23 stycznia 2014
Szło za Nim wielkie mnóstwo ludu z Galilei...
Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby się Go dotknąć...
Jesteśmy wszyscy chorzy, słabi, zniewoleni...
Potrzebujemy Jezusa, a On jest...
Czy przychodzimy do Niego z własną niemocą...
Czy w Nim szukamy uzdrowienia...
Od tego dnia patrzył Saul na Dawida zazdrosnym okiem...
Zazdrość to choroba wielu, a może każdego z nas...
Niszczy nas od środka i burzy relacje między ludźmi...
Z zazdrości rodzą się złe czyny - uderzają w ludzi i wspólnoty...
Jesteśmy wszyscy zarażeni lękiem o siebie i naszą pozycję...
Zazdrość prowadzi do zabijania. Zawiść prowadzi do zabijania. To
właśnie przez tę bramę, bramę zazdrości diabeł wszedł na świat. Biblia
mówi: «Śmierć weszła na świat przez zawiść diabła». Zazdrość i zawiść
otwierają drzwi do wszelkiego zła. Dzielą również wspólnoty. Wspólnota
chrześcijańska, gdy cierpi - niektóre jej członki - z powodu zawiści,
zazdrości w końcu się dzieli: jeden przeciw drugiemu. To silna trucizna.
Jest to trucizna, którą znajdujemy w Kainie na pierwszej stronie
Biblii.
W sercu osoby dotkniętej zazdrością i zawiścią
rodzi się gorycz. Nie potrafi ona śpiewać, wielbić Boga, nie ma radości,
nieustannie patrzy na to, co mają inni, a czego ona nie ma. A to
prowadzi do goryczy, rozprzestrzeniającej się na całą wspólnotę.
Natomiast drugie efektem zawiści są plotki, próba poniżenia drugiej
osoby, aby samemu ukazać się nieco lepszym. Także plotki dzielą
wspólnotę, są bronią diabła wiele wspólnot chrześcijańskich wspaniale się rozwijało,
ale następnie w serce któregoś z ich członków zakradł się robak zawiści
i zazdrości, a wraz z nim smutek, urazy i plotki. Ktoś kto jest pod
wpływem zawiści i zazdrości zabija, jak mówi apostoł Jan, «kto
nienawidzi swego brata, jest zabójcą»
Franciszek papa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz