7 sierpnia 2017
Śpiewajcie Bogu, naszemu Obrońcy...
Skoro tak ze mną postępujesz, to raczej mnie zabij, jeśli darzysz mnie życzliwością, abym nie patrzył na swoje nieszczęście...
Dochodzisz do granic swoich możliwości...
Już nie możesz zdzierżyć ludzkiej głupoty...
Wszyscy są przeciwko tobie - cóż możesz...
Pan podnosi ręce opadłe - zapala zgasłego ducha...
Wy dajcie im jeść...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz