niedziela, 18 marca 2012

Dzień po dniu

18 marca 2012


Pan bez wytchnienia wysyłał do nich swoich posłańców, albowiem litował się nad swym ludem i nad swym mieszkaniem.
Oni jednak szydzili z Bożych wysłanników, lekceważyli ich słowa i wyśmiewali się z Jego proroków... do tego stopnia, iż nie było ocalenia.  

Bóg jest blisko i troszczy się o nas...
Człowiek lekceważy Boga, Jego słowa i nakazy...
Klęska jest nieunikniona...
Niewola babilońska była wielką katastrofą...
Dziś człowiek sam zadaje sobie śmierć przez drogi, którymi podąża odrzucając Boga...    

Bóg przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia.
Łaską bowiem jesteście zbawieni!

Nie ma ratunku, człowiek osiągnął dno swoich możliwości...
A jednak jest ocalenie przez Jezusa...
Jego śmierć i zmartwychwstanie niesie ocalenie...
Jesteśmy zbawieni za darmo...
Trzeba tylko przyjąć zbawienie przez wiarę...

Potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, 
aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.


Jezus został przybity do krzyża...
Wyszydzony i odrzucony...
Przez Ojca wywyższony...
Śmierć Jego jest aktem miłości...
Odkupieniem dla nas...
Przywróceniem życia i synostwa...

Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony.




        

Brak komentarzy: