niedziela, 10 marca 2013

Dzień po dniu

10 marca 2013

To co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe.

Idziemy za Jezusem, stare zostawiamy za sobą...
Zrzucamy starego człowieka i jego pożądania...
Przyoblekamy nowość według ducha nieskazitelności...
To Duch Święty sprawia w nas...

Syn powraca do Ojca...
Zobaczył nędzę swoich wyborów...
Przejrzał, uznał zło swoich czynów...

Wszyscy wracamy do Ojca...
Nie ma innej drogi...
Jezus stał się grzechem, abyś ty stał się sprawiedliwością Bożą...
Czy ty wiesz co to znaczy?...

A gdy był jeszcze daleko...
ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko...
wybiegł naprzeciw niego...
rzucił mu się na szyję i ucałował go...

Taki jest mój Bóg...
Nie daleki, nieobecny, obojętny, może groźny...
Nie jest siłą, abstrakcją, energią, demiurgiem...
Jest Ojcem, kocha, szuka, wzrusza się, raduje...

Mój Ojcze...
zdaję się całkowicie na Ciebie...
cokolwiek ze mną uczynisz dziękuję Ci...

Brak komentarzy: