środa, 4 listopada 2009

Dzień po dniu

4 listopada 2009

Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie obliczy wydatków.

W okresie kryzysu ekonomicznego może się zdarzyć, że konstruktorzy ogłaszają bankructwo. Ale bankructwo można ponieść także w nauce. Uniwersytet to parking dla wiecznych studentów, a politechnika to szkółka ograniczonych ignorantów. Jedni i drudzy tak często zmieniają fakultety jeden po drugim, niczego nie kończąc zaliczają kursy i zdobywają dyplomy na tzw. prywatnych uczelniach.
Upadek może nastąpić również w życiu duchowym - osoby, które przechodzą z jednej wspólnoty do drugiej - dryfują i rozsypują się na mieliźnie iluzji szukając ciągle nowych podniet i wrażeń.
Nie jest łatwo pomóc osobie, która ma wielkie plany, a potem nie może poradzić sobie z najmniejszymi trudnościami.
Mądrze robi ten, kto mimo trudności, ciemności i poprzeczek idzie krok po kroku - podąża drogą obranego kursu wpatrując się z nadzieją w docelowy punkt.

Trzeba zawsze rozróżniać pomiędzy początkowym entuzjazmem dla ideału, a trudem drogi prowadzącej do jego realizacji, która powinna być zrównoważona, odpowiednia do sił i możliwości.
Człowiek, który nie realizuje tego, co postanowił - czuje się przegrany i niezdatny do niczego.
Powinieneś brać na cel coś drobnego - jakąś małą rzecz, jaką pragniesz poprawić i nie porzucaj tego postanowienia dopóki ci się nie uda. Tak idąc dojdziesz na szczyty.

1 komentarz:

TikiTakaFutbol pisze...

Ten tekst jest bardzo trafny i przyznam, że tak bardzo prawdziwy. Człowiek czuje się nie spełniony kiedy tak skacze z jednej rzeczy na drugą.