sobota, 31 stycznia 2015

Dzień po dniu

31 stycznia 2015

Wielbimy Pana, bo swój lud nawiedził...

Wiara jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy...

Bóg przychodzi do nas, a my szukamy Boga...
Wiara jest więzią miłości i oddania...
Jezus wchodzi w nasze życie...
Człowiek oddaje się Jezusowi...

Trzeba otworzyć serce - wyrazić zgodę...
Jezus puka i czeka - chce być w moim sercu...
Bóg nawiedza swoje dzieci...
Obdarza je swoim błogosławieństwem...

Wiara nadaje sens ludzkiemu życiu...
Ukazuje nam perspektywę drogi...
Dobra niewidzialne spełnią się...
Idziemy ku pełni rzeczywistości...

Bóg nawiedza swój lud...
Przynosi wyzwolenie i radość...
Jest dobrym Ojcem...
Nigdy nie jesteśmy sami...

Przeprawmy się na drugą stronę... 

Jeśli miłość nie ma odniesienia do prawdy, podlega zmienności uczuć i nie wytrzymuje próby czasu. Natomiast prawdziwa miłość jednoczy wszystkie wymiary naszej osoby i staje się nowym światłem na drodze prowadzącej do życia wielkiego i pełnego. Bez prawdy miłość nie może dać trwałej więzi, nie potrafi wyprowadzić naszego «ja» z jego izolacji ani uwolnić go od przemijalności, by budować życie i przynosić owoc.
Lumen Fidei 27

piątek, 30 stycznia 2015

Dzień po dniu

30 styczeń 2015

Zbawienie prawych pochodzi od Pana...

Sprawiedliwy z wiary żyć będzie...

Ludzie mówią, że pieniądze i zdrowie się liczą najbardziej...
Modlitwa jest bezużyteczna i chodzenie do kościoła...
Co ci to da - przecież to ludzie Boga wymyślili...
Trzeba odrzucić przykazania - będzie wszystkim dobrze...

Tymczasem człowiek bez wiary to jak bez głowy...
Gdy odrzucisz przykazania - źle będzie na drogach...
Wiara jako relacja miłości z Jezusem jest życiem...
Ona jak ziarnko gorczycy rośnie i staje się drzewem...

Trzeba przetrwać kryzysy, aby iść z Jezusem...
On wyznaczył nam drogę - prowadzi do nieba...
Nadzieja zawieść nie może - jest kotwicą duszy...
Świat widzialny przeminie - dusza pozostanie...

Jezus przeszedł przez śmierć - wyszedł z grobu żywy...
Nasza śmierć nie jest końcem - będzie zmartwychwstanie...
Trzeba ufać w trudnościach - podążać za Panem...
On podnosi z upadków - zapala w nas miłość...

Potrzebujecie bowiem wytrwałości, abyście spełniając wolę Bożą, dostąpili obietnicy...

Wiara przemienia całą osobę, właśnie w miarę, jak otwiera się ona na miłość. Dzięki temu zespoleniu wiary z miłością można zrozumieć formę poznania właściwą wierze, jej siłę przekonania, jej zdolność oświecania naszej drogi. Wiara poznaje w miarę jak jest związana z miłością, bowiem miłość wnosi światło. Zrozumienie wiary rodzi się wtedy, gdy przyjmujemy wielką miłość Bożą, która nas przemienia wewnętrznie i daje nam nowe oczy, pozwalające widzieć rzeczywistość. 
Lumen Fidei 26

czwartek, 29 stycznia 2015

Dzień po dniu

29 stycznia 2015

Oto lud wierny szukający Boga...

Uważajcie na to, czego słuchacie...

Bóg mówi, ale nie wszystko od Boga pochodzi...
Trzeba słuchać Boga - świat i demon nas zwodzi...
Trzeba rozróżniać co słuchamy, na co patrzymy...
Nie wszystko jest ziarnem prawdy - jest chwast rozsiany w świecie...

Światła wiary w naszym życiu nie można ukrywać...
Ma byś na świeczniku i świecić w ciemności...
Świadectwo naszego życia bardzo się liczy w świecie...
Nie można zaciemniać swojego oblicza...

Gdy świadczymy o Jezusie pomnaża sie nasza wiara...
Gdy w miłości pochylamy się nad zagubionymi...
Gdy przebaczamy tym, którzy nas odrzucają...
Zbawienie dokonuje się w ludziach przez naszą miłość...

Dziś media głoszą pustkę ciemności...
Światłem nazywają ciemność...
Rozwiązłość nazywają miłością...
Kłamstwo nazywają prawdą...

Masz uważać, abyś nie dał się zwieść...
Szatan chce nas wyprowadzić w pole...
Konfrontacja rzeczywistości w Duchu Świętym...
Odrzucić plewy, a zachować ziarno...

Troszczmy się o siebie wzajemnie, by się zachęcać do miłości i do dobrych uczynków. Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań, jak to się stało zwyczajem niektórych, ale zachęcajmy się nawzajem, i to tym bardziej, im wyraźniej widzicie, że zbliża się dzień...


 Wiara bez prawdy nie zbawia, nie daje pewności naszym krokom. Pozostaje piękną baśnią, projekcją naszych pragnień szczęścia, czymś, co nas zadowala jedynie w takiej mierze, w jakiej chcemy ulegać iluzji. Albo sprowadza się do pięknego uczucia, które daje pociechę i zagrzewa, ale uzależnione jest od zmienności naszego ducha, zmienności czasów, niezdolne podtrzymywać na stałej drodze w życiu. 
Lumen Fidei 24

środa, 28 stycznia 2015

Dzien po dniu

28 stycznia 2015

Jesteś kapłanem tak jak Melchizedek...

Słuchajcie: Oto siewca wyszedł siać...

Wszystko zaczyna sie od słuchania...
Bóg wypowiedział Słowo - świat powstał z niczego...
Jezus jest Słowem Ojca - Słowo stało się człowiekiem...
Trzeba słuchać, aby odkryć prawdę o Miłości...

Jezus siał słowo na ziemi palestyńskiej...
Czynił znaki i cuda - uzdrawiał i wskrzeszał...
Ludzie słuchali, byli zdumieni - podziwiali...
Zrodził się Kościół - wspólnota uczniów Jezusa...

Dziś Kościół głosi Słowo - sieje ziarno...
Gleba jest różna - ubita droga, skała i ciernie...
Pan chce, aby ziemia urodzajna przyniosła owoc...
Ewangelizacja jest ciągłym sianiem ziarna miłości...

Jedni przyjmują z radością słowo, ale nie mają korzenia...
U innych troski świata, ułuda bogactwa i żądze zagłuszają...
Gdy na drogę pada ziarno - diabeł je porywa...
Żyzna ziemia rodzi owoc świętości - to wielka radość...

Wszyscy jesteśmy wezwani, aby słuchać...
Bóg mówi - człowiek słucha i rodzi się wiara...
Słowo staje się w nas życiem miłości...
Słowo świeci w nas blaskiem samego Boga...

Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus, każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki...

Wiara nie jest sprawą prywatną, indywidualistycznym pojęciem, subiektywną opinią, lecz rodzi się ze słuchania, a jej przeznaczeniem jest wypowiedzieć się, stać się głoszeniem. «Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił?». Wiara zatem działa w chrześcijaninie, poczynając od przyjętego daru, od Miłości, która przyciąga do Chrystusa i czyni uczestnikami drogi Kościoła, pielgrzymującego do spełnienia. Dla przemienionego w ten sposób człowieka otwiera się nowy sposób widzenia, wiara staje się światłem dla jego oczu.
Lumen Fidei 22

wtorek, 27 stycznia 2015

Dzień po dniu

27 stycznia 2015

Przychodzę Boże pełnić Twoją wolę...

Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką...

Jezus jest posłuszny Ojcu - dokonuje ofiary swojego życia za zbawienie świata...
Taka droga jest dla nas, którzy uwierzyliśmy w Jezusa i należymy do Niego...
Nieposłuszeństwo Adama zerwało więź przymierza człowieka z Bogiem...
Posłuszeństwo Jezusa jest początkiem nowego przymierza w życiu ludzi...

Przez wiarę i chrzest wchodzimy na drogę przymierza z Bogiem...
Jezus nas prowadzi przez Słowo i Ducha Świętego, który jest wiatrem...
Jest natchnieniem i daje nam poznać wolę Pana i siłę, aby iść za Jezusem...
Misja Jezusa jest w Kościele powołaniem każdego z nas w różnorodności...

Są potrzebni na drodze Pana mężczyźni i kobiety, starzy i młodzi...
Jest misja dla sióstr i braci zakonnych, dla laikatu i księży...
Każdy jest potrzebny, aby świadczyć o Jezusie tam gdzie jest...
Królestwo Boże rozprzestrzenia się w sercach przez naszą misję...

Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.


Wierzący uczy się patrzeć na samego siebie, biorąc za punkt wyjścia wyznawaną wiarę. Postać Chrystusa jest zwierciadłem, w którym odkrywa własny obraz. A ponieważ Chrystus zawiera w sobie wszystkich wierzących, tworzących Jego ciało, chrześcijanin pojmuje siebie w tym ciele, w pierwotnej relacji do Chrystusa i do braci w wierze. 
Lumen Fidei 22



poniedziałek, 26 stycznia 2015

Dzień po dniu

26 stycznia 2015

Głoście cześć Pana wśród wszystkich narodów...

Rozpal na nowo charyzmat Boży...

Charyzmaty są do użytku dla wspólnego dobra...
Nie mogą być w bezruchu, jak zakopany talent...
Są darami Boga i trzeba nimi służyć Kościołowi...
Wszyscy są nimi obdarowani - nie są dla naszej chluby...

Uważaj u siebie na bezwład i zniechęcenie...
Trzeba otwierać się na Ducha Świętego i prosić...
Bądź pokorny i cierpliwy pośród przeciwności...
Jesteś powołany do zwycięstwa, ale to Pan sprawia...

Nie uciekaj w przyjemności i prywatność...
Są ludzie, którzy dziś potrzebują ciebie...
Bądź dla nich jak chleb i wino - dawaj siebie...
Jezus w tobie będzie przychodził i uzdrawiał...

Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na żniwo swoje...
Idźcie, oto was posyłam...

Chrześcijanin może mieć oczy Jezusa, Jego uczucia, Jego synowską gotowość, ponieważ dany mu jest udział w Jego Miłości, którą jest Duch.
Lumen Fidei 21

niedziela, 25 stycznia 2015

Dzień po dniu

25 stycznia 2015

Naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami...

Mówię wam, bracia, czas jest krótki...
Przemija bowiem postać tego świata...

Idziemy za Jezusem i czas szybko się sypie...
Jak ziarnka pisku w klepsydrze na zegarze świata...
Nie trać czasu - miłość woła o spełnienie...
Żebraki czekają na twój chleb miłości...

Bądź wolny od uciech i utrapień...
Nie noś ze sobą ciężarów posiadania...
Nagi wyszedłeś i nagi wrócisz...
Skarbem twoim jest Bóg w sercu...

Pójdź za Mną - Jezus woła ciebie...
Nie lękaj się być rybakiem ludzi...
Trzeba iść przez miasto świata i głosić...
Miłość ukrzyżowana nie jest kochana...

Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię...

Człowiek wierzący przemieniony jest przez Miłość, na którą otworzył się w wierze, a gdy otwiera się na tę ofiarowaną mu Miłość, jego egzystencja wykracza poza własne ramy.
 Lumen Fidei 21 

sobota, 24 stycznia 2015

Dzień po dniu

24 stycznia 2015

Pan wśród radości wstępuje do nieba...

Jego bliscy wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: Odszedł od zmysłów...

Jeśli należysz do Jezusa i jesteś Jego uczniem...
Nie możesz pozwolić sobie na dogadzanie...
Nie możesz odpoczywać, przyjemnie żyć...
Musisz odejść od zmysłów i wejść w Ducha...

Chrześcijanin nie jest człowiekiem zmysłowym...
Żyje według ducha - Duch Święty go prowadzi...
A to jest sposób oceniania rzeczywistości...
A to jest wytężona praca dla Królestwa Bożego...

Jezus odszedł od zmysłów - pracował, uzdrawiał, nauczał...
Nie miał gdzie głowę skłonić, nawet posilić się nie mogli...
Gdy miłość Chrystusa przynagli nas tak będzie i z nami...
Nie można żyć zabawą, jedzeniem, tańcem, seksem...

Trzeba ofiarować swoje siły, umysł i talenty...
Trzeba oddać się bez reszty Duchowi Świętemu...
Niech On nas prowadzi i nami się posługuje...
Aby miłość Boża rosła w nas i udzielała się wokół...

Krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako ofiarę, oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć Bogu żywemu...

Wiara w Chrystusa zbawia nas, ponieważ to w Nim życie otwiera się radykalnie na uprzedzającą nas Miłość i przemienia nas od wewnątrz, działa w nas i z nami.  
Wiara wie, że Bóg stał się nam bardzo bliski, że Chrystus został nam dany jako wielki dar, przemieniający nas wewnętrznie, który mieszka w nas i tym samym obdarza nas światłem oświecającym początek i koniec życia, całą drogę człowieka.
Lumen Fidei 20

piątek, 23 stycznia 2015

Dzień po dniu

23 stycznia 2015

Łaska i wierność spotkają się ze sobą...

Jezus wyszedł na górę i przywołał do siebie tych, których sam chciał, a oni przyszli do Niego...

Jezus przywołuje ciebie i mnie...
Wzywa nas po imieniu i zaprasza do przyjaźni...
On wejrzał na nas z miłością i powołał...
Wchodzimy na górę naszych możliwości i wyżej...

Wybranie jest łaską dobroci Bożej...
Możesz odejść swoją drogą - powiedzieć NIE...
Maryja powiedziała TAK - i wszystko się zaczęło...
TAK jest nowym początkiem - przygoda miłości...

Żniwo jest wielkie - jesteś potrzebny Panu...
Iść w ciemność ze światłem wiary i miłości...
Nieść uzdrowienie i pokój ludziom wątpiącym...
Wiele jest serc, które czekają na Ewangelię...

Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili...

 Wierzący, przyjmując dar wiary, zostaje przemieniony w nowe stworzenie. Otrzymuje nowe istnienie, istnienie synowskie, staje się synem w Synu.
Lumen Fidei 19

  

czwartek, 22 stycznia 2015

Dzień po dniu

22 stycznia 2015

Przychodzę Boże pełnić Twoją wolę...

Jezus może zbawić na wieki tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi...

Wszyscy jesteśmy słabi, błądzimy i buntujemy się...
Potrzebujemy pomocy, bo sami nie potrafimy wstać...
Jezus podaje nam pomocną dłoń - wstawia się i daje nam Ducha...
Nasze grzechy i rany bierze na siebie, aby nas uzdrowić...

Zrób kro wiary do przodu - zbliż się do Jezusa...
Oddaj na Krzyż swoje grzechy i bunty...
Przyjmij Ducha Świętego jak balsam miłosierdzia...
On przez ciebie chce uzdrawiać innych...

Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby się Go dotknąć...

Źródłem dobroci jest Bóg...
 Gdy człowiek myśli, że znajdzie samego siebie oddalając się od Boga, jego egzystencja okazuje się porażką...
Lumen Fidei 19 

środa, 21 stycznia 2015

Dzień po dniu

21 stycznia 2015

Jesteś kapłanem tak jak Melchizedek...

Co wolno czynić w szabat: uczynić coś dobrego, czy coś złego? 
Życie ocalić czy zabić?

Dobro jest w naszym sercu - tak Bóg nas stworzył...
Mamy czynić dobro - wszystkich obdarzać dobrem...
Zaniechanie uczynienia dobra jest złem...
Póki mamy czas czyńmy dobro wszystkim...

Na tym polega miłość, że czynimy dobro...
Potrzeba pomnażać miłość przez dobre czyny...
Grzech jest złem i podeptaniem miłości...
Grzech niszczy wszystko wokół nas i nas...

Ten z uschłą ręką to człowiek niezdolny do pracy...
Jest dużo ludzi chorych na uschłą rękę...
To jest doże kalectwo - pozbawia człowieka istotności...
Uzdrowić to przywrócić człowiekowi zdolność życia...

Wyciągnij rękę...
Wyciągnął i ręka jego stała się znów zdrowa...

Wiara chrześcijańska jest wiarą we Wcielenie Słowa oraz w Jego zmartwychwstanie w ciele; jest wiarą w Boga, który zbliżył się do nas tak bardzo, że wszedł w nasze dzieje. Wiara w Syna Bożego, który stał się człowiekiem w Jezusie z Nazaretu, nie oddala nas od rzeczywistości, ale pozwala nam pojąć jej najgłębsze znaczenie, odkryć, jak bardzo Bóg kocha ten świat i wciąż kieruje go ku sobie; powoduje to, że chrześcijanin angażuje się coraz bardziej i mocniej przeżywa swoją wędrówkę na ziemi.
Lumen Fidei 18

wtorek, 20 stycznia 2015

Dzień po dniu

20 stycznia 2015

Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu...

Syn Człowieczy jest panem szabatu...

Szabat jest dniem odpoczynku i przymierza z Bogiem...
Ma służyć naszej relacji z Bogiem i wytchnieniu...
Dla nas niedziela jest dniem zmartwychwstania Jezusa...
Gromadzimy się jako Kościół wokół Chrystusa...

Przymierze chrztu jednoczy i zobowiązuje...
Eucharystia jest dziękczynieniem i wylaniem Ducha...
Potrzebujemy wszyscy wejść na drogę Jezusa...
Jesteśmy słabi i potrzebujemy umocnienia...

Jezus jest Panem naszego życia...
Wszystko co dobre jest na swoim miejscu...
Integracja wewnętrzna dokonuje się w Duchu Świętym...
Wszystko służy wolności i uświęceniu...

My, którzyśmy się uciekli do uchwycenia zaofiarowanej nadziei...
Trzymajmy się jej jako bezpiecznej i silnej kotwicy duszy, kotwicy, która przenika poza zasłonę, gdzie Jezus poprzednik wszedł za nas, stawszy się arcykapłanem na wieki...

«Wierzymy» Jezusowi, gdy przyjmujemy Jego słowo, Jego świadectwo, ponieważ On jest prawdomówny. «Wierzymy w» Jezusa, gdy przyjmujemy Go osobiście w naszym życiu, przyłączając się do Niego w miłości oraz idąc za Nim na naszej drodze. 
Lumen Fidei 18

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Dzień po dniu

19 stycznia 2015

Jesteś kapłanem tak jak Melchizedek...

Młodego wina nie wlewa się do starych bukłaków...

Młodość nie bada się miarą lat i obyczajów...
Młodość ducha, rozsadza stare bukłaki...
Jest to młodość uczniów Pana i radość w miłości...
Przekracza granice możliwości i chce jeszcze więcej...

Stare przymierze już nie wystarcza...
Prawo stwarza granice i usztywnia...
Powiew Ducha prowadzi w natchnieniu miłości...
Radość Paschy Jezusa otwiera drogę wolności...

Jezus - kapłan jest drogą ludzi do Ojca...
Jego ofiara jest odkupieniem i wyzwoleniem...
Ukazuje nową perspektywę życia w pełni...
Gdy człowiek jest całkowicie oddany Ojcu...

Każdy najwyższy kapłan jest człowiekiem wybieranym po to, aby reprezentować innych ludzi przed Bogiem. Dlatego w ich imieniu składa Bogu dary i ofiary za grzechy. Kapłan, sam będąc słabym człowiekiem, potrafi zrozumieć innych ludzi, którzy są nieświadomi i błądzą. A składając ofiary, czyni to nie tylko za grzechy innych, ale i za własne. Nie każdy jednak może być najwyższym kapłanem. Może nim zostać tylko ten, kto – podobnie jak Aaron – zostanie do tego powołany przez Boga.

Wiara nie tylko patrzy na Jezusa, ale patrzy z punktu widzenia Jezusa, Jego oczami: jest uczestnictwem w Jego sposobie patrzenia...
 Życie Chrystusa, Jego sposób poznania Ojca, życie całkowicie w relacji z Nim, otwiera przed życiem ludzkim nową przestrzeń, i my możemy w nią wejść...
Lumen Fidei 18

niedziela, 18 stycznia 2015

Dzień po dniu

18 stycznia 2015

Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę...

Samuel dorastał, a Pan był z nim.
Nie pozwolił upaść żadnemu jego słowu na ziemię...

Bóg woła w ciemności, a my myślimy, że to ludzie...
Trzeba usłyszeć Jego wołanie, aby wybrać Jego drogę...
Słowo jest jak ziarno na glebie naszych serc...
Pan powołuje i nadaje kierunek naszemu życiu...

Oto Baranek Boży...
Dwaj uczniowie usłyszeli i poszli za Jezusem...

Trzeba usłyszeć i zobaczyć, aby pójść za Jezusem...
Potrzebny był Jan Chrzciciel - ukazał Jezusa...
Uczniowie szukali i wyruszyli za Jezusem...
My szukamy w gęstwinach propozycji świata...

Znaleźliśmy Mesjasza...

Chciałbym dziś zapytać ciebie - czy ty znalazłeś Mesjasza?...
Tradycja, obrzędy i zakazy to za mało - trzeba spotkać Jezusa...
A czy wiesz, że to On szuka ciebie, kocha i jest blisko...
Czy słyszysz Jego wołanie - czy czujesz w sercu powiew Jego Ducha...

Ciało nie jest dla rozpusty, ale dla Pana...

Dziś ludzie świata uważają odwrotnie...
Tylko uczniowie Jezusa żyją dla Pana...
Czystość serca jest przestrzenią miłości...
Człowiek zmysłowy tego nie pojmie...

Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest przybytkiem Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?...
Za wielką bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele!...

Tak więc wiara chrześcijańska jest wiarą w Miłość pełną, w jej skuteczną moc, w jej zdolność przemieniania świata i wyjaśniania czasu: «Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam». W miłości Bożej, objawionej w Jezusie, wiara dostrzega fundament, na którym opiera się rzeczywistość i jej ostateczne przeznaczenie. 
Lumen Fidei 15

sobota, 17 stycznia 2015

Dzień po dniu

17 stycznia 2015

Słowa Twe, Panie, są duchem i życiem...

Pójdź za Mną...
Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników...

Jezus powołuje ludzi, aby szli Jego drogą...
Tylko grzesznicy mogą iść za Jezusem...
Sprawiedliwi nie dowierzają i się przyglądają...
A Jezus idzie dalej, aby szukać i zbawiać...

Dziś Jezus potrzebuje ciebie...
Chce, abyś przyjął misję...
Tyle ludzi nie zna Boga...
Żniwo jest wielkie, ale ciebie brak...

Odwagi - idź za Jezusem...
Uwolnij się od swoich iluzji...
Bóg chce twojego szczęścia...
Dlatego wzywa ciebie...

Nie lękaj się drogi ofiary...
Tu spełnia się miłość...
Światło zapłonie w ciemności...
Radość w twojej samotności...

Przybliżmy się wiec z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie...

Historia Jezusa jest pełnym objawieniem wiarygodności Boga... obecnie życie Jezusa jawi się jako miejsce ostatecznej interwencji Boga, najwyższy przejaw Jego miłości do nas.
Lumen Fidei 14

piątek, 16 stycznia 2015

Dzień po dniu

16 stycznia 2015

Wielkich dzieł Boga nie zapominajcie...

Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy...
Mówię ci: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu...

Wszyscy jesteśmy sparaliżowani grzechem...
Jesteśmy obezwładnieni nieczystością, egoizmem...
Jest w nas pycha, arogancja, raniące myśl i słowo...
Grzech zżera nas od środka, ciemność oszałamia...

Potrzebuję, by ktoś przyniósł mnie do Jezusa...
Sam nie mogę iść - jestem obezwładniony...
Czy są gdzieś ludzie, którzy nie odrzucą mnie?...
Czy są przyjaźni, którzy modlitwą zaniosą mnie?...

Jezusie - ulituj się nade mną - jestem wołaniem...
Wszystko jest we mnie chore i grzeszne...
W Twoich ranach jest moje ocalenie...
Wołam - ulituj się Panie nade mną...

Zdumieli się wszyscy i wielbili Boga...
Jeszcze nie widzieliśmy czegoś podobnego... 

Wierzyć to zrezygnować z własnej pewności i na dobre i złe zawierzyć się Bogu...
Porzuć to, co minęło, zawierz Mu i wejdź w nowe, które dla ciebie przygotował Bóg...
Wiara wzrasta przede wszystkim w czasie prób i ciemności...
Jeżeli już niczego nie możesz oczekiwać od siebie, możesz zacząć oczekiwać wszystkiego od Boga...

Autentyczna wiara – która nie jest nigdy wygodna ani indywidualistyczna – zawsze pociąga za sobą głębokie pragnienie zmiany świata, przekazania wartości, zostawienia czegoś dobrego po sobie na ziemi. Kochamy tę wspaniałą planetę, na której umieścił nas Bóg, i kochamy zamieszkującą ją ludzkość ze wszystkimi jej dramatami i zmęczeniem, z jej pragnieniami i nadziejami, z jej wartościami i jej kruchością. Ziemia jest naszym wspólnym domem i wszyscy jesteśmy braćmi.
Evangelii Gaudium 183



czwartek, 15 stycznia 2015

Dzień po dniu

15 stycznia 2015

Słysząc głos Pana serc nie zatwardzajcie...

Jezus zdjęty litością wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: Chcę, bądź oczyszczony...

Grzech jest trądem naszego serca...
Jezus dotyka nas w sakramencie pojednania...
Oczyszcza nas, abyśmy wrócili do wspólnoty...
Grzech oddala nas od Boga i wspólnoty Kościoła...

Trzeba nam spotykać się w przebaczeniu i pojednaniu...
Jesteśmy wszyscy skażeni i stronimy od siebie...
Spotkanie w duchu przebaczenia i dotknięcie ran uzdrawia...
Nie lękajmy się czułego dotknięcia w spotkaniu akceptacji...

Jezus wziął na siebie grzech świata i wszelki trąd...
Oczyszcza nas przez nas w relacjach miłości i akceptacji...
Wyprowadza nas z jaskiń osamotnienia i wykluczenia...
Przywraca radość wspólnoty świętych grzeszników... 

Uważajcie, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego...

