niedziela, 26 stycznia 2014

Dzień po dniu

26 stycznia 2014

Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie...
Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi...

Najpierw trzeba wejść na drogę nawrócenia...
Wszystko musi się w nas przewartościować...
Aby pójść za Jezusem i przyjąć misję...
To wielka sprawa i wymaga całkowitego zaangażowania...

Sprawa królestwa niebieskiego jest nadrzędna, a nawet jedyna...
Wszystkie bożki muszą być zdetronizowane...
To tylko może dokonać się z pomocą Ducha Świętego...
Aby uwierzyć w miłość i stać się sługą tej miłości...

To wezwanie nie jest zarezerwowane dla kleru...
Nie trzeba robić specjalizacji, ani fakultetów teologicznych...
Trzeba z odwagą i pokorą wejść na drogę Jezusa...
I dać się poprowadzić Duchowi Świętemu...

 Na mocy otrzymanego chrztu każdy członek Ludu Bożego stał się uczniem-misjonarzem. Każdy ochrzczony, niezależnie od swojej funkcji w Kościele i stopnia wykształcenia w wierze, jest aktywnym podmiotem ewangelizacji i czymś niestosownym byłoby myślenie o schemacie ewangelizacji prowadzonej przez wykwalifikowanych pracowników, podczas gdy reszta wiernego ludu byłaby tylko odbiorcą ich działań. Nowa ewangelizacja powinna pociągać za sobą nowy protagonizm każdego z ochrzczonych. To przekonanie przybiera formę apelu skierowanego do każdego chrześcijanina, by nikt nie wyrzekł się swojego udziału w ewangelizacji. Jeśli ktoś rzeczywiście doświadczył miłości Boga, który go zbawia, nie potrzebuje wiele czasu, by zacząć Go głosić i nie może oczekiwać, aby udzielono mu wielu lekcji lub długich pouczeń. Każdy chrześcijanin jest misjonarzem w takiej mierze, w jakiej spotkał się z miłością Boga w Chrystusie Jezusie. Nie mówmy już więcej, że jesteśmy «uczniami» i «misjonarzami», ale zawsze, że jesteśmy «uczniami-misjonarzami». Jeśli nie jesteśmy przekonani, popatrzmy na pierwszych uczniów, którzy natychmiast po doświadczeniu spojrzenia Jezusa, szli głosić Go pełni radości: «Znaleźliśmy Mesjasza». Samarytanka, tuż po zakończeniu swego dialogu z Jezusem, stała się misjonarką, i wielu Samarytan uwierzyło w Jezusa «dzięki słowu kobiety». Również św. Paweł po swoim spotkaniu z Jezusem Chrystusem «zaraz zaczął głosić w synagogach, że Jezus jest Synem Bożym». 
A my na co czekamy?
Evangelii Gaudium 120

Brak komentarzy: