wtorek, 30 czerwca 2020

Dzień po dniu

30 czerwca 2020

Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości...

Panie, ratuj, giniemy...

Jesteś sam w ciemności i pustce...
Wszyscy dziś są przeciwko tobie...
Toniesz w falach wrogiego świata...
Pan jest blisko - zaufaj - On ocala...

Czemu bojaźliwi jesteście, ludzie małej wiary?...

Ponieważ nie można zrozumieć Chrystusa bez Królestwa, które On przyniósł, twoja misja jest nierozerwalnie związana z budowaniem tego Królestwa: „Szukajcie naprzód królestwa Bożego i jego sprawiedliwości”. Twoje utożsamienie się z Chrystusem i Jego pragnieniami pociąga za sobą zobowiązanie do budowania wraz z Nim Królestwa miłości, sprawiedliwości i pokoju dla wszystkich. Sam Chrystus chce to przeżywać wraz z Tobą, we wszystkich niezbędnych wysiłkach i wyrzeczeniach, a takżeś w radościach i w owocności, które ci oferuje. Dlatego nie uświęcisz siebie, nie powierzając siebie z ciałem i duszą, aby z tym zaangażowaniem dać z siebie to, co najlepsze.
Franciszek

poniedziałek, 29 czerwca 2020

Dzień po dniu

29 czerwca 2020

Od wszelkiej trwogi Pan Bóg mnie wyzwolił...

Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego...

Jezus jest w moim życiu obecny...
Stoję na fundamencie żywej wiary...
Kościół nie jest tylko zbiorem ludzi...
Idziemy we wspólnocie z Jezusem...

Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą...

Jest to mocne wezwanie dla nas wszystkich. Także ty powinieneś pojmować całe swe życie jako misję. Spróbuj tego, słuchając Boga na modlitwie i rozpoznając znaki, jakie On ci daje. Zawsze pytaj Ducha Świętego, czego Jezus oczekuje od ciebie w każdej chwili twojego życia i w każdej decyzji, którą musisz podjąć, aby rozeznać miejsce, jakie zajmuje dana kwestia w twojej własnej misji. I pozwól Mu ukształtować w tobie tę osobistą tajemnicę, która odzwierciedla Jezusa Chrystusa we współczesnym świecie. Niech Bóg da, abyś umiał rozpoznać, jakie jest to słowo, to orędzie Jezusa, które Bóg chce powiedzieć światu poprzez twoje życie.
Franciszek

niedziela, 28 czerwca 2020

Dzień po dniu

28 czerwca 2020

Na wieki będę sławił łaski Pana...

Umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie...

Pascha Jezusa jest przejściem mojego życia...
Przejście od ciemności grzechu do światłości...
Stary człowiek umiera - nowy wychodzi z grobu...
Idę za Jezusem w Duchu - żyję w Jego miłości...

Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien...

Planem Ojca jest Chrystus, a my w Nim. Ostatecznie, to Chrystusa miłuje w nas, ponieważ „świętość chrześcijańska to nic innego, jak życie pełnią miłości”. Dlatego „miarą świętości jest to, jak wiele jest w naszym życiu z Chrystusa, oraz na ile, mocą Ducha Świętego, kształtujemy nasze życie na podobieństwo Jego życia”. W ten sposób każdy święty jest orędziem, które Duch Święty bierze z bogactwa Jezusa Chrystusa i przekazuje Jego ludowi.
Franciszek

sobota, 27 czerwca 2020

Dzień po dniu

27 czerwca 2020

O życiu biednych nie zapomnij, Panie...

Wołaj sercem do Pana, Dziewico, Córo Syjonu; niech łzy twe płyną jak rzeka we dnie i w nocy...

Pochylamy się dotknięci cierpieniem choroby...
Lęk przygniata nas - smutek rzeźbi naszą twarz...
Oddaleni od społeczności nie widzimy Boga...
On jest blisko - w Jego ranach uzdrowienie...

Ujął ją ze rękę, a gorączka ją opuściła...

Chrześcijanin nie może myśleć o swojej misji na ziemi, nie pojmując jej jako drogi świętości, ponieważ „wolą Bożą jest wasze uświęcenie”. Każdy święty jest misją; jest planem Ojca, by odzwierciedlać, ucieleśniać w danym momencie dziejów, pewien aspekt Ewangelii.
Misja ta znajduje pełny sens w Chrystusie i można ją zrozumieć jedynie rozpoczynając od Niego. W swej istocie świętość, to przeżywanie w zjednoczeniu z Nim tajemnic swojego życia. Polega ona na złączeniu się ze śmiercią i zmartwychwstaniem Pana w sposób wyjątkowy i osobisty, w nieustannym umieraniu i powstawaniu z martwych wraz z Nim.
Franciszek

piątek, 26 czerwca 2020

Dzień po dniu

26 czerwca 2020

Kościele święty nie zapomnę ciebie...

Jezus wziął na siebie nasze słabości i dźwigał nasze choroby...

Wszyscy jesteśmy zagubieni i poranieni...
Oddaleni od źródła - Ty przychodzisz Panie...
Dotykasz nasze rany - dajesz balsam życia...
Dziś chcesz, abym ja niósł Twoje uzdrowienie...

Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł; Chcę, bądź oczyszczony!...

Pozwól, by łaska twego chrztu owocowała na drodze świętości. Pozwól, aby wszystko było otwarte na Boga i dlatego wybierz Jego, wybieraj Boga wciąż na nowo. Nie zniechęcaj się, ponieważ masz moc Ducha Świętego do tego, by świętość była możliwa. Ona w głębi jest owocem Ducha Świętego w twoim życiu. Kiedy odczuwasz pokusę, by zaplątać się w swoją słabość, podnieś oczy ku Ukrzyżowanemu i powiedz: „Panie, jestem biedakiem, ale Ty możesz dokonać cudu uczynienia mnie trochę lepszym”.
Franciszek

czwartek, 25 czerwca 2020

Dzień po dniu

25 czerwca 2020

Wyzwól nas, Boże, dla imienia Twego...

Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego...

To za mało wiarę opierać na wiedzy o istnieniu Boga...
Trzeba zaprosić Jezusa jako Pana i uwierzyć w Miłość...
Odkryć drogę przykazań i odczytać misję powołania...
Duch Boży poprowadzi nas, abyśmy wolę Bożą spełnili...

Nie każdy, kto mówi Mi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie...

W jedności z wiarą i miłością, nadzieja kieruje nas ku pewnej przyszłości, która wpisuje się w perspektywę inną niż iluzoryczne propozycje bożków tego świata, a która daje nam nowy zapał i nową siłę do codziennego życia. Nie pozwólmy, by nam skradziono nadzieję, nie pozwólmy, żeby zniszczyły ją natychmiastowe rozwiązania i propozycje, które blokują nas na drodze, «rozpraszają» czas, przemieniając go w przestrzeń. Czas zawsze przewyższa przestrzeń. W przestrzeni krystalizują się projekty, czas natomiast zawsze kieruje ku przyszłości i pobudza do tego, by iść z nadzieją.
Franciszek

środa, 24 czerwca 2020

Dzień po dniu

24 czerwca 2020

Sławię Cię, Panie, Boga, Stwórcę swego...

Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi...

Jesteś wybrany i posłany z misją Pana do ludzi...
Jest świat obojętności, zagubienia, zwątpienia...
Twoja misja to nieść światło miłości twego Boga...
Ludzie chcą wyjść z niewoli - Jezus wyzwala...


Kimże będzie to dziecię?
Bo istotnie ręka Pańska była z nim...

Wiara nie jest światłem rozpraszającym wszystkie nasze ciemności, ale lampą, która w nocy prowadzi nasze kroki, a to wystarcza, by iść. Cierpiącemu człowiekowi Bóg nie daje wyjaśniającej wszystko argumentacji, ale swoją odpowiedź ofiaruje w formie obecności, która towarzyszy historii dobra, łączącej się z każdą historią cierpienia, by rozjaśnił ją promień światła. W Chrystusie Bóg zechciał podzielić z nami tę drogę i ofiarować nam swoje spojrzenie, byśmy zobaczyli na niej światło. Chrystus jest Tym, który zniósł ból, i dlatego «nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala».
Franciszek - Benedykt

wtorek, 23 czerwca 2020

Dzień po dniu

23 czerwca 2020

Bóg swoje miasto umacnia na wieki...

Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia...

Bóg pozwala nam doświadczać mocnej traumy...
Abyś z pokorą zawierzył wszystko Bogu...
Otworzył się w swojej słabości na Jego Ducha...
On przyniesie ocalenie - zwycięstwo w Nim...

Nie dawajcie psom tego co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie...

Chrześcijanin wie, że nie da się wyeliminować cierpienia, ale może ono nabrać sensu, może stać się aktem miłości, powierzeniem się w ręce Boga, który nas nie opuszcza, i tym samym być etapem wzrostu wiary i miłości. Kontemplując zjednoczenie Chrystusa z Ojcem, również w chwili największego cierpienia na krzyżu, chrześcijanin uczy się uczestniczenia w spojrzeniu samego Jezusa. Nawet śmierć staje się oświecona i może być przeżyta jako ostatnie wezwanie wiary, ostatnie «wyjdź z twojej ziemi», ostatnie «przyjdź!» wypowiedziane przez Ojca, któremu powierzamy się z ufnością, że On nas umocni także podczas ostatecznego przejścia.
Franciszek - Benedykt

poniedziałek, 22 czerwca 2020

Dzień po dniu

22 czerwca 2020

Usłysz nas, Panie, wspomóż Twą prawicą...

Żywe jest słowo Boże i skuteczne,
zdolne osądzić pragnienia i myśli serca...

Czytaj Pismo święte i żyj słowem Bożym...
Wiara bez słowa jest pusta i zabobonna...
Słowo oczyszcza i nadaje kierunek życiu...
Oczyszcza od osądów - buduje przyjaźń...

Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni...

 Spotkanie z Chrystusem, pozwolenie, by nas ujęła i prowadziła Jego miłość, poszerza horyzont życia, daje mu mocną nadzieję, która nie zawodzi. Wiara nie jest ucieczką dla ludzi mało odważnych, lecz poszerzaniem przestrzeni życia.
Franciszek - Benedykt

niedziela, 21 czerwca 2020

Dzień po dniu

21 czerwca 2020

W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie...

Pan jest przy mnie jako potężny mocarz...

Jesteś blisko mnie - Panie Jezu Chryste...
Ogarniasz mnie miłością - przyjaźnią...
Uczysz mnie życia wiarą w ciemności...
Dajesz odwagę, by dawać świadectwo...

Nie bójcie się ludzi!...

 Wiara rodzi się ze spotkania z pierwotną miłością Bożą, w którym ukazuje się sens i dobroć naszego życia. Zostaje ono oświecone w takiej mierze, w jakiej włącza się w dynamikę zapoczątkowaną przez tę miłość, to znaczy, gdy staje się drogą zmierzającą do pełni miłości i jej praktykowaniem. Światło wiary jest w stanie uwydatnić bogactwo ludzkich relacji, to, że mogą trwać, być wiarygodne, ubogacać wspólne życie. Wiara nie oddala od świata i nie jest czymś oderwanym od konkretnego zaangażowania współczesnych ludzi.
Franciszek - Benedykt 

sobota, 20 czerwca 2020

Dzień po dniu

20 czerwca 2020

Całym swym sercem raduję się w Panu...

Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca, który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty...

Serce moje wypełnia w Duchu Świętym miłość...
Pan jest blisko - uczy mnie i posyła w misji życia...
Zapalić światło w  ciemności - rozniecić miłość...
To droga mojego życia aż po kres mojej śmierci...

Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?...

Wiara jawi się jako droga, jako szlak, który trzeba przemierzyć, a który zaczyna się od spotkania z Bogiem żywym. Dlatego w świetle wiary, całkowitego zawierzenia Bogu, który zbawia, Dekalog zyskuje swoją najgłębszą prawdę, która zawarta jest w słowach wprowadzających dziesięcioro przykazań: «Ja jestem Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej». Dekalog nie jest zbiorem zakazów, ale zawiera konkretne wskazania, pozwalające wyjść z pustyni «ja», będącego dla siebie punktem odniesienia, zamkniętego w sobie, i nawiązać dialog z Bogiem, dać się ogarnąć Jego miłosierdziu, aby nieść Jego miłosierdzie. W ten sposób wiara wyznaje miłość Boga, daje się prowadzić tej miłości, prowadzącej do podążania ku pełni komunii z Bogiem. Dekalog jawi się jako droga wdzięczności, odpowiedzi miłości, możliwa dlatego, że przez wiarę otwarliśmy się na doświadczenie przemieniającej miłości Bożej względem nas. Nowym światłem na tej drodze jest to, czego Jezus naucza w Kazaniu na Górze.
Franciszek - Benedykt

piątek, 19 czerwca 2020

Dzień po dniu

19 czerwca 2020

Bóg jest łaskawy dla swoich czcicieli...

Miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga...

Twoje serce to dom miłości Boga...
Tu rodzi się chwała w Duchu Jezusa...
Twoja wrażliwość widzi biedaków...
Przebacza i przygarnia samotnych...

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię...

Światło Jezusa jaśnieje jak w zwierciadle na obliczach chrześcijan i tak się rozchodzi, i tak dociera do nas, abyśmy i my mieli udział w tym widzeniu i odzwierciedlali innym Jego światło, tak jak światło paschału, które w liturgii wielkanocnej zapala tyle innych świec. Wiara przekazywana jest, można powiedzieć, od osoby do osoby, podobnie jak płomień zapala się od innego płomienia. Chrześcijanie w swym ubóstwie sieją tak urodzajne ziarno, że staje się ono wielkim drzewem, zdolnym napełnić świat owocami.
Franciszek - Benedykt

czwartek, 18 czerwca 2020

Dzień po dniu

18 czerwca 2020

Niech sprawiedliwi weselą się w Panu...

Powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak pochodnia...

Wiara rodzi się ze słuchania Słowa Pana...
Słowo dotyka serca - Jezus puka do drzwi...
Otworzyć drzwi Chrystusowi - uznać Pana...
Dać się pochwycić miłości - zakochaj się...

Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie...

 Prawidłowa wiara ukierunkowuje rozum do otwarcia się na światło pochodzące od Boga, aby kierując się miłością do prawdy, mógł on poznawać Boga w głębszy sposób. Wielcy doktorzy i teologowie średniowieczni stwierdzali, że teologia jako nauka o wierze jest udziałem w poznawaniu Boga, tak jak On zna siebie. Teologia nie jest więc tylko słowem o Bogu, ale przede wszystkim przyjęciem i dążeniem do głębszego zrozumienia tego słowa, które Bóg do nas kieruje, słowa, które Bóg wypowiada o sobie, ponieważ jest odwiecznym dialogiem komunii i dopuszcza człowieka do tego dialogu. Cechą teologii jest zatem pokora, pozwala ona «dotknąć się» Bogu, uznaje swoje ograniczenia w obliczu Tajemnicy i stara się badać z dyscypliną właściwą rozumowi niezgłębione bogactwo tej Tajemnicy.
Franciszek - Benedykt




środa, 17 czerwca 2020

Dzień po dniu

17 czerwca 2020

Bądźcie odważni, ufający Panu...

Niechby - proszę - dwie części twego ducha przeszły na mnie...

Jesteśmy obdarowani przez dobrego Boga...
Trzeba umieć przyjmować z wdzięcznością...
Trzeba dawać z pokorą i radością - hojnie...
Jak wielki i dobry jest Pan - dziękujmy Mu...

Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa...

Światło miłości, właściwe wierze, może rozjaśnić pytania o prawdę, zadawane przez nasze czasy. Dzisiaj prawda sprowadzana jest często do subiektywnej autentyczności człowieka, odnosi się do indywidualnego życia. Wspólna prawda budzi w nas lęk, ponieważ utożsamiamy ją z bezwzględnymi nakazami systemów totalitarnych. Jeśli jednak prawda jest prawdą miłości, jeśli jest prawdą otwierającą się w osobowym spotkaniu z Innym i z innymi, zostaje wyzwolona z zamknięcia jednostki i może stanowić część dobra wspólnego. Jako prawda miłości nie jest prawdą narzucaną przemocą, nie jest prawdą miażdżącą jednostkę. Rodząc się z miłości, może dotrzeć do serca, do osobowego centrum każdego człowieka. Wynika stąd jasno, że wiara nie jest bezwzględna, lecz wzrasta we współżyciu w poszanowaniu drugiego człowieka. Wierzący nie jest arogancki; przeciwnie, prawda daje mu pokorę, bo wie on, że to nie my ją posiadamy, ale to ona nas bierze w posiadanie. Nie powodując bynajmniej usztywnienia postaw, pewność wiary nakazuje nam wyruszyć w drogę i umożliwia dawanie świadectwa i dialog ze wszystkimi.
Franciszek - Benedykt

wtorek, 16 czerwca 2020

Dzień po dniu

16 czerwca 2020

Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni...

Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują...

Bóg kocha nas od początku - gdyśmy Go odrzucili...
Szuka nas i zbawia przez krzyż Jezusa całkiem darmo...
Daje nam miłość w Duchu Świętym, abyśmy kochali...
Udoskonala nas przez miłość, która jest niemożliwa...

Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski...

Jeśli miłość nie ma odniesienia do prawdy, podlega zmienności uczuć i nie wytrzymuje próby czasu. Natomiast prawdziwa miłość jednoczy wszystkie wymiary naszej osoby i staje się nowym światłem na drodze prowadzącej do życia wielkiego i pełnego. Bez prawdy miłość nie może dać trwałej więzi, nie potrafi wyprowadzić naszego «ja» z jego izolacji ani uwolnić go od przemijalności, by budować życie i przynosić owoc.
Jeśli miłość potrzebuje prawdy, także prawda potrzebuje miłości. Nie można rozdzielać miłości i prawdy. Bez miłości prawda staje się zimna, bezosobowa, uciążliwa dla życia konkretnej osoby. Prawda, której szukamy, ta, która nadaje sens naszej drodze, oświeca nas, gdy jesteśmy dotknięci przez miłość. Kto kocha, rozumie, że miłość jest doświadczeniem prawdy, że to ona otwiera nasze oczy, byśmy mogli zobaczyć całą rzeczywistość w nowy sposób, w jedności z kochaną osobą.
Franciszek - Benedykt

poniedziałek, 15 czerwca 2020

Dzień po dniu

15 czerwca 2020

Wysłuchaj, Panie, głos mojej modlitwy...

Twoje słowo jest pochodnią dla stóp moich, Panie, i światłem na mojej ścieżce...

Egoizm zniewala serce człowieka - zaciemnia widzenie...
Człowiek może dopuścić się zbrodni - zaspakaja tu siebie...
Wszystko dla niego korzyścią musi być - bezwzględnie...
Jak chory duchowo jest człowiek idący drogą swego Ego...

Nie stawiajcie oporu złemu...

Wiara przemienia całą osobę, właśnie w miarę, jak otwiera się ona na miłość. Dzięki temu zespoleniu wiary z miłością można zrozumieć formę poznania właściwą wierze, jej siłę przekonania, jej zdolność oświecania naszej drogi. Wiara poznaje w miarę jak jest związana z miłością, bowiem miłość wnosi światło. Zrozumienie wiary rodzi się wtedy, gdy przyjmujemy wielką miłość Bożą, która nas przemienia wewnętrznie i daje nam nowe oczy, pozwalające widzieć rzeczywistość.
Franciszek - Benedykt

niedziela, 14 czerwca 2020

Dzień po dniu

14 czerwca 2020

My ludem Pana i Jego owcami...

Chrystus umarł za nas, gdy byliśmy jeszcze grzesznikami...

Przymierze miłości krwią Jezusa pomazane...
Tworzy lud kapłański namaszczony Duchem...
Jest posłany na żniwo ewangelizacji świata...
Twoja misja  - idź z odwagą nieść miłość Pana...

Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało...

Wiara bez prawdy nie zbawia, nie daje pewności naszym krokom. Pozostaje piękną baśnią, projekcją naszych pragnień szczęścia, czymś, co nas zadowala jedynie w takiej mierze, w jakiej chcemy ulegać iluzji. Albo sprowadza się do pięknego uczucia, które daje pociechę i zagrzewa, ale uzależnione jest od zmienności naszego ducha, zmienności czasów, niezdolne podtrzymywać na stałej drodze w życiu.
Franciszek - Benedykt

sobota, 13 czerwca 2020

Dzień po dniu

13 czerwca 2020

Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem...

Idź i wracaj, bo po co ci to uczyniłem...

Są nowe wezwania - idą nowi ludzie...
Żniwo jest wielkie - Jezus nas posyła...
Jezus dziś idzie do ludzi w moim sercu...
Nabierz odwagi, idź - Duch cię wspiera...

Następnie zabrał się i poszedłszy za Eliaszem, stał się jego sługą...

Wiara nie jest sprawą prywatną, indywidualistycznym pojęciem, subiektywną opinią, lecz rodzi się ze słuchania, a jej przeznaczeniem jest wypowiedzieć się, stać się głoszeniem. «Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił?». Wiara zatem działa w chrześcijaninie, poczynając od przyjętego daru, od Miłości, która przyciąga do Chrystusa i czyni uczestnikami drogi Kościoła, pielgrzymującego do spełnienia. Dla przemienionego w ten sposób człowieka otwiera się nowy sposób widzenia, wiara staje się światłem dla jego oczu.
Franciszek - Benedykt

piątek, 12 czerwca 2020

Dzień po dniu

12 czerwca 2020

Szukam, o Panie, Twojego oblicza...

Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana!...

Pan wzywa ciebie, abyś wyszedł z ukrycia...
Jest nowa misja w świecie - zaufaj Panu...
Jesteś blaskiem światła dla ludzi w ciemności...
Nieść przebaczenie i nadzieję w imię Jezusa...

Jawicie się jako źródło światła w świecie,
trzymając się mocno Słowa życia...

Człowiek wierzący przemieniony jest przez Miłość, na którą otworzył się w wierze, a gdy otwiera się na tę ofiarowaną mu Miłość, jego egzystencja wykracza poza własne ramy.
Franciszek - Benedykt 

czwartek, 11 czerwca 2020

Dzień po dniu

11 czerwca 2020

Kościele święty, chwal swojego Pana...

Chciał ci dać poznać, że nie samym tylko chlebem żyje człowiek, ale człowiek żyje wszystkim, co pochodzi z ust Pana...

Potrzebujemy chleba miłości - tylko Jezus nas nakarmi...
Idziemy zmęczeni i pogrążeni w ciemności - Emmanuel...
On karmi nas na drodze Eucharystią Słowa życia i Chleba...
Jest z nami zawsze Bóg niepojęty ukryty w małej Hostii...

Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba...

Wiara w Chrystusa zbawia nas, ponieważ to w Nim życie otwiera się radykalnie na uprzedzającą nas Miłość i przemienia nas od wewnątrz, działa w nas i z nami...
Wiara wie, że Bóg stał się nam bardzo bliski, że Chrystus został nam dany jako wielki dar, przemieniający nas wewnętrznie, który mieszka w nas i tym samym obdarza nas światłem oświecającym początek i koniec życia, całą drogę człowieka.
Franciszek - Benedykt

środa, 10 czerwca 2020

Dzień po dniu

10 czerwca 2020

Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem...

Naprawdę Pan jest Bogiem...

Bóg jest jeden - jest blisko i kocha ciebie...
Jest wspólnotą - Ojciec, Syn i Duch Święty...
Jest Bogiem przymierza - bliskości, relacji...
Jesteśmy Jego dziećmi - idziemy do Ojca...

Naucz mnie, Boże, chodzić Twoimi ścieżkami,
prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń...

Zbawienie przez wiarę polega na uznaniu prymatu Bożego daru, jak to ujmuje św. Paweł: «Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga».
Franciszek - Benedykt

wtorek, 9 czerwca 2020

Dzień po dniu

9 czerwca 2020

Wznieś ponad nami światłość Twoją, Panie...

Wy jesteście solą ziemi...

Jezus powołał cię do miłości - jesteś solą ziemi...
Duch przychodzi i rozpala miłość - kochaj braci...
Jezus chce, abyś żył w prawdzie - blask w mroku...
Duch Prawdy wyzwala - czyni nas świadkami...

Wy jesteście światłem świata...

Gdy człowiek myśli, że znajdzie samego siebie oddalając się od Boga, jego egzystencja okazuje się porażką.
Franciszek - Benedykt

poniedziałek, 8 czerwca 2020

Dzień po dniu

8 czerwca 2020

Naszą pomocą jest Zbawiciel świata...

Cieszcie się i radujcie,
albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie...

Bóg chce naszego szczęścia i pełni życia...
Jezus zaprasza na drogę błogosławieństw...
Jego Ewangelia o królestwie jest blaskiem...
Jego Duch rozpala miłość, obdarza radością...

.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią...

Wiara chrześcijańska jest wiarą we Wcielenie Słowa oraz w Jego zmartwychwstanie w ciele; jest wiarą w Boga, który zbliżył się do nas tak bardzo, że wszedł w nasze dzieje. Wiara w Syna Bożego, który stał się człowiekiem w Jezusie z Nazaretu, nie oddala nas od rzeczywistości, ale pozwala nam pojąć jej najgłębsze znaczenie, odkryć, jak bardzo Bóg kocha ten świat i wciąż kieruje go ku sobie; powoduje to, że chrześcijanin angażuje się coraz bardziej i mocniej przeżywa swoją wędrówkę na ziemi.
Franciszek - Benedykt

niedziela, 7 czerwca 2020

Dzień po dniu

7 czerwca 2020

Chwalebny jesteś, wiekuisty Boże...

Bracia, radujcie się, dążcie do doskonałości, pokrzepiajcie się na duchu, bądźcie jednomyślni, pokój zachowujcie, a Bóg miłości i pokoju będzie z wami...

Wciąż z radością poznajemy dobrego Boga...
Bóg jest miłością - wspólnotą trzech osób...
Jest blisko, przebacza, uzdrawia i prowadzi...
Bóg jest ocaleniem i uświęceniem dla nas...

Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne...

 W wierze Chrystus nie jest tylko Tym, w którego wierzymy, najwyższym objawieniem miłości Bożej, ale także Tym, z którym się jednoczymy, aby móc wierzyć. Wiara nie tylko patrzy na Jezusa, ale patrzy z punktu widzenia Jezusa, Jego oczami: jest uczestnictwem w Jego sposobie patrzenia...  «Wierzymy» Jezusowi, gdy przyjmujemy Jego słowo, Jego świadectwo, ponieważ On jest prawdomówny. «Wierzymy w» Jezusa, gdy przyjmujemy Go osobiście w naszym życiu, przyłączając się do Niego w miłości oraz idąc za Nim na naszej drodze.
Franciszek - Benedykt

sobota, 6 czerwca 2020

Dzień po dniu

6 czerwca 2020

Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość...

W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem...

Iść z Jezusem drogą wiary przez nawrócenie...
Od ciemności i śmierci ku światłości i życiu...
Przez krzyż cierpienia, które mnie nie opuszcza...
Jestem związany marnością - idę ku wolności...

Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie...

Kto nie chce zawierzyć się Bogu, zmuszony jest słuchać głosów wielu bożków, wołających do niego: «Zdaj się na mnie!» Wiara, ponieważ związana jest z nawróceniem, jest przeciwieństwem bałwochwalstwa; jest odsuwaniem się od bożków, by powrócić do Boga żywego dzięki osobistemu spotkaniu. Wierzyć to znaczy powierzyć się miłosiernej miłości, która zawsze przyjmuje i przebacza, wspiera i ukierunkowuje egzystencję, okazuje się potężna w swej zdolności prostowania wypaczeń naszej historii. Wiara polega na gotowości otwarcia się na wciąż nową przemianę dokonywaną przez Boże wezwanie. Oto paradoks: zwracając się nieustannie do Pana, człowiek znajduje stałą drogę, co uwalnia go od chaotycznych ruchów, do jakich zmuszają go bożki.
Franciszek - Benedykt

piątek, 5 czerwca 2020

Dzień po dniu

5 czerwca 2020

Obfity pokój miłującym Prawo...

Wszystkich, którzy chcą żyć zbożnie w Chrystusie Jezusie, spotkają prześladowania...

Idziemy za Jezusem pod górę naszego przemienienia...
Doznanie cierpienia oczyszcza nas i uwalnia miłość...
Przebaczenie jest zwycięstwem nad małodusznością...
Trzeba pokonać egoizm, aby otworzyć się na sąsiada...

Jeżeli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego...

Uznajemy w wierze, która jest darem Boga, cnotą nadprzyrodzoną przez Niego zesłaną, że została nam ofiarowana wielka Miłość, że zostało do nas skierowane dobre Słowo i że kiedy przyjmujemy to Słowo, którym jest Jezus Chrystus, wcielone Słowo, Duch Święty przemienia nas, oświeca drogę przyszłości i sprawia, że rosną w nas skrzydła nadziei, byśmy przemierzali tę drogę z radością. Wiara, nadzieja i miłość w godnym podziwu połączeniu kierują życie chrześcijańskie do pełnej komunii z Bogiem.
Franciszek

czwartek, 4 czerwca 2020

Dzień po dniu

4 czerwca 2020

Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę...

Smutna jest dusza moja aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną...

Jestem zaproszony być z Jezusem w wydarzeniu Paschy...
Przyjaźń z Bogiem objawia się w dotyku Serca w serce...
To Jezus przychodzi i wzywa mnie, choć jestem niegodny...
Chce, abym był dla Niego oddany ludziom w Jego miłości...

Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch w prawdzie ochoczy, ale ciało słabe...

Wiara rodzi się w spotkaniu z Bogiem żywym, który nas wzywa i ukazuje nam swoją miłość, miłość nas uprzedzającą, na której możemy się oprzeć, by trwać niezłomnie i budować życie. Przemienieni przez tę miłość, otrzymujemy nowe oczy, doświadczamy, że jest w niej zawarta wielka obietnica pełni i kierujemy spojrzenie w przyszłość. Wiara, którą przyjmujemy od Boga jako dar nadprzyrodzony, jawi się jako światło na drodze, wskazujące kierunek naszej wędrówki w czasie.
Franciszek 

środa, 3 czerwca 2020

Dzień po dniu

3 czerwca 2020

Do Ciebie, Boże, wznoszę moje oczy...

Przypominam ci, abyś rozpalił na nowo charyzmat Boży, który jest w tobie od nałożenia moich rąk...

Namaszczony Duchem jesteś posłany do świata...
Są ludzie, którzy nie znają Jezusa, żyją w pustce...
Blisko ciebie, agresywni i aroganccy - nie lękaj się...
Duch miłości w tobie jest dziś przyjazną odwagą...

Weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii mocą Bożą!...

Światło autonomicznego rozumu nie potrafi wystarczająco rozjaśnić przyszłości; w końcu kryje się ona w mroku i pozostawia człowieka z lękiem przed nieznanym. I tak człowiek zrezygnował z poszukiwania wielkiego światła, by zadowolić się małymi światełkami, które oświecają krótką chwilę, ale są niezdolne do otwarcia drogi. Gdy brakuje światła, wszystko staje się niejasne, nie można odróżnić dobra od zła, drogi prowadzącej do celu od drogi, na której błądzimy bez kierunku.
Dlatego pilne staje się odzyskanie światła, które jest właściwą cechą wiary, bo kiedy gaśnie jej płomień, wszystkie inne światła tracą w końcu swój blask. Światło wiary ma bowiem szczególny charakter, ponieważ jest zdolne oświetlić całe życie człowieka.
Franciszek

wtorek, 2 czerwca 2020

Dzień po dniu

2 czerwca 2020

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką...

Oczekujemy jednak według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których zamieszka sprawiedliwość...

Perspektywa nieśmiertelności jest w nas wielką nadzieją...
Idziemy w Duchu Świętym za Jezusem na pustyni świata...
Jesteśmy świadkami miłości ukrzyżowanej która zwycięża...
Jest nadzieja i radość w świecie w którym ludzie szukają...  

Wzrastajcie zaś w łasce i poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa!...

Światło wiary: tym wyrażeniem tradycja Kościoła nazwała wielki dar przyniesiony przez Jezusa, który tak oto przedstawia się w Ewangelii św. Jana: «Ja przyszedłem na świat jako światłość, aby nikt, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności». Również św. Paweł wyraża się tymi słowami: «Albowiem Bóg, Ten, który rozkazał ciemnościom, by zajaśniały światłem, zabłysnął w naszych sercach». W świecie pogańskim, spragnionym światła, rozwinął się kult boga Słońca, Sol invictus, przyzywanego o świcie. Choć słońce wstawało codziennie, wiadomo było, że nie potrafi swym światłem ogarnąć całej egzystencji człowieka. Słońce nie oświeca bowiem całej rzeczywistości; jego promień nie potrafi przeniknąć w mroki śmierci, gdzie ludzkie oko zamyka się na jego światło. «Nie spotkano nigdy nikogo — twierdzi św. Justyn Męczennik — gotowego umrzeć za swą wiarę w słońce» . Chrześcijanie, świadomi, jak wielki horyzont otwiera przed nimi wiara, nazywali Chrystusa prawdziwym słońcem, «którego promienie dają życie» . Do Marty, opłakującej śmierć brata Łazarza, Jezus mówi: «Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?». Kto wierzy, widzi; widzi dzięki światłu oświecającemu cały przebieg drogi, ponieważ przychodzi ono do nas od zmartwychwstałego Chrystusa, niezachodzącej nigdy gwiazdy porannej.
Franciszek

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Dzień po dniu

1 czerwca 2020

Głoszą o tobie rzeczy pełne chwały...

Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie...

Maryja jest w sercu Kościoła...
Jest pełna łaski Ducha Świętego...
Maryja ogarnia nas miłością...
Wstawia się za nami - jest z nami...

Niewiasto, oto syn Twój...

Wraz z Duchem Świętym pośród ludu jest zawsze Maryja. Ona gromadziła uczniów, aby Go przyzywać, i w ten sposób uczyniła możliwą misyjną eksplozję, jaka się dokonała w dniu Pięćdziesiątnicy. Ona jest Matką ewangelizującego Kościoła i bez Niej nie potrafilibyśmy naprawdę zrozumieć ducha nowej ewangelizacji.
Franciszek