piątek, 29 czerwca 2012

Dzień po dniu

29 czerwca 2012

Z rąk Piotra opadły kajdany...

Wyjść z więzienia, ocalić życie, misja nie zakończona...
Bóg ma w ręku wszystko - dozwala na ucisk i wyprowadza na wolność...
Zaufać Jezusowi i nie lękać się o siebie...
Kościół na ziemi jest zawsze w stanie wojny...
Jest atakowany, prześladowany, szydzony, ale bramy piekielne go nie przemogą...
Jam zwyciężył świat - mówi Jezus tuż przed pojmaniem i męką...

Krew moja już ma być wylana... bieg ukończyłem, wiarę ustrzegłem...

Jestem gotowy, choć walczę, aby Słowo nie było skrępowane i rozprzestrzeniało się...
Zbliża się chwila przejścia i jestem gotowy...
Odwaga i wierność misji mi powierzonej...
Do końca biegnę...

Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego...

To fundament mojego życia...
Jezus mój Pan i Przyjaciel...
On jest w centrum mojego życia...
Jemu całkowicie zaufałem...

środa, 27 czerwca 2012

Dzień po dniu

27 czerwca 2012


Dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce.
Poznacie ich po ich owocach.


Człowiek jest jak drzewo...
Musi być głęboko zakorzeniony, aby wichura nie wyrwała go...
Drzewo przynosi owoce...
Tak człowiek zakorzeniony w Bogu przynosi dobry owoc...
Jest owoc miłości...
Grzech i oderwanie się od Boga sprawia pustkę i bezpłodność...
Taki człowiek, jeśli nawet przynosi owoce, mają one znamiona grzechu...
Nawet jeśli są w oczach ludzi dobre, od środka są podszyte niezależnością, buntem, egotyzmem...
Jeśli jesteś uczniem Jezusa owoce twego życia są przeniknięte miłością Boga...
 

piątek, 15 czerwca 2012

Dzień po dniu

15 czerwca 2012


Niech Chrystus przez wiarę zamieszka w waszych sercach.


Wiara nie jest ideologią ani rytuałem...
Jest spotkaniem z wydarzeniem...
Pascha, czyli śmierć Chrystusa i zmartwychwstanie to jest to wydarzenie...
Spotkać wydarzenie przez ewangelizację, czyli głoszenie Słowa Życia...
Głoszenie jest wezwaniem do otwarcia się i przyjęcia Słowa, które stało się Człowiekiem - Jezusem...
Przez wiarę, czyli akt zawierzenia swego życia Jezusowi rodzi się nowa rzeczywistość w nas...
Jezus jest w moim sercu przez wiarę....
Otworzyłem drzwi Chrystusowi...
Jezus jest i obdarza mnie Duchem Świętym...
To jest ta nowość życia, która obfituje...
To jest ta droga podążania za Jezusem i z Nim po szlakach mego życia...
On mnie prowadzi i życie moje ulega radykalnej zmianie...
Duch Święty przemienia mnie i upodabnia do Jezusa...
Już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus...
On daje mi nowe serce, nowe oczy, nowy język...
Nowość życia jest świadectwem - jestem solą ziemi i światłem świata...
Moje serce jest według Serca Jego...

wtorek, 12 czerwca 2012

Dzień po dniu

12 czerwca 2012


Wy jesteście solą ziemi...
Wy jesteście światłem świata...


Być solą to być miłością, której źródłem jest Bóg...
On nas z miłości stworzył i dał nam cały świat...
On wlał w nasze serca Ducha Świętego, który uzdalnia nas do miłości...
Człowiek jest powołany do miłości i tylko w Duchu Świętym może realizować swoje życie...
Miłość spala się, sól rozpuszcza się nadając smak potrawom...
Chrześcijaństwo jest religią miłości - wierzymy w Miłość, która jest potężniejsza niż grzech, niż śmierć...

Być światłem to być prawdą...
Człowiek szuka prawdy...
Bez prawdy nie może żyć...
Ale świat jest zanurzony w kłamstwie, które zniewala i znieprawia...
Jezus jest prawdą, która wyzwala...
Jezus daje Ducha Prawdy, który doprowadza nas do całej prawdy...
Być świadkiem prawdy to nasze powołanie...
Poznawać prawdę w świecie półprawd i relatywizmu to nasze zadanie i misja...
Demaskować kłamstwa, które przybierają pozory prawdy...

Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.

sobota, 2 czerwca 2012

Dzień po dniu

2 czerwca 2012


Budując samych siebie, na fundamencie waszej najświętszej wiary, w Duchu Świętym się módlcie i w miłości Bożej strzeżcie samych siebie...


Człowiek, który uwierzył w Jezusa i otworzył się na Ducha Świętego buduje życie swoje na fundamencie wiary...
Jest to codzienna praca, wysiłek wspierany łaską i walka duchowa, bo jest przeciwnik...
Modlitwa jest podstawą i zawierzeniem życia Bogu...
W modlitwie nie ustawajcie...
Słowo Pana jest światłem - rozświetla mroki życia i demaskuje pułapki szatana i iluzje...
Słowo nas prowadzi...
Poznajemy wolę Pana i z pomocą Ducha Świętego podążamy drogą życia...
Celem jest świętość...
Świętymi bądźcie jak ja jestem święty...

piątek, 1 czerwca 2012

Dzień po dniu

1 czerwca 2012


Wszystkich koniec jest bliski.
Bądźcie więc roztropni i trzeźwi, abyście się mogli modlić.
Przede wszystkim miejcie wytrwałą miłość jedni do drugich, bo miłość zakrywa wiele grzechów.


Te słowa nie przygnębiają, nie przestraszają...
Taka jest prawda...
Koniec nie jest unicestwieniem, lecz przejściem...
Przychodzi starość, samotność, częściej choroba...
Śmierć stoi we drzwiach...
Koniec to przyjście Pana...
Różnie mówią o tym, podają daty...
Zjawiska wskazują, że to już...
Trzeba być gotowym...
Zawsze gotowym przejść w pełnię po śmierci...
Jest lęk, jak to będzie...
Tymczasem w każdej sekundzie ktoś umiera, przechodzi...
Kiedy ja? - nie wiem, ale już niedługo...
Nadzieja zawieść nie może...
Pan blisko jest...