26 lutego 2014
Parą jesteście, co się ukazuje na krótko, a potem znika...
Kim jest człowiek dumny, niezależny, samowystarczalny...
Programuje swoje życie - dąży do sukcesów i bogactw...
Tymczasem przyjdzie śmierć i zabierze wszystko...
Już niedługo staniesz przed obliczem Boga z pustką w sercu...
Miłość w czynach jest bogactwem człowieka...
Ale miłość sama z siebie nie wynika...
Trzeba przyjąć dar Miłości - samego Boga...
Bóg nadaje wartość naszym czynom i całemu życiu...
Jesteśmy i znikniemy, ale po naszej śmierci dopiero się zacznie...
Bytowanie na ziemi jest krótkim wstępem do pełni życia...
Będziemy rozmiłowani w Bogu i zanurzeni w wielką wspólnotę świętych...
Nie bój się dziś oddać Bogu wszystko...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Samowystarczalność jest pozorna. Ewangelizacja ma wyjść na peryferie, ale peryferie czasem są tuż obok.
Prześlij komentarz