Serce wrażliwe na Boga i otwarte na Słowo...
Trzeba słuchać dziś co Pan mówi do nas...
Zatwardziałość serca blokuje i izoluje...
Żywa wiara jest drogą, która nas prowadzi...

Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. 
A ludzie zewsząd schodzili się do Niego...

Jako chrześcijanie nie możemy uważać judaizmu za obcą religię ani nie możemy zaliczać Żydów do tych, którzy są wezwani do porzucenia bożków, aby nawrócić się do prawdziwego Boga. Razem z nimi wierzymy w jednego Boga działającego w historii i przyjmujemy wraz z nimi wspólne Słowo objawione.
Evangelii Gaudium 247

środa, 14 stycznia 2015

Dzień po dniu

14 stycznia 2015

Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu...

Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo na to wyszedłem...

Przymierze jest więzią miłości człowieka z Bogiem...
To Bóg zaprasza człowieka do przymierza ze sobą...
Pierwsze przymierze było w raju - grzech był zerwaniem więzi...
Stare przymierze to Synaj - Nowe to Golgota...

Jesteśmy ludem przymierza - należymy do Pana...
Chrzest jest sakramentem przymierza...
Każdy osobiście przez chrzest wchodzi w przymierze...
Należymy do Pana - On jest naszym Bogiem...

Bóg jest wierny przymierzu zawsze...
Człowiek gdy grzeszy godzi w przymierze...
Poważne grzechy zrywają przymierze...
Nawet gdy bardzo grzeszymy należymy do Pana...

Bóg jest Ojcem miłosiernym - przywraza nam więź...
Droga powrotu do przymierza to nawrócenie...
Spowiedź jest powrotem i oczyszczeniem...
Na nowo odnajdujemy się w komunii z Bogiem...

Jezus chodził po miastach i wioskach...
Głosił Ewangelię i uzdrawiał chorych...
To była Jego misja skierowana do wszystkich...
Nie zatrzymywał się - szedł dalej...

Dziś Kościół ma misję ewangelizacyjną...
Jest posłany do każdego człowieka...
Aż po krańce ziemi trzeba nieść Ewangelię...
Każdy uczeń Jezusa jest misjonarzem...

Jesteś uczniem-misjonarzem...
Jezus posyła cię do ludzi...
Duch Święty namaszcza cię dla misji...
Odwagi - nie trać czasu - jesteś posłany...

Ponieważ dzieci uczestniczą we krwi i ciele, dlatego i Jezus także bez żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby uwolnić tych wszystkich, którzy przez całe życie przez bojaźń śmierci podlegli byli niewoli...

Chrześcijańskie wyznanie wiary w Jezusa, jedynego Zbawiciela, stwierdza, że całe światło Boże skupia się w Nim, w Jego «jaśniejącym życiu», w którym odsłania się początek i koniec dziejów...
Im bardziej chrześcijanin zagłębia się w krąg otwarty przez Chrystusowe światło, tym bardziej staje się zdolny zrozumieć i towarzyszyć każdemu człowiekowi w drodze do Boga.
Lumen Fidei 35

wtorek, 13 stycznia 2015

Dzień po dniu

13 stycznia 2015

Dałeś Synowi władzę nad swym dziełem...

Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku?
Przyszedłeś nas zgubić.
Wiem, kto jesteś: Święty Boży.

Nawet duch nieczysty wie kim jest Jezus...
Ten, który jest Święty Boży przyszedł nas ocalić...
Tylu uzależnionych krąży dziś po świecie...
Błąkają się nawet po naszych kościołach...

Jezus jest czysty, jest święty - przyszedł na świat skalany...
Ludzie są nieczyści, zniewoleni przez demona rozwiązłości...
Grzech się reklamuje, przechwala, jest zniewalający ludzi...
Jezus przyjmuje cierpienie i śmierć, aby nas wyzwolić...

Przystało bowiem Temu, dla którego wszystko i przez którego wszystko, który wielu synów do chwały doprowadza, aby przewodnika ich zbawienia udoskonalił przez cierpienie... 

Przyjaciółmi są tylko ci, którzy związani jedną liną wspinają się na ten sam szczyt...

Zgódź się więc, aby zmartwychwstały Jezus wszedł w twoje życie, przyjmij Go jako przyjaciela z ufnością: On jest życiem!
Franciszek papa 



poniedziałek, 12 stycznia 2015

Dzień po dniu

12 stycznia 2015

Hołd Mu oddajcie wszyscy aniołowie...

Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg...
a tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna...

Bóg mówi do nas - człowiek niech słucha...
Wiara rodzi się ze słuchania...
Syn jest Słowem Ojca - Logos stało się człowiekiem...
Jest pośród nas i mówi do nas dziś...

Obyście usłyszeli głos Jego dziś...
Nie zamykaj oczy - trzeba widzieć...
Nie odwracaj uwagę - Słowo puka do twych drzwi...
Pan stoi i kołacze do twojego serca...

On pukał do drzwi naszych. A my zatajeni
Z zaciśniętym oddechem siedzieliśmy w ciszy
I każdy z nas udawał - pukania nie słyszy.
On pukał do drzwi naszych. A my przytuleni
Do betonowych ścianek naszego mieszkania
Do mebli z takim trudem znalezionych w sklepach
Do makatek, co kryły na tynku spękania,
Chcieliśmy mieć choć chwilę spokoju...
                                 On czekał.
Przez drzwi z cieniutkiej dykty słychać, jak waliło 
Jego serce. Nierówno. Jakby zadyszane.
Pewno dlatego, że miał w sercu ranę
Albo może zwyczajnie winda nawaliła
I szedł pieszo na piętra...
                   Jak my właziliśmy
Z tą ciężką szafą, wersalką i stołem,
On dyszał teraz - jak my dyszeliśmy.
Żeby zamienić ściany tak więzienne gołe
W miękkość mieszkania...
                 - Panie, może potem
Jak kurz zetrzemy z podłóg. Jak wróci ochota
Zobaczyć kogoś.
                          Nie stój nam za drzwiami,
Nie człap po nocach pustymi schodami,
Nas teraz w domu nie ma. My nie wiemy sami
Czy tam w sobie jesteśmy... 

Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. 
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię...

Czas jest stosowny, by spotkać Jezusa...
To jest ten czas - pełnia czasu - Bóg wchodzi w historię...
Jezus chce wejść naprawdę w moje życie...
Królestwo Boże jest zasiane - niech owoc wyrośnie...

Nawrócenie jest drogą miłości...
Potrzebny jest skok w otchłań Boga...
Droga wyzwolenia jest wiarą w Miłość...
Która zakwita na wzgórzach mojej krainy...

Ewangelia jest nowiną o moim życiu...
Które nie musi być banalne i przespane...
Idzie wiosna - niech rozkwitnie we mnie miłość...
Słońce radości niech świeci we mnie dnia każdego...

Pójdźcie za Mną, a sprawię, że staniecie się rybakami ludzi... 

Czy wnoszę słowo pojednania i miłości, jakim jest Ewangelia, do środowisk, w których żyję? ...
Co robię z moim życiem? Czy buduję wokół siebie jedność? ... 
Nieść Ewangelię oznacza głosić samemu i żyć pojednaniem, przebaczeniem, pokojem, jednością, miłością, które daje nam Duch Święty...
Franciszek papa 

 

niedziela, 11 stycznia 2015

Dzień po dniu

11 stycznia 2015

Pan ześle pokój swojemu ludowi...

Ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów...

Wybrałem cię i ustanowiłem świadkiem mojej miłości...
Pójdziesz dokąd cię poprowadzę i będziesz czynił co ci każę...
Wyprowadzisz na wolność więźniów, ślepym otworzysz oczy...
Zgnębionych na duchu odbudujesz - niech doświadczą zbawienia...

Jezus - Sługa Jahwe - przez proroków zapowiadany...
Przez Izrael oczekiwany - odrzucony przez swoich braci...
Stał się Barankiem Bożym, a krew Jego oczyszcza...
Dobrze czynił wszystkim, uzdrowił i wyzwolił z rąk diabła...

Ja chrzciłem wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym...

Jesteśmy zanurzeni w Duchu Świętym...
Weszliśmy przez Jego krew w Przymierze...
Jego prawo jest Miłością ukrzyżowaną...
Jego Duch wieje tam gdzie chce - aż po krańce...

To my przez chrzest jesteśmy narodzeni na nowo...
Ogień miłości zapłonął w nas - jesteśmy uczniami-misjonarzami...
Zjednoczeni we wspólnocie przyjaciół Jezusa...
Idziemy do ludzi, aby zamieść im nadzieję nieśmiertelności...

Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie...

Duch Święty ubogaca cały Kościół, który ewangelizuje również przez różne charyzmaty. Są one darem dla odnawiania i budowania Kościoła. Nie są one zamkniętą w sobie spuścizną, powierzoną jakiejś grupie, aby jej strzegła. Chodzi raczej o dary Ducha włączone w ciało Kościoła, skierowane ku centrum, którym jest Chrystus, skąd się rozchodzą jako bodziec dla ewangelizacji. Jasnym znakiem autentyczności jakiegoś charyzmatu jest jego eklezjalność, jego zdolność do harmonijnego włączenia się w życie świętego Ludu Bożego dla dobra wszystkich. Autentyczna nowość wzbudzona przez Ducha nie potrzebuje rzucać cienia na inne duchowości i dary, aby potwierdzić samą siebie. Im bardziej jakiś charyzmat skieruje spojrzenie ku istocie Ewangelii, tym bardziej jego realizacja będzie eklezjalna. Charyzmat ujawnia się jako autentycznie i tajemniczo owocny w komunii, nawet jeśli wymaga to trudu. Jeśli Kościół żyje tym wyzwaniem, może być wzorem dla pokoju w świecie.
Evangelii Gaudium 130 

sobota, 10 stycznia 2015

Dzień po dniu

10 stycznia 2015 

Uwielbią Pana wszystkie ludy ziemi...

Miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie...

Jesteśmy powołani do miłości...
Bóg pierwszy nas umiłował...
Otworzyć się i przyjąć miłość Boga...
Odpowiedzieć miłością na miłość...

Przykazania są ciężkie na pewnych...
Którzy nie uwierzyli w miłość Boga...
Oni uciekają przed Bogiem - nie ufają Mu...
Przykazania ograniczają ich w szczęściu...

Dla ludzi duchowych to droga do wolności...
Bez miłości nie ma wolności - jest uzależnienie...
W wolności człowiek czci Boga i kocha Go...
Życie nasze nabiera sensu przez Miłość...

Wiara otwiera na nieskończoność Boga...
Wiara realizuje się przez miłość...
Nadzieja ukazuje nam perspektywę życia...
Lęk i smutek zmienia się w ufność i radość...

Wszystko, co z Boga zrodzone, zwycięża świat, tym zwycięstwem, które zyciężyło świat, jest nasza wiara...

Jesteśmy z Boga i na obraz Boga...
Zrodzeni do miłości i świętości...
Masz zwyciężać świat i pokusy diabła...
Wiara jest światłem i siła naszego życia... 

Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli...

 W tym przepowiadaniu, zawsze pełnym szacunku i uprzejmym, pierwszym krokiem jest dialog osobisty, w którym druga osoba się wypowiada i dzieli swoimi radościami, nadziejami, troską o najbliższych i tyloma innymi sprawami leżącymi jej na sercu. Dopiero po takiej rozmowie możliwe jest przedstawienie słowa, w formie lektury jakiegoś fragmentu Pisma Świętego lub opowiadania, ale zawsze przypominając fundamentalne przesłanie: o osobistej miłości Boga, który stał się człowiekiem, wydał samego siebie za nas, i jako żyjący ofiaruje swoje zbawienie i swoją przyjaźń. Jest to orędzie, którym dzielimy się w postawie pokornej, dając świadectwo jako ludzie, którzy zawsze potrafią się uczyć, ze świadomością, iż orędzie to jest tak bogate i tak głębokie, że zawsze nas przerasta. Czasem to przesłanie wyraża się w formie bardziej bezpośredniej, innym razem przez osobiste świadectwo, opowiadanie, gest albo w formie, jaką Duch Święty może podsunąć w konkretnych okolicznościach. Jeśli wydaje się to roztropne i jeśli sprzyjają temu warunki, byłoby dobrze, aby to spotkanie braterskie i misyjne zakończyć krótką modlitwą, nawiązującą do trosk, jakie owa osoba wyraziła. W ten sposób poczuje ona wyraźniej, że została wysłuchana i zrozumiana, że jej sytuacja została złożona w ręce Boga, i przyzna, że Słowo Boże przemawia rzeczywiście do jej egzystencji.
Evangelii Gaudium 128 

piątek, 9 stycznia 2015

Dzień po dniu

9 stycznia 2015

Uwielbią Pana wszystkie ludy ziemi.

 Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się...

Burze szaleją, ciemność przeraża i samotność...
Zmagamy się z żaglami naszej łodzi...
Jesteśmy umęczeni nieustanną walką...
On przychodzi jak zjawa i przestrasza...

Tak wygląda życie w codzienności...
Dalekie jest od wymarzonego ideału...
Dziura w budżecie, lęk o pracę...
Dzieci odeszły od Boga, mąż ma kobietę...

W tej burzy, ciemności i samotności...
Pośród gwałtownych porywów wiatru...
Przychodzi Jezus do ciebie - jak zjawa...
I mówi - nie lękaj się, jestem z tobą...

Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. 
Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim...
  
Obecnie, kiedy Kościół pragnie przeżyć głęboką odnowę misyjną, istnieje forma przepowiadania, dotycząca nas wszystkich, jako codzienne zadanie. Chodzi o niesienie Ewangelii osobom, z którymi każdy ma do czynienia, zarówno najbliższym, jak i nieznanym. Jest to nieformalne przepowiadanie słowa, które może się dokonywać podczas rozmowy, a także to, które podejmuje misjonarz odwiedzający jakiś dom. Być uczniem znaczy być zawsze gotowym, by nieść innym miłość Jezusa, a dzieje się to spontanicznie w jakimkolwiek miejscu, na ulicy, na placu, przy pracy, na drodze.
Evangelii Gaudium 127

czwartek, 8 stycznia 2015

Dzień po dniu

8 stycznia 2015

Uwielbią Pana wszystkie ludy ziemi...

Miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga...
Bóg jest miłością...

Zaproszenie do miłości w ludzkim wymiarze życia...
Kochać bliźniego, a nawet nieprzyjaciół - to wezwanie Pana...
W miłości spełnia się nasze życie - Bóg pierwszy nas umiłował...
Gdy uwierzysz w miłość będziesz kochał ludzi...

Bardzo potrzebujemy miłości od zarania naszego życia...
Najpierw tego doświadczamy w rodzinie, a potem dalej...
Brak miłości, odrzucenie bardzo rani nas i zamyka...
Jezus przyszedł, aby ukazać nam Boga, który kocha...

Sam Jezus jest miłością - uzdrawia ludzi, pociesza, karmi...
Rozmnaża chleb na pustyni, aby zapowiedzieć Eucharystię...
Przychodzi dziś do nas z przebaczeniem i uzdrowieniem...
Buduje z nas wspólnotę - Kościół i posyła do świata...

Wy dajcie im jeść...

Mógł zrobić wszystko sam - ale potrzebuje naszej pomocy...
Zaprasza nas jako współpracowników zbawienia...
Zaufać Mu i zaangażować się w Jego dzieło...
Bez nas nie chce rozmnażać Chleb w Eucharystii...

Dziękuję Jezusowi, że mnie wezwał...
Zaangażował mnie do misji Królestwa...
Ciągle rozmnaża Chleb, a ja rozdaję...
To jest Jego miłość we mnie...

W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy...



Chciałbym powiedzieć tym, którzy czują się daleko od Boga i od Kościoła, którzy się lękają i są obojętni: Pan wzywa również ciebie, byś stanowił część Jego ludu, i czyni to z wielkim szacunkiem i miłością!...
Evangelii Gaudium 113

środa, 7 stycznia 2015

Dzień po dniu

7 stycznia 2015

Dam Ci narody w Twoje posiadanie...

I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu...

Jezus posłany przez Ojca - Słowo, które stało się Człowiekiem wśród nas...
Przychodzi do wszystkich - głosi i czyni Ewangelię wszystkim...
Wszyscy należymy do Niego - jesteśmy słabi i chorzy...
Potrzebujemy lekarza i nadziei, aby podnieść się z ciemności...

O co prosić będziemy, otrzymamy od Boga, ponieważ zachowujemy Jego przykazania i czynimy to, co się Jemu podoba...

wtorek, 6 stycznia 2015

Dzień po dniu

6 stycznia 2015

Uwielbią Pana wszystkie ludy ziemi...

Wtedy zobaczysz i promienieć będziesz, zadrży i rozszerzy się twoje serce...

Jezus przychodzi do wszystkich ludzi...
Chce, aby wszyscy byli zbawieni...
Miłością ogarnia każdego - nikt nie jest wykluczony...
Otwórz się i rozszerz swoje możliwości...

Poganie już są współdziedzicami i współczłonkami Ciała...

Misja Jezusa w Kościele wychodzi poza granice naszego życia...
Nie zamykamy się na innych i mniej szlachetnie urodzonych...
Bóg kocha wszystkich i chce wszystkich w swoim domu...
Jesteśmy posłani do pogan, aby wszyscy weszli do nieba...

Gdzie jest nowo narodzony król żydowski?
Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazd na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon...

Na mocy otrzymanego chrztu każdy członek Ludu Bożego stał się uczniem-misjonarzem. Każdy ochrzczony, niezależnie od swojej funkcji w Kościele i stopnia wykształcenia w wierze, jest aktywnym podmiotem ewangelizacji i czymś niestosownym byłoby myślenie o schemacie ewangelizacji prowadzonej przez wykwalifikowanych pracowników, podczas gdy reszta wiernego ludu byłaby tylko odbiorcą ich działań. Nowa ewangelizacja powinna pociągać za sobą nowy protagonizm każdego z ochrzczonych. To przekonanie przybiera formę apelu skierowanego do każdego chrześcijanina, by nikt nie wyrzekł się swojego udziału w ewangelizacji. Jeśli ktoś rzeczywiście doświadczył miłości Boga, który go zbawia, nie potrzebuje wiele czasu, by zacząć Go głosić i nie może oczekiwać, aby udzielono mu wielu lekcji lub długich pouczeń. Każdy chrześcijanin jest misjonarzem w takiej mierze, w jakiej spotkał się z miłością Boga w Chrystusie Jezusie. Nie mówmy już więcej, że jesteśmy «uczniami» i «misjonarzami», ale zawsze, że jesteśmy «uczniami-misjonarzami». Jeśli nie jesteśmy przekonani, popatrzmy na pierwszych uczniów, którzy natychmiast po doświadczeniu spojrzenia Jezusa, szli głosić Go pełni radości: «Znaleźliśmy Mesjasza». Samarytanka, tuż po zakończeniu swego dialogu z Jezusem, stała się misjonarką, i wielu Samarytan uwierzyło w Jezusa «dzięki słowu kobiety». Również św. Paweł po swoim spotkaniu z Jezusem Chrystusem «zaraz zaczął głosić w synagogach, że Jezus jest Synem Bożym». A my na co czekamy?
Evangelii Gaudium 120 

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Dzień po dniu

5 stycznia 2015

Niech cała ziemia śpiewa swemu Panu...

Taka jest wola Boża, którą objawiono nam, od początku, abyśmy się wzajemnie miłowali...

Bóg jest miłością - chce, abyśmy się miłowali...
Poza miłością wszystko jest puste i głupie...
Miłość jest naszym życiem i nadzieją chwały...
Duch miłości tchnie i prowadzi nas do ludzi...

Nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą... 

Miłość nie jest emocją, która szybko znika...
Nie zamyka się w zmysłowych gestach...
Jest jak śmierć, która jest ofiarą życia...
Jest służbą dla dobra drugiego człowieka... 

Czy może być co dobrego z Nazaretu... 

Czy może być coś dobrego w moim życiu?...
Czy człowiek jest zdolny wyjść poza granice egoizmu?...
Jak odkryć dobro w ciemności mojej dżungli?...
Jak odgrzebać miłość pod warstwą zła, która jest w człowieku?...

Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela!... 

Ludzie wiele mówią o świetle, ale często wolą zwodniczy spokój ciemności. Wiele mówimy o pokoju, ale często uciekamy się do wojny. Zachowujemy współwinne milczenie albo nie czynimy nic konkretnego, żeby budować pokój. To prawda - „Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli”. „A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków” – tak mówi Jan w swojej Ewangelii. Serce człowieka może odrzucić światło i wybierać ciemności, ponieważ światło odsłania jego złe czyny. Ten, kto czyni zło, nienawidzi światła. Kto czyni zło, nienawidzi pokoju. 
Franciszek papa

niedziela, 4 stycznia 2015

Dzień po dniu

4 stycznia 2015

Słowo Wcielone wśród nas zamieszkało...
  
Była Światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. 
Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. 
Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli...

Słowo Ojca - Jezus jest Światłością, która świeci w naszej ciemności...
Posłany przez Ojca - Syn Boży przychodzi dziś do swoich braci...
Ludzie bardziej umiłowali ciemność i boją się światła, ukrywają się...
Odrzucona Miłość nigdy nie ustaje - wciąż puka do naszych serc...

Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego, którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili...

Dziś są tacy, którzy otwierają się na Jezusa...
Otwierają drzwi serca i oddają się Jemu...
Stają się uczniami Pana i otrzymują moc Ducha...
Stają się solą ziemi i światłem świata...

Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami...

Emmanuel - Bóg z nami - Jezus jest pośród nas...
Wyprowadza nas z dna zagłady...
Przemienia nas i czyni przyjaciółmi...
Świat ogarnia ramieniem Krzyża...

Aby Bóg dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznaniu Jego samego...
Niech da wam światłe oczy serca, tak byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania...

sobota, 3 stycznia 2015

Dzień po dniu

3 stycznia 2015

Ziemia ujrzała swego Zbawiciela...

Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata...

Jesteśmy słabi i grzeszni - niewola zła nas obezwładnia...
Baranek paschalny uratował z niewoli egipskiej Żydów...
Nas Jezus wyzwala przez Krzyż swojej ofiary...
Grzech został odkupiony - jesteś wolny - żyj w miłości...

Świadectwo Jana jest spełnieniem misji...
Oto idzie Ten, który jest większy...
Duch spoczął na Nim - On jest posłany...
Niesie ludziom wolność i nadzieję życia...

Ty jesteś posłany - pokaż mi Jezusa...
Gdzie On jest - gdy ciemność zalega...
W mroku czekam na światło miłości...
Niech pascha dokona w nas wyzwolenia...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec, zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi...


Pierwszą motywacją do ewangelizacji jest miłość Jezusa, jaką przyjęliśmy, doświadczenie bycia zbawionym przez Niego, skłaniające nas, by Go jeszcze bardziej kochać. Lecz cóż to za miłość, która nie odczuwa potrzeby mówienia o ukochanej istocie, ukazywania jej, starania się, by inni ją poznali? Jeśli nie odczuwamy głębokiego pragnienia, by ją przekazywać, musimy zatrzymać się na modlitwie, by nas ponownie zafascynowała. Musimy błagać codziennie o Jego łaskę, aby otworzyła nasze oziębłe serce i dokonała wstrząsu w naszym letnim i powierzchownym życiu. Stojąc przed Nim z otwartym sercem, pozwalając, by On na nas spojrzał, rozpoznajmy to spojrzenie miłości... 
Evangelii Gaudium 264


 

piątek, 2 stycznia 2015

Dzień po dniu

2 stycznia 2015

Ziemia ujrzała swego Zbawiciela...

Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała...

Idzie Jezus, którego ludzie nie znają...
Odczytują znaki Jego przyjścia, ale są ślepi...
On jest, a oni go nie widzą - nie wiedzą, że to On...
On zmieszał się z tłumem, przechodził obok mnie...

Kłamstwo szatana zaślepia i podaje fałszywe prawdy...
Tyle ludzi jest zwiedzionych przez oszusta...
Tyle herezji i iluzji wyszło z chorych umysłów...
Tylko chodzi o to, aby człowieka sprowadzić na manowce...

Kto ty jesteś?...
Ja nie jestem Mesjaszem?...
Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską... 

Kim jest Jezus dla ciebie, czy Go spotkałeś - czy Go znasz?...
Jakie miejsce jest dla Niego w twoim życiu?...
Czy słuchasz Jego nauki, czy ufasz Mu, czy liczysz się z Nim?...
Czy wierzysz, że On kocha ciebie - że umarł za ciebie na krzyżu?...

Kim ty jesteś, czy znasz swoje imię i przeznaczenie?...
Czy wierzysz, że jesteś dzieckiem Boga i przyjacielem Jezusa?...
Jakie to ma znaczenie dla twojego życia - pracy, cierpienia?...
Czy wiesz, że Jezus ciebie potrzebuje?...

Wielokrotnie przemówił niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna...

czwartek, 1 stycznia 2015

Dzień po dniu

1 stycznia 2015

Bóg miłosierny niech nam błogosławi...

Gdy nadeszła pełnia czasu, Bóg zesłał swojego Syna...

Pełnia czasu jest dziś - Jezus pozostał z nami...
Gdy słucham Jego słowa...
Gdy stoję pod krzyżem w Eucharystii...
Gdy wielbię Boga we wspólnocie...

Gdy jestem Jego świadkiem...
Gdy dotykam zranionego brata ze współczuciem...
Gdy cierpię odrzucenie i nie narzekam...
Jezus jest blisko - Emmanuel - Bóg z nami...

Zostałem wyzwolony, jestem synem i dziedzicem...
Nie mogę żyć w przygnębieniu i rozterce...
Jezus jest nadzieją i światłem na drodze...
Nie ma pustych chwil - nawet gdy bardzo cierpię...

Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu...

Jak zrozumieć tajemnicę Wcielenia...
Jak pojąć to, że Bóg stał się Dzieckiem...
Jak zgłębić sens wydarzeń trudnych w moim życiu...
Co zrobić, aby nie zwątpić gdy przyjdą czarne dni...

Maryjo naucz mnie rozważania w sercu wydarzeń...
Wprowadź mnie w świątynię mego serca...
Niech Duch Święty ukaże mi sens i da moc...
Chcę iść drogą Jezusa przez świat codzienności...

Niech cię Pan błogosławi i strzeże.
Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cie obdarzy swą łaska.
Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię obdarzy pokojem.