3 lipca 2012
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli...
Wiara to widzieć Niewidzialnego...
Wiara to otworzyć się na Miłość...
Wiara to umrzeć, aby żyć...
Spotkałem Jezusa, wszedł w moje życie, jest moim Panem i Zbawcą...
Podążam drogą Jezusa i walczę o Prawdę, którą jestem obdarowany...
Ta Prawda mnie wyzwala i uzdalnia do miłości...
Duch Prawdy sprawia, że wyrzekam się tego, co jest iluzją życia...
Wiara otwiera oczy...
Rozpoznaję Jezusa w Słowie Życia...
Rozpoznaję Jezusa w drugim człowieku...
Rozpoznaję Go w wydarzeniach...
Wiara jest zwycięstwem...
Wiarę trzeba głosić na dachach...
Trzeba pukać do drzwi...
Być świadkiem Niewidzialnego Przyjaciela, który jest blisko...
On pozwala pokonać opór i przejść na drugi brzeg...
Nowość życia i pustka, która zapełnia się miłością aż po brzegi...
Pan mój i Bóg mój
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz