4 grudnia 2012
Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie...
Co jest źródłem twojego szczęścia?...
Pieniądze, majątek, dziecko,
kochana kobieta, praca, umiejętność, sukces...
Prawdziwe szczęście rodzi się w sercu człowieka z wiary...
Widzieć Jezusa, który jest blisko...
Otworzyć się na Jego miłość...
Przyjąć dar zbawienia...
Być przyjacielem Boga...
Jezus objawia prostaczkom oblicze Ojca...
Kto Mnie zobaczył widzi Ojca...
Wiara dla prostaczków jest wejściem w krainę tajemnicy Trójcy...
Poznanie Ojca budzi bezpieczeństwo i tożsamość...
Otwarcie się na Jezusa stwarza nowość życia...
Zanurzenie w Duchu rozpala miłość w działaniu...
Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Diękuję za pytanie o żródło szczęścia.Dziekuję za dzisiejsze słowo rekolekcyjne w Pruszkowie.I za poruszenie realnych problemów naszych czasów.Bóg zapłać.A.Rawicka
Jest tu pewna niejednoznaczność-Bóg przychodzi do człowieka (także) w drugim człowieku. Stawianie na równi umiłowania pieniędzy i bliskich jest nie na miejscu.
Rozumiem to tak, że Bóg jest źródłem prawdziwego szczęścia, ale to nie znaczy że mamy deprecjonować nasze rodziny, które z racji na powołanie są naszą drogą do Niego.
Agnieszka Pastuszak
Prześlij komentarz