niedziela, 8 lipca 2018

Dzień po dniu

8 lipca 2018

Do Ciebie, Boże, wznoszę moje oczