wydawało, że Go nie ma - należę do Pana...

Jak bardzo potrzeba, abym chciał do Niego należeć...
Abym Mu się cały oddał...
Abym Mu zawierzył swoje życie...

Odnoszę zwycięstwo, bo należę do Pana...
Osiągam pułap moich możliwości, bo należę do Pana...
Moje życie się spełnia, bo należę do Pana...

TO JEST TO

środa, 2 listopada 2011

Dzień po dniu

2 listopada 2011

Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień.

Śmierć to narodziny dla nieba...
To pascha - przejście na drugi brzeg...
Tam się dopiero życie w pełni rozpoczyna...
Człowiek tęskni i lęka się...
Jezus prowadzi - Ja jestem drogą, prawdą i życiem...

wtorek, 1 listopada 2011

Dzień po dniu

1 listopada 2011

Błogosławieni...

Wszyscy pragną szczęścia, tęsknią do wielkiej miłości...
Jest w każdym z nas pragnienie świętości...
Stworzeni przez dobrego Boga i obdarowani wszelkim dobrem - przez grzech zniszczyliśmy pierwotny nasz wizerunek...
Jezus przywraca nam świętość i powołuje, abyśmy szli za Nim...
To Duch Święty gdy idziemy za Jezusem uświęca nas - przemienia nas i upodabnia do Jezusa...
Dziś święto każdego z nas...
Uwielbiajmy Boga i odkrywajmy w naszych sercach dar świętości...
Tęsknotę za miłością, czystością, dobrem, prawdą...

Świętymi bądźcie, bo Ja jestem Święty, Pan Bóg wasz...

poniedziałek, 17 października 2011

Dzień po dniu

17 października 2011

On został wydany za nasze grzechy i wskrzeszony z martwych dla naszego usprawiedliwienia.

Jezus posłany na świat przez Ojca dokonuje zbawienia przez ofiarę krzyżową...
Zmartwychwstał dla uaszego usprawiedliwienia, abyśmy mieli życie w pełni...

Grzech nas oddalił od Boga i śmierć zakrólowała w życiu naszym...
Przez wiarę w Jezusa dostępujemy zbawienia i stajemy sie na powrót obywatelami krainy utraconej...
Abraham uwierzył Bogu i wyroszył w drogę...
My uwierzyliśmy Jezusowi i podążamy za Nim...

Wielbimy Boga, bo swój lud wyzwolił

poniedziałek, 10 października 2011

Dzień po dniu

10 października 2011
Znak Jonasza
Patrzyli i nie widzieli...
Słuchali i nie usłyszeli...
Szukali i nie rozpoznali...
Przyszedł do swoich, a swoi Go nie przyjęli...
Tak było z Żydami i tak jest teraz...
Znak Jonasza to Jezus umarły i zmartwychwstały...
To ocalenie człowieka i powrót na drogę do nieba...
To wezwanie, abyś ty był tak jak On...
To nie przesada - ty bądź znakiem Jonasza...
Tam gdzie jesteś - w pracy, na uczelni, na zabawie...
Gdziekolwiek jesteś światło nadziei ma świecić w tobie...
Pośród ciemności tego świata niech ono rozbłyska...

niedziela, 9 października 2011

Dzień po dniu

9 października 2011

Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia.

Sam z siebie jestem słaby i nic nie mogę...
Gdy coś robię psuję tylko i niemoc mnie ogarnia...
Gdy jestem w jedności z Jezusem moc Ducha Świętego mnie wypełnia...
Wolność ducha i zdolność do służby i miłości...

piątek, 7 października 2011

Dzień po dniu

7 października 2011

Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali.

Wspólnota uczniów Jezusa ma być jednością...
Jedno serce i jeden duch...
Jednocześnie wielkie bogactwo charyzmatów, różnorodność charakterów i możliwości ludzkich...
Wielość interesów, dążeń i zapatrywań musi szukać wspólnego mianownika...
Jak łatwo poróżnić i uniemożliwić wspólne działanie zgodnie z wolą Pana...
Jak szybko można rozejść się każdy w swoim kierunku jako mieszkańcy wieży Babel...

Trwać w jedności z Jezusem i szukać więzi z braćmi...
Nieraz trzeba zrezygnować z własnego "ja", które mnie niesie nie tam...
Nawet jeśli podsuwa wyidealizowane wizje...

czwartek, 6 października 2011

Dzień po dniu

6 października 2011

o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.

Poszukujesz szczęścia, chcesz dobrze żyć, tęsknisz do wielkiej miłości...
Bóg jest dobry i daje gdy prosisz...
Daje więcej niż się spodziewasz...

Duch Święty jest najwspanialszym darem Ojca...
Jezus obiecał Parakleta, Ducha Prawdy...
Stało się - Pięćdziesiątnica trwa, Ojciec daje Ducha...
Otwórz serce i wołaj: Ojcze daj mi swego Ducha...
I wołaj: Przyjdź Duchu Święty...

środa, 5 października 2011

Dzień po dniu

5 października 2011

Panie, naucz nas modlić się...

Ciągle wydaje mi się, że niedostatecznie, źle się modlę...
Przychodzę do Jezusa i proszę jak uczniowie...
Jezus jest mistrzem modlitwy...
On w nieustannym dialogu miłości z Ojcem...

Modlitwa to nie słowa, choć wypowiadamy formułki...
Modlitwa to nie mądre dywagacje intelektualne, choć dociekamy i poszukujemy prawdy...
Czymże więc jest modlitwa?

Panie poprowadź mnie drogą modlitwy poprzez chaos i pośpiech codzienności...
Gdy biegnę potrącając ludzi - dotykając bardzo ważnych spraw nie cierpiących zwłoki...
Panie niech Twoja miłość wypełni mnie, uleczy mnie, ożywi i odbuduje...

Modlitwa jest miłością, jest oddechem i podążaniem...
Panie naucz mnie modlić się...
Abym uwierzył, że Ty jesteś Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą...

wtorek, 4 października 2011

Dzień po dniu

4 października 2011

Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona.

Siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie.
Najpierw słuchać, a potem działać...

Aby być skutecznym w działaniu, aby wiedzieć co robić trzeba zacząć od słuchania...
Wszystko zaczyna się od słuchania...
Wiara zaczyna się od słuchania...

..
Wstań, idź do wielkiego miasta Niniwy i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam.
Najpierw słuchał Jonasz, a potem posłuchał - był posłuszny... posłuchał Boga...
Jonasz wstał i poszedł do Niniwy...

I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu i ogłosili post...
Odwrócili się od swego złego postępowania...
Misja Jonasza okazała się skuteczna...

Jesteś posłany dziś do współczesnej Niniwy...
Jezus ciebie posyła...
Chce ocalić świat i ty masz zanieść upomnienie...
Dziś dużo ludzi odrzuciło Boga i złe są ich uczynki...
Słuchaj jak Maria i posłuchaj jak Jonasz...
Idź - oto cię posyłam!

poniedziałek, 3 października 2011

Dzień po dniu

3 października 2011

Idź i ty czyń podobnie.

Trzeba, abyś najpierw uwierzył w Miłość...
Bóg ciebie kocha, a Jego miłość jest potężniejsza niż twój grzech...
Nie lękaj się uwierzyć Miłości, jaką Bóg ma ku tobie...
Otwórz serce, niech Miłość Boża będzie rozlana przez Ducha Świętego...
Duch Święty jest Miłością, On uskrzydla...
Duch Święty uzdrowi twoje serce i sprawi, że będziesz zdolny do miłości Boga...
On wyprowadzi cię poza granice twojego egoizmu i będziesz kochał ludzi nawet nieprzyjaznych...
On otworzy twoje oczy i serce na biedy ludzi...
On będzie w tobie pochylał się nad ranami braci i zalewał je oliwą i winem...
Miłosierny Bóg sprawi, że twoje czyny będą odbiciem Jego miłosierdzia...


niedziela, 2 października 2011

Dzień po dniu

2 października 2011

Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła.

Ten kamień to Jezus...
Odrzucony przez Izraela stał się początkiem Nowego Jeruzalem...
Winnica wydała cierpkie jagody...
Słudzy chwycili dziedzica wyrzucili z winnicy i zabili...

Tak dzisiaj odrzuca człowiek Jezusa i gubi swoje życie w pustce i zwątpieniu...
Ale nowa budowla rośnie przez krew męczenników i nawiedzonych szaleńców...

piątek, 30 września 2011

Dzień po dniu

30 września 2011

Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał.

Człowiek ma słuchać Boga, który kieruje do nas swoje Słowo...
Jezus jest Słowem Boga - Logosem...
Słuchać Jezusa to słuchać Boga...
Słuchać Jezusa, który kieruje do nas słowo w Kościele...
Autorytet Magisterium Kościoła jest zakorzeniony Jezusie...
Bóg mówi do mnie w Kościele...
Wiara rodzi się ze słuchania...
Słuchać i być posłusznym to znaczy wierzyć...
Ufać, że słowo Pana jest prawdą i życiem dla mnie...
Bóg nie chce mojej zguby, ale szczęścia i pomyślności...

czwartek, 29 września 2011

Dzień po dniu

29 września 2011

Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela.

Spotkanie Jezusa z Natanaelem...
Nieufność - czy może być coś dobrego z Nazaretu?
Prostota serca - to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu...
Głębia przyzywa głębię - widziałem cię, gdy byłeś pod drzewem figowym...
Zdumienie - Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela...

Każdy z nas ma szansę spotkać Jezusa...
On szuka nas, a my szukamy Jego...
To Duch Święty jest sprawcą spotkania i wyznania...
To wyznanie jest fundamentem naszego życia i nowej nadziei...
Od tego wyznania zaczyna się budowanie domu...

Ewangelizacja jest po to, aby jak najwięcej ludzi mogło spotkać Jezusa...
Jest zarzucaniem sieci na głębi morskich ciemności...
Aby wydobyć na światło dzienne pogrążonych...
Ale umiłowanych przez dobrego Boga...
Miłość przyciąga i ożywia spragnionych...

Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam...

niedziela, 25 września 2011

Dzień po dniu

25 września 2011

Jezus ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi... uniżył samego siebie, stawszy się posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej...

Bóg upodobnił się do człowieka - stał się jednym z nas...
Zrezygnował z majestatu i chwały...
Posłuszny i oddany sprawie człowieka...
Pochylony nad każdym z nas, aby nas podźwignąć...
Ofiarował się na haniebną śmierć krzyżową...
Wziął na siebie hańbę grzechu każdego z nas...
Ukryty w okruszynie chleba...
Obecny dla każdego dziś i na wieki...
Taki jest prawdziwy Bóg - Miłość...

Takie dążenie, taki przejaw człowieczeństwa ma być w tobie i we mnie...
Takie ogołocenie jest ceną miłości Jego uczniów, którzy chcą być jedno...
Taki styl służby i zaangażowania w Kościół ma wyrażać, że On jest Panem...
Jezus jest Panem!

sobota, 24 września 2011

Dzień po dniu

24 września 2011

Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi.

Jezus oddał się nam...
Ojciec posłał Syna...
Będzie wydany, jak wilkom na pożarcie...
Będzie rozszarpany, aby nic z Niego nie pozostało...
A jednak z okruszyn rozsypanych rodzi się Kościół...
Chleb - Ciało Chrystusa - jest ciągle łamany...
Taka drogą prowadzi Duch Święty uczniów Jezusa...
Dlatego mamy tak wielu męczenników...
Krew męczenników jest jak zasiew...
Rodzą się nowi uczniowie Pana...
Chwałą Pana są wszyscy zmiażdżeni odrzuceniem...

piątek, 23 września 2011

Dzień po dniu

23 września 2011

Za kogo uważają Mnie tłumy?
A wy za kogo Mnie uważacie?

Jezus pyta uczniów...
Jezus pyta mnie...

Jest mitem, szaleńcem, rewolucjonistą, niebytem...
Jest lekarzem, prorokiem, rabbim, mesjaszem...
Jest Słowem, które stało się ciałem...
Jest mądrością odwieczną Najwyższego...
Jest Miłością ukrzyżowaną...
Jest moim Przyjacielem, Emmanuelem, Bratem...
Jest Synem Boga...

czwartek, 22 września 2011

Dzień po dniu

22 września 2011

Chciał Go zobaczyć...

Herod usłyszał o Jezusie i wszystkich Jego cudach...
Był zaniepokojony i chciał Go zobaczyć...
Piłat odesłał Jezusa do Heroda - zobaczył Go i wzgardził Nim...

Trzeba najpierw uwierzyć, aby zobaczyć naprawdę...
Wiara jest widzeniem Boga...
Rozpoznaniem Jego obecności...
Ta Hostia mała, chleb konsekrowany - widzieć Jego Ciało...
Ta gromada ludzi, Jego uczniowie - Kościół to Jego Ciało, On tu jest...
Ten wzgardzony żebrak, bezdomny, uzależniony - rozpoznać rysy Jego twarzy...

Rozpoznawać Go w słowie, wspólnocie, drugim człowieku, własnym sercu, hostii, w codzienności i wydarzeniach - tych najtrudniejszych...
On jest blisko - Emmanuel...

niedziela, 18 września 2011

Dzień po dniu

18 września 2011

Idźcie i wy do winnicy mojej.

Jezus zaprasza - bądź Jego współpracownikiem...
To świat pracy dla królestwa Bożego...
Nie tylko duchowni - ty też...

Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele:
czy to przez życie, czy przez śmierć.
Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus,
a umrzeć - to zysk.

Ja żyję, aby wielbić Jezusa swoim życiem i śmiercią...
Życie jest wielkim darem Boga dla mnie...
Śmierć jest przejściem w pełnię życia w domu Ojca...
Życie jest zadaniem, jest powołaniem, jest misją...
Śmierć to wejść w pełnię komunii z Jezusem i tak pozostać na zawsze...


Dzień po dniu

18 września 2011

Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele:
czy to przez życie, czy przez śmierć.
Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus,
a umrzeć - to zysk.

Człowiek został stworzony dla chwały Bożej...

Tylko w chwale może istnieć naprawdę...

Życie i śmierć tworzą całość naszej egzystencji...

Pascha śmierci przenosi nas w pełnię życia...

Człowiek się przepoczwarza...

Centrum mojej egzystencji to Chrystus, który jest Początkiem i Końcem...




sobota, 17 września 2011

Dzień po dniu

17 września 2011

Nakazuję w obliczu Boga,
ażebyś zachował przykazanie nieskalane, bez zarzutu...

Wezwanie, aby trwać w przymierzu miłości...
Nie jest to łatwe, bo świat jest przeciwny i zwodzi...
Przymierze to Krzyż...
Krzyż to zwycięstwo...
Powołani do zwycięstwa...
Aby przynosić owoc stokrotny...

piątek, 16 września 2011

Dzień po dniu

16 września 2011

Korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy.

Pieniądze mogą być źródłem pokus.
Diabeł próbuje nas zniewolić poprzez bogactwa.
Rzeczywiście bogactwo jest jego pierwszą pokusą, za którą idzie zaraz pokusa fałszywego prestiżu, a stąd już krok do pychy, która jest matką wszelkich grzechów.

Jesteśmy stworzeni w taki sposób, że musimy oddawać czemuś lub komuś cześć.
Kro zbytnio skupia się na dobrach materialnych staja się one jego bożkami.
Tymczasem uczeń Jezusa ma być ubogi duchem...
To jest wolność serca, w której człowiek uznaje, że wszystko co posiada, pochodzi od Boga...
A Bóg jest ponad wszystkim najwyższym Dobrem i bogactwem naszego serca.

Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co wystarczy, Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy z niego wynieść. mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni.

Ale przecież spotykamy i takich co ani dachu nad głową i niedożywieni...
A ile na świecie umiera z głodu...
I co?
Możemy być z tego zadowoleni?

niedziela, 21 sierpnia 2011

Dzień po dniu

21 sierpnia 2011

Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego.

To jest fundament Kościoła i mojego życia...
Jezus jest w centrum mojej wiary...
Jezus jest odwiecznym Słowem Ojca...
Jest Emmanuelem - Bogiem z nami...
Jest drogą, prawdą i życiem...
Jest pasterzem i krzewem winnym...
Jest zmartwychwstaniem i życiem...
Jest moim i twoim Przyjacielem...

Wiara nie jest prostą akceptacją pewnych oderwanych prawd, ale raczej głęboką więzią z Chrystusem, która prowadzi nas do otwarcia naszych serc na tę tajemnicę miłości i do życia jako osoby, które czują się kochane przez Boga. Benedykt XVI

Od 3 sierpnia wędrowałem po Skandynawii, przez Szwecję do Norwegii i Tromso.
Tam spędziłem kilka dni w Karmelu Totus Tuus pośród polskich sióstr. Dalej Hamerfest i ks. Wojciech misjonasz; stamtąd na samą północ - Nord kapp. Dalej powr
ót - Alta, Narvik i Lofoty.
Tu Ojcowie Cystersi i kilka dni u nich i powrót przez Sztokholm do Gdańska i Warszawy.
To był dobry czas - dzięki Ci Panie...
Potem zaraz Kanie Helenowskie i 35 osób - Wstań i jedz, bo przed tobą długa droga...
Madryt - Światowe Dni Młodzieży - dziś 2 i pół miliona młodych ludzi... Chwała Panu...
Teraz narazie jestem w domu...

środa, 3 sierpnia 2011

Dzień po dniu

3 sierpnia 2011

O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz.

Wiara kobiety kananejskiej zadziwia Jezusa...
A może słowa Jezusa prowokują, aby wiara jej się wzbudziła i ujawniła...
Okruszyny spadają ze stołów panów i szczenięta mogą się posilić...
Wystarczy okruszyna...

Tymczasem dobry Ojciec nieustanie daje nam Chleb z nieba...
Jezus oddaje się w nasze ręce - możesz Go jeść codziennie...
Czy wiara twoja jest otwarciem na dar uzdrowienia...
Jezus nie mógł dokonać cudu uzdrowienia w swoim mieście z powodu niedowiarstwa ludu...
Uzdrowił dziecko kobiety, która nie była wybranka Izraela, ale miała wiarę...

wtorek, 2 sierpnia 2011

Dzień po dniu

2 sierpnia 2011

Pokładam nadzieję w Panu, ufam Jego słowu...


Bóg jest wierny i prawdomówny - nigdy mnie nie zawiedzie...
Bóg jest łaskawy i miłosierny - podźwignie mnie gdy upadam...
Jego Słowo jest prawdą, jest światłem na ciemnej drodze, jest pokarmem duszy...
Tylko Pan jest nadzieją, w Nim jest sens mego życia...

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Dzień po dniu

1 sierpnia 2011

Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić.
Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał.

Jezus na górze w samotności i ciemności rozmawia z Ojcem...
A łódź miotana falami podąża na drugi brzeg...
I oto przyszedł do nich po falach jak zjawa...
Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się...
Jeśli to Ty jesteś to niech ja przyjdę do Ciebie - Przyjdź...
I wyszedł i kroczył po wodzie i przyszedł do Jezusa...
Chrześcijanin to taki człowiek, który chodzi po wodzie...
Patrzy na Jezusa i idzie po wodzie, coś go niesie...
Kontemplacja oblicza Jezusa niesie człowieka ponad falami żywiołów świata...
Chodzić po wodzie to styl życia ludzi żyjących według Ducha...
Na widok silnego wiatru uląkł się i zaczął tonąć...
To też jest chrześcijanin...
Panie, ratuj mnie...
Trzeba wołać, bo utoniesz...
Wiesz jaki kierunek - tylko Jezus jest twoim ocaleniem...
Kryzys to ludzka cecha - lęk i zwątpienie przychodzi, gdy odwracam spojrzenie od Jezusa i wpatruję się w otaczający mnie świat...
Czemu zwątpiłeś, małej wiary...

Panie zaradź memu niedowiarstwu...


niedziela, 31 lipca 2011

Dzień po dniu

31 lipca 2011

Wy dajcie im jeść...

Gdy się nie ma - czy można coś dać...
A jednak ci co nie mają dają najwięcej...
Potrzeba może tylko jednego, aby dać - a Pan rozmnaża i nasyca...
Jezus wciąż rozmnaża Chleb i karmi nas Życiem...
Ale Jezus potrzebuje twojego ziarnka, aby móc rozmnażać i dawać przez ciebie...

Wszyscy spragnieni, przyjdźcie do wody, przyjdźcie, choć nie macie pieniędzy...

Jezus zaspakaja najgłębsze pragnienie serca...
Jezus daje Ducha Świętego tym, którzy otwierają się i proszą...
Veni - przyjdź Duchu Święty...
Rozpal ogień miłości w sercach...
Duchu Święty potrzebujemy Ciebie, jak spragniona, zeschła ziemia...
Przyjdź...

Odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował...

Pełne zwycięstwo Jezus odniósł na krzyżu...
Pełne zwycięstwo my odnosimy, gdy...
- Duch Święty sprawia w nas zdolność przebaczenia, przełamania nienawiści, egoizmu, nieczystości, rezygnacji z niegodziwego zysku...
- gdy wbrew wszystkiemu wybieramy drogę woli Bożej podążając za Jezusem kosztem wielkich strat i odrzuceń...
- gdy radujemy się w cierpieniach i dzięki składamy Bogu pośród wielkich boleści...

Tak - jesteśmy powołani do zwycięstwa - On zwyciężył świat!
JEZUS

piątek, 29 lipca 2011

Dzień po dniu

29 lipca 2011

Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego.
Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona.

Troski nasze przerastają nas każdego dnia...
Biegamy od jednej sprawy do drugiej i dziesięć innych jeszcze czeka...
Jak trudno usiąść i słuchać Pana...
Wydaje się to wręcz niemożliwe...

Tymczasem słuchanie Pana nadaje kierunek działaniu, służbie i priorytetom...
Słuchanie Pana poniekąd gwarantuje skuteczność działania...
Pozwala ominąć podwodne rafy i ślepe uliczki błędnych decyzji...
Najlepsza cząstka - Słuchaj Pana...
I w mocy Ducha Świętego działaj skutecznie...

Myśmy poznali i uwierzyli miłości jaką Bóg ma ku nam...

środa, 27 lipca 2011

Dzień po dniu

27 lipca 2011

Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu... do drogocennej perły...

Jesteś poszukiwaczem skarbu, drogocennej perły...
Znalazłeś Jezusa, a właściwie On ciebie odnalazł...
Jesteś dla Niego skarbem, perłą...
Zapłacił wielką cenę, aby ciebie nabyć...
Krew Jezusa to ceną twojego ocalenia...
Tak Bóg umiłował świat - tak umiłował ciebie...
Niech blask Jego miłości promieniuje na twoim obliczu

poniedziałek, 25 lipca 2011

Dzień po dniu

25 lipca 2011

Nie wiecie, o co prosicie...

My też nie wiemy, o co prosić...
Kręcimy się wokół własnych interesów...
Chcemy, żeby Bóg je nam załatwiał...
Kariera, sukces finansowy, przyjemności - to się liczy...

Kielich mój pić będziecie...

Być sługą wszystkich, być ostatnim - to droga Jezusa...
Dać się przybić do krzyża, być odrzuconym - to kariera Jezusa...

Jakuba pierwszy spośród apostołów męczeńską śmiercią stanął blisko Jezusa - ścięty mieczem przez Heroda Agryppę...

niedziela, 24 lipca 2011

Dzień po dniu

24 lipca 2011

Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli...

Bóg poszukuje ciebie...
Jesteś skarbem, jesteś perłą dla Niego...
Daj się znaleźć Jezusowi...

Bóg z tymi, którzy Go miłują współdziała we wszystkim dla ich dobra...

piątek, 15 lipca 2011

Dzień po dniu

15 lipca 2011

Syn Człowieczy jest Panem szabatu.

Prawo szabatu i przepisy wyjaśniające szczegółowe sytuacje zachowań i postępowania są dla człowieka, dla jego dobra, aby podążał drogą wolności...
Tylko wtedy będą spełnione te warunki, gdy człowiek uzna Jezusa jako Pana rzeczywistości swojego życia i postawi Go ponad Prawem - nie przeciw Prawu, ale jako Tego, który określa prawo i wyznacza drogi naszego podążania za sobą...
Prawo nie jest przeciw nam, ale jest dla nas, aby rozróżniać co jest dobre, a co złe - jest dla naszego dobra...
Człowiek wybierając Jezusa ma podążać drogą, którą określa prawo wyznaczając przestrzeń wolności naszego postępowania...
Ku wolności wyswobodził nas Chrystus...

poniedziałek, 11 lipca 2011

Dzień po dniu

11 lipca 2011

Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą...

Można postawić pytanie, czy na pewno opuściliśmy wszystko...
Co to znaczy - opuścić wszystko?

Panie - idziemy za Tobą...
Ty jesteś naszym Panem i Zbawicielem...

środa, 6 lipca 2011

Dzień po dniu

6 lipca 2011

Idźcie i głoście:
"Bliskie już jest królestwo niebieskie".

Najpierw Jezus szedł i wzywał do nawrócenia, głosił i uzdrawiał...
Potem apostołowie, teraz my...

Człowiek jest w drodze...
Idzie ku przejściu, ku śmierci...
Świadectwo twoje, że jest inny świat jest twoją misją...
Idźcie i głoście...
Pascha jest przejściem w inny świat...
Już płaczu nie będzie, narzekania i śmierci...
Będzie radość i pełnia życia - nieśmiertelność i chwała...

Gdy Jezus wchodzi w nasze życie stajemy się świadkami nadziei...
Nasze oblicze rozpromienia radość i nasze relacje przyjazne...
Wnosimy w ciemność tego świata blask Bożej miłości...

wtorek, 5 lipca 2011

Dzień po dniu

5 lipca 2011

Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz.

Walka Jakuba z Aniołem pośród nocy...
Człowiek potrzebuje błogosławieństwa...
Błogosławieństwo jest źródłem łask i pociech wewnętrznych...
Pośród nocy człowiek zmaga się z przeciwnikiem...
Modlitwa jest jak walka, która toczy się gdzieś głęboko w nas...
Jakub otrzymuje nowe imię Izrael...
Staje się początkiem narodu - Izraela...

Tak jest z nami w najgłębszej strukturze bytu...
Walka wewnętrzna nie ustaje...
Jak rozpoznać czy to anioł, czy demon...

poniedziałek, 4 lipca 2011

Dzień po dniu

4 lipca 2011

Twoja wiara cię ocaliła.

Człowiek nie może żyć bez wiary...
Wiara jest odniesieniem do czegoś lub kogoś...
Możesz wierzyć w pieniądz, w człowieka, w postęp...
Wiara ma wpływ na życie, kształtuje je...

Wierzyć w Jezusa to wierzyć Jezusowi...
Taka wiara jest relacją miłości, związkiem przymierza...
Tylko taka wiara może ocalić człowieka...
Takiej wiary wszyscy potrzebują...

niedziela, 3 lipca 2011

Dzień po dniu

3 lipca 2011

Przyjdźcie do mnie wszyscy...

To Jezus zaprasza nas wszystkich...
Utrudzonych, zmęczonych, obolałych, cierpiących...
Ja was pokrzepię...

Przychodzimy, szukamy pomocy, liczymy na Niego...
Tymczasem to On do nas przychodzi...
On, Bóg stał się człowiekiem...
Wszedł w historię świata i moja historię...
Bóg nawiedził swój lud i ciągle nawiedza...
Jezus przychodzi i puka do drzwi serca...
Oto stoję u drzwi i kołaczę...

Otworzyć się i zaprosić...
Pozwolić, aby Jezus wszedł w moje życie...
On jest zwycięski Król, Baranek zabity...
On przeprowadza nas na drugi brzeg...
Ze śmierci do życia...
Już nie będziesz żył według ciała, ale według ducha...

Weźmijcie moje jarzmo na siebie...

Tym jarzmem jest prawo miłości...
Utrudzeni i obciążeni stają się wolni i zdolni do miłości...

piątek, 1 lipca 2011

Dzień po dniu

1 lipca 2011

Bóg jest miłością.

Dziś wpatrujemy się w Serce Jezusa...
Serce przebite, Serce otwarte...
Serce zranione, Serce gorejące miłością...

Mówimy dziś - uczyń serca nasze według Serca Swego...
Moje serce według Serca Jezusa...

Serce moje ma się przekształcać...
Zabiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała...
Serce człowieka ma być świątynią Ducha Świętego...

Serce wielkie nam daj zdolne objąć świat...
Panie serce nam daj zdolne do walki ze złem...

Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam.
Bóg jest miłością;
kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

środa, 29 czerwca 2011

Dzień po dniu

29 czerwca 2011

Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego.

Na wyznaniu wiary Szymona Piotra zbuduje Jezus Chrystus Kościół - wspólnotę wiary...
Jezus jest kamieniem węgielnym Kościoła...
Piotr i Paweł jako pierwsi świadkowie Jezusa oddali życie w świadectwie wiary...
Dziś Kościół świętuje ich męczeństwo i wyznaje, że charyzmaty tych Apostołów są niejako wpisane w naturę Kościoła...
Piotr - Skała uosabia wymiar stałości, niezmienności wiary Kościoła...
Paweł jest symbolem dynamiki ewangelizacyjnej Kościoła...

Dziś szczególnie modlimy się za Benedykta XVI, który obchodzi 60 rocznicę święceń kapłańskich...
Dziś na nowo odkrywamy naturę Kościoła i nasze miejsce w nim...

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Dzień po dniu

27 czerwca 2011

Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz.

Czy jesteś gotowy iść za Jezusem dokądkolwiek?
Czy jesteś uczniem Jezusa gotowym na wszystko?

Powołanie jest wezwaniem Jezusa i odpowiedzią człowieka, który w zawierzeniu mówi TAK-AMEN i idzie drogą zawierzenia...
Droga ta prowadzi przez Krzyż...
Miłość jest jak śmierć...
Kto kocha ten umiera...

Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca.

Często są uwarunkowania, różne...
- starzy rodzice,
- troska o chorego brata,
- realizacja projektu, którego nie mogę przerwać...
Pójdę Panie, ale...
To coś - najpierw - warunkuje i zbija z tropu...
Jezus wzywa - już trzeba iść...

Zostaw sieci i pójdź za Mną, będziesz rybakiem ludzi.

czwartek, 23 czerwca 2011

Dzień po dniu

23 czerwca 2011

Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało za życie świata.

Jezus uczynił siebie chlebem i pozostał na wieki ukryty w chlebie konsekrowanym...
Eucharystia jest uobecnieniem ofiary Jezusa na krzyżu...
Jest ucztą miłości - Jezus daje się nam jako pokarm, łamanie chleba jest znakiem miłości...
Jest Obecnością - Jestem z wami, aż do skończenia świata - adoracja jest uwielbieniem Boga, który jest pośród nas...

środa, 22 czerwca 2011

Dzień po dniu

22 czerwca 2011

Strzeżcie się fałszywych proroków.

Dziś wielu takich proroków oferuje nam szczęśliwe życie na rynku świata...
Jest tyle ideologii, które wciągają człowieka w niewolę...
Są przywódcy, którzy obiecują złote góry...
Uważaj, aby cie nie zagarnęli w niewolę...

Rozeznanie duchów jest konieczne, aby nie dać się zwieść...
Roztropność i ostrożność to cnoty pozwalające iść właściwym tropem...

Poznacie ich po ich owocach...
Ale może to być za późno...

Pionierzy przecierający szlaki mogą być liderami nowych rozwiązań albo uwodzicielami prowadzącymi ku śmierci...

wtorek, 21 czerwca 2011

Dzień po dniu

21 czerwca 2011


Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!

Jezus sam powiedział, że jest bramą dla owiec...
Bóg pragnie, aby wszyscy zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy...

Świat napędza nas i prowadzi drogą ku zagładzie...
Kuszące propozycje mediów są przeciwko nam, choć złudnie mamią sztucznym blaskiem...
Cywilizacja śmierci jest wytworem ludzi, którzy odrzucają Boga - chcą być niezależni i samowystarczalni...

Co zrobić, aby znaleźć tę ciasną drogę - wejść na nią i nie wycofać się na widok konsekwencji...
Jak dziś iść za Jezusem, gdy tak odległy wydaje się dla współczesnego człowieka ideał życia, który On proponuje...

Jezu chce iść za Tobą drogą życia dźwigając krzyż i idąc pod wiatr współczesności...
Niech Duch Święty będzie siłą wytrwania na tej drodze i niech przemienia moje serce...

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Dzień po dniu

20 czerwca 2011

Kościół musi wyzwolić się od postawy defensywnej, a przejść do głoszenia radosnej Dobrej Nowiny.
Ludzie pracujący w mediach kościelnych powinni być znakiem nadziei dla świata.

Kościół nie może koncentrować się jedynie na obronie takiej czy innej, choćby nawet i najważniejszej wartości. Jego zadaniem jest zmieniać świat tak, żeby żadnej ważnej wartości bronić nie trzeba było. A do tego nie wystarczy samo piętnowanie zła i obrażanie się na inaczej myślących. Trzeba stwarzać nową kulturę, zmieniać ludzkie myślenie dając realną alternatywę dla tego, co proponuje współczesny świat.

Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.

Jezus przyszedł nie po to, aby nas sądzić, ale nas zbawić...

Miłosierdzie objawia się jako dowartościowywanie, jako podnoszenie w górę, jako wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku. JPII

Potrzebujemy wyzwolenia od osądów i potępień w życiu rodzinnym, społecznym i politycznym...
Trzeba dostrzegać dobro w człowieku, doceniać je, cieszyć się nim i dziękować za nie Bogu...
Zazdrość i rywalizacja niszczy ludzi, rozbija jedność wspólnot rodzinnych i społecznych...


niedziela, 19 czerwca 2011

Dzień po dniu

19 czerwca 2011

Tak Bóg umiłował świat...

Niewidzialny, niepojęty Bóg objawia ludziom swoje istnienie...
Daje się poznać jako Elohim, Bóg i Stwórca nieba i ziemi...
Adonai, to Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba...
Jahwe - Jestem Który Jestem - objawia swoje Imię na pustyni - jedyny Bóg...

Abba - Ojciec Jezusa Chrystusa...
Ja i Ojciec jedno jesteśmy...
Kto Mnie widzi, widzi Ojca...
Innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze, Ducha Prawdy...

Jezus objawia nam Ojca, miłosiernego, dobrego, który nie chce naszej zguby...
Mówi o Duchu Prawdy, który po Nim przyjdzie i będzie dokonywał w sercach ludzkich dzieła zbawienia...
On, Jezus - Pan i Zbawca, Syn Boży, Mesjasz prawdziwy...

Ojciec, Syn i Duch Święty...

Boże, po stokroć święty, mocny i uśmiechnięty -
Iżeś stworzył papugę, zaskrońca, zebrę pręgowaną -
kazałeś żyć wiewiórce i hipopotamom -
teologów łaskoczesz chrabąszcza wąsami -

dzisiaj, gdy mi tak smutno i duszno, i ciemno -
uśmiechnij się nade mną

ks.Jan Twardowski

sobota, 18 czerwca 2011

Dzień po dniu

18 czerwca 2011

Ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny.

Te słowa brzmią paradoksalnie, ale są prawdziwe...
Naprawdę moc w słabości się doskonali...
Doświadczam tego każdego dnia...

Starajcie się najpierw o królestwo Boga i Jego sprawiedliwość,
a to wszystko będzie wam dodane.

Takie winno być ukierunkowanie człowieka...
Wyrasta z zaufania Bogu i wiary w Jego dobroć...
To jest misja człowieka każdego...
I tu słabi okazują się mocni...

piątek, 17 czerwca 2011

Dzień po dniu

17 czerwca 2011

Gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.

Tylko Jezus może być skarbem człowieka...
On jest Tym, który przynosi nam zbawienie i nadzieję...

Wszystkie skarby świata - złoto, diamenty - są niczym...
Choć ludzie zdobią się nimi i dodają sobie blasku...

czwartek, 16 czerwca 2011

Dzień po dniu

16 czerwca 2011

Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie.

Uczymy się modlitwy przez całe życie...
Jezus określa modlitwę jako spotkanie z Bogiem, dialog miłości, oddech duszy...
Słowo jest potrzebne, ale więcej trzeba słuchać...
Trwać w obecności Tego, który JEST...

Modlitwa jest najważniejsza, bo jest odniesieniem do Boga...
Nic nie może być ważniejsze, praca, nauka, zabawa...
Na modlitwie nasycamy się miłością, która jest samym życiem...
Trwajcie we Mnie - mówi Jezus - a Ja będę trwał w was...

Abba - Ojcze bądź uwielbiony w moim sercu...
Ty z miłości mnie stworzyłeś i do miłości powołałeś...
Dzięki Ci składam za Jezusa, który na krzyżu oddał życie za mnie...

Jezus Chryste, mój Panie i Zbawicielu - ufam Tobie...
Tobie powierzam moje życie, prowadź mnie...
Chcę podążać za Tobą i upodobnić się do Ciebie...

Duchu Święty, Ty jesteś Miłością mej duszy...
Ty jesteś mądrością i mocą w mej codzienności...
Przyjdź Duchu Święty umocnij mnie i rozpal ogień w moim sercu...

środa, 15 czerwca 2011

Dzień po dniu

15 czerwca 2011

Kto skąpo sieje, ten skąpo i zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten hojnie też zbierać będzie.

Prawdziwe życie jest miłością...
Kto kocha ten daje z całą hojnością i radością...

Bóg daje i chce, aby człowiek dawał...
Jezus dał się nam cały i jest zawsze...
Krzyż jest miarą dawania...

Jezus zasiał w sercach naszych miłość...
On chce, abyśmy przynosili owoc obfity...
Człowiek w komunii i tylko w komunii może dawać...

Radosnego dawcę miłuje Bóg.

wtorek, 14 czerwca 2011

Dzień po dniu

14 czerwca 2011

Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.

Dążenie do doskonałości jest drogą życia człowieka...
Nigdy nie można powiedzieć, że już osiągnąłem szczyt...
Wręcz odwrotnie im bardziej postępujemy w doskonaleniu tym więcej czujemy jak wiele nam brakuje...

Z jednej strony jest wysiłek człowieka, stawianie sobie wymagań i korekta, ocena rzeczywistości...
Z drugiej strony działanie Ducha Świętego w naszym życiu...
On nas oczyszcza, prowadzi i wydoskonala...

Duch Święty kształtuje w nas nowego człowieka według obrazu Boga...
On pozwala nam rozpoznać wolę Bożą i pełnić ją...
On uzdalnia nas do miłości i przekraczania naszych granic - miłość do nieprzyjaciół...
On wzbudza w nas pragnienie świętości...

Tak jest przez całe nasze życie...
Jesteśmy pielgrzymami w drodze do domu Ojca...

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Dzień po dniu

13 czerwca 2011

Niewiasto, oto syn Twój.
- Oto Matka twoja.

Maryja pod krzyżem uczestniczy w godzinie męki i śmierci Syna...
Cierpi razem z Nim - najbardziej jak może Matka cierpieć będąc tak blisko śmierci Syna...
Jej cierpienie nie było daremne...
Ona najbardziej ze wszystkich była jedno z Synem...
Jej cierpienie było ofiarą uczestniczącą najbardziej w odkupieniu dokonującym się na Krzyżu...

Gdy Jezus oddaje Matkę Janowi, a Jana Matce tworzy przymierze wzajemnego oddania i zjednoczenia Matki z Kościołem reprezentowanym przez ucznia...
Przez Serce Maryi ma dokonywać się ofiarowanie cierpienia, które dotyka uczniów Jezusa dziś...
Kościół gromadzi się wokół Krzyża i uczestniczy w Krzyżu...
Kościół w każdej Eucharystii składa na Krzyżu przez Serce Maryi cierpienia swoich dzieci...

Maryja, która jest Matką Jezusa jest naszą Matką...
Ona w bólach rodzi nas pod Krzyżem, abyśmy stawali się dziećmi Boga...
Ona uczy nas macierzyństwa - jak być matką i rodzić dzieci królestwa...
Jak zarzucać sieci na połów...

Prosimy, aby Kościół głosił Ewangelię wszystkim narodom i napełniał świat darami Ducha Świętego.

niedziela, 12 czerwca 2011

Dzień po dniu

12 czerwca 2011

Nagle spadł z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom...
Wszyscy zostali napojeni jednym Duchem...

Duch Święty nieustannie zstępuje na uczniów Pana...
Dziś szczególnie otwieramy się i wołamy - Przyjdź...
Ty przemieniasz jaskinie naszych serc w świątynię chwały...
Ty rozlewasz miłość, nasycasz nadzieją, dajesz pokój i radość...
To Ty prowadzisz do prawdy i dajesz świadectwo przez naszą nieudolność - odwagę i pokorę...
Pascha w Twoim działania staje się rzeczywistością naszego życia...

Przyjdź Duchu Święty,
napełnij serca swoich wiernych
i zapal w nich ogień swojej miłości

sobota, 11 czerwca 2011

Dzień po dniu

11 czerwca 2011

Idźcie i głoście:Bliskie już jest królestwo niebieskie.
Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy.
Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie.

Misja ewangelizacyjna jest akualna dziś...
Tylu ludzi nie zna Jezusa...

Oczekujemy na Ducha Świętego, który namaszcza nas dla posługi Słowa...
Duch Święty rozleje miłość w naszych sercach...

Dzielić się Miłością Jezusa to wyprowadzać ludzi z ciemności ku światłu...
To wyprowadzać ludzi z grobu ku nowości życia...

piątek, 3 czerwca 2011

Dzień po dniu

3 czerwca 2011

Przestań sie lękać, a przemawiaj i nie milcz, bo Ja jestem z tobą...

Tak mówi Pan do Pawła w Koryncie...
Dzis te słowa są do mnie i do ciebie...
Odwagi! Jestem z tobą! Nie milcz...

Duch Święty chce działać w moim życiu i przeze mnie...
Dać się pochwycić Duchowi Świętemu...
Charyzmaty to dary, ale nie dla mnie - dla innych...
Tymi darami mam służyć innym, Kościołowi...
Odwagi do zaangażowania i służby...
Każdy jest obdarowany i potrzebny...

Nowenna do Ducha Świętego to czas modlitwy i otwieranie sie na Ducha Świętego...
Apostołowie trwali na modlitwie z Maryją, która była pełna Ducha Świętego...
Maryja jednoczyła apostołów i wypraszała łaski...
Dziś też prosimy Maryję, aby Duch Święty obdarował nas...

Przyjdź Duchu Święty...

czwartek, 2 czerwca 2011

Dzień po dniu

2 czerwca 2011

Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zmieni się w radość.

Pożegnanie z Jezusem, który odchodzi...
Przyjdzie Duch Świety, Pocieszyciel, który rozraduje nasze serca...
Wtedy rozpoznamy, że Pan jest z nami...

Jest obecny w Słowie, które jest życiem...
Jest obecny w Chlebie, który jest pokarmem i realną Obecnością...
Jest obecny we wspólnocie, która jest Kościołem...

Można Go spotkać w drugim człowieku...
W wydarzeniach, w cierpieniu i śmierci, kóra przenosi na drugi brzeg...

On powróci jako Pan na obłokach w chwale ostatnich dni...
I będzie nowy początek, początek bez końca...

I rozraduje się wasze serce...

środa, 1 czerwca 2011

Dzień po dniu

1 czerwca 2011

Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy.

Szukamy prawdy i boimy się prawdy...
Prawda jest jedna...
Ja jestem prawdą - mówi Jezus...
Prawda was wyzwoli...

Gdy wierzymy Jezusowi otwieramy się na prawdę...
Wtedy Duch Prawdy zstępuje na nas...
Doprowadza nas do całej prawdy...

Co takiego miałby Jezus jeszcze do powiedzenia swoim uczniom, także nam...

Dzięki Duchowi Świętemu apostołowie zrozumieli, że poganie są dokładnie tak samo godni zbawienia jak Żydzi...
Dotarło do nich również, że Jezus nie jest jedynie oczekiwanym Mesjaszem Izraela, ale jest Synem Bożym, Panem nieba i ziemi...
Poznali także, że nic nie jest w stanie odłączyć ich od miłości Bożej, w Bożych dłoniach jesteśmy absolutnie bezpieczni...

Duchu Święty, rozszerz moje serce i otwórz mój umysł.
Doprowadź mnie do całej prawdy.

poniedziałek, 30 maja 2011

Dzień po dniu

30 maja 2011

Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie.

Pocieszyciel został dany i ciągle przychodzi...
On oświeca i napełnia umysł zrozumieniem misterium miłości...
On jest odwagą i pokorą świadków...
On działa przez człowieka...
Powoduje skutek widzialny w sercu, które nawiedza...
Potrzebujemy Go wszyscy i dlatego wołamy - VENI...

Veni Sancte Spiritus

środa, 25 maja 2011

Dzień po dniu

25 maja 2011

Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę.

Trwanie w zjednoczeniu Jezus-uczeń jest istotą chrześcijaństwa...
Krzew winny i latorośle to obraz rzeczywistości Kościoła...
Tylko w takiej relacji możemy widzieć się jako wierzący chrześcijanie...
Jezus nas obdarowuje zbawieniem, przemianą serca, owocnością życia...
Chce, aby człowiek podjął wysiłek trwania - trwajcie we Mnie...

Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić.

Życie człowieka nie może być puste...
Chcemy przynosić owoc...
Bóg też chce, aby człowiek przynosił obfity owoc...
Trwanie w zjednoczeniu jest gwarancją owocności...
Bez Jezusa nic nie możemy uczynić...
Możemy dużo czynić i nic nie będzie... pusto...

Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni.

Nasze prośby będą wysłuchane, bo będą zgodne z wolą Pana...
O cokolwiek chcecie - proście, ale tylko wtedy gdy trwacie w Nim, a Jego słowo w nas...
Jego słowo jest wektorem, wyznacza kierunek miłości...
Proście, a będzie wam dane...

Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami.

poniedziałek, 23 maja 2011

Dzie po dniu

23 maja 2011

A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.

Jezus zapowiada przyjście Ducha Świętego...
Jezus odchodzi - Inny przyjdzie po Nim...
Rozpocznie się nowy czas...
Duch Święty jest nauczycielem i źródłem objawienia dziś w nas...
Trzeba wydobyć ze wspomnień całą prawdę o Jezusie i Jego Królestwie...
Trzeba otworzyć się na prawdę, która wyzwala...
Trzeba z odwagą iść i głosić - Jezus jest Panem - aż po krańce ziemi...

Przyjdź Duchu Święty, rozpal ogień miłości w nas i ukaż nam oblicze Ojca

czwartek, 19 maja 2011

Dzień po dniu

19 maja 2011

Sługa nie jest większy od swego pana...
Wiedząc to będziecie błogosławieni, gdy według tego będziecie postępować...

Każdy na swoim miejscu, każdy niech będzie sobą - pan niech będzie panem, biskup biskupem, sługa sługą...
Pokora to prawda i tożsamość - jestem sobą i akceptuję to, że jestem tym, kim jestem...

Tak naprawdę wszyscy jesteśmy sługami Boga...
Wybrał nas i przeznaczył, abyśmy byli sługami Jego Miłości...
Abyśmy objawiali Jego Boskie Oblicze...

Takim sługą był Paweł, Barnaba, Tymoteusz i inni...
W Perge, Antiochii, Listrze, Koryncie - tam objawiali oblicze Boga...
Głosili, doświadczali odrzucenia, zakładali wspólnoty i szli dalej...

Tak jest dzisiaj - sługa nie jest większy od swego Pana...

środa, 18 maja 2011

Dzień po dniu

18 maja 2011

Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostał w ciemności.

Bóg jest światłością, nie ma w Nim mroku, ani kłamstwa...
Trzeba wejść w krąg światła, które oświeca człowieka, aby żyć w prawdzie, która wyzwala...
Światło Bożej Miłości przenika ciemności i rozprasza...
Uczniowie Jezusa są apostołami światła, maja nieść poznanie Boga, który objawia się człowiekowi...

Wiara jest światłem duszy...
Wewnętrznie rozświetla mroki życia...
Światło Boga rozsiewa życie, które jest pełnią miłości...

wtorek, 17 maja 2011

Dzień po dniu

17 maja 2011

Moje owce słuchają mojego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne.
Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki.
Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich.
I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca.
Ja i Ojciec jedno jesteśmy.

Kościół jest wspólnotą Jezusa...
Wszyscy słuchamy Jego głosu i podążamy za Nim...
Jezus nas prowadzi do Ojca...
Jesteśmy bezpieczni w Jego rękach...
On daje nam pokój i bezpieczeństwo...
Bóg jest większy od wszystkich zagrożeń, zła i nieprzyjaciół...
Nie lękajcie się - chciejcie zawierzyć swoje życie Miłości...

W początkach były prześladowania...
Ale uczniowie dotarli do miast innych i głosili Jezusa...
Działy się znaki i cuda jak za czasu Jezusa...
Ludzie przyjmowali chrzest i wspólnota rosła...
Pozyskano wtedy wielką liczbę dla Pana...

poniedziałek, 16 maja 2011

Dzień po dniu

16 maja 2011

Upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście byli zgodni i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli.

Jedność jest znakiem wiarygodności, jest świadectwem...
Mamy budować wspólnotę i troszczyć się o jedność...
Sercem wspólnoty jest przebaczenie, bo wszyscy jesteśmy grzeszni...
Różnorodność jest darem Boga - trzeba docenić bogactwo darów, nie zazdrościć...
Być współpracownikiem to dar pokornej miłości, tak bardzo dziś i zawsze potrzebny...

niedziela, 15 maja 2011

Dzień po dniu

15 maja 2011

To się Bogu podoba, jeżeli dobrze czynicie, a przetrzymacie cierpienia.

Cierpienie jest i powala człowieka i niszczy jego tkankę duszy...
Trudno jest zgodzić się na cierpienie, umieść ból...
Jezus podjął krzyż i przyjął cierpienie odrzucenia przez własny naród...
Podeptana Boska Miłość jest drogą naszego powołania...
Uczeń Chrystusa ma iść Jego drogą...

Do tego bowiem jesteście powołani.
Chrystus przecież również cierpiał za was i zostawił wam wzór, abyście szli za Nim Jego śladami.

Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości.

Jezus jest dobrym pasterzem...
Życie daje za owce...
Gromadzi nas we wspólnocie i ogarnia nas miłością i troską przez swoich uczniów-prezbiterów, biskupów i papieża...

piątek, 13 maja 2011

Dzień po dniu

13 maja 2011

Kto spożywa moje Ciało i pije Krew moją, trwa we Mnie, a Ja w nim.

Zjednoczenie przez Eucharystię...
Jezus we mnie, a ja w Nim...
To jest chyba najważniejsze...

Eucharystia sercem mojego życia...
Źródło i szczyt...


czwartek, 12 maja 2011

Dzień po dniu

12 maja 2011

Jam jest chleb życia...

Potrzebujemy tego chleba...
Bardziej niż czegokolwiek...

Ten chleb jest jak życie nasze codzienne doświadczane w trudzie i walce...
Jest źródłem życia, które nie zgaśnie...
Jest zarzewiem miłości, które jest potężniejsza niż śmierć...

Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata.

środa, 11 maja 2011

Dzień po dniu

11 maja 2011

Jest wolą Tego, który Mię posłał, abym ze wszystkiego, co Mi dał, niczego nie stracił...

Bóg nie chce stracić kogokolwiek...
Bóg chce, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy...

Człowiek błądzi, gubi się i zatraca...
Odrzuca Boga i brnie w grzech, zanurza się w ciemność i zapada w nicość...
Przerażające co dzieje się z ludźmi...
Jakie są relacje w środowisku pracy, ile nieżyczliwości, ile krzywdy...
Co się dzieje w naszych rodzinach...
Ilu jest uzależnionych od alkoholu, hazardu, erotomanii...

Wielka troska Jezusa - aby nikt nie zginął...
Jezus szuka...
Kościół ewangelizuje...

Kto wierzy w Syna ma życie wieczne...
Czy wierzysz?
Zawierzyć życie Jezusowi - Panu i Zbawcy...

wtorek, 10 maja 2011

Dzień po dniu

10 maja 2011

Ja jestem chleb życia.
Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.

Jezus jest znakiem Boga, Jego czyny i słowa...
Ludzie ciągle oczekują znaku...
Jakiego dokonasz znaku, abyśmy go widzieli i Tobie uwierzyli?

Znakiem, który pozostawił nam Jezus jest Eucharystia...
On stał się chlebem i pozostał z nami po wsze czasy...
Ciągle dokonuje się cud rozmnożenia tego Chleba...
Nigdy tego Chleba nie zabraknie...

Pokora Boga, który oddaje się w nasze ręce...
Daje się łamać i jeść...
Zaspakaja najgłębsze pragnienia ludzi...
Jest pokarmem na życia wieczne...

Panie, dawaj nam zawsze tego chleba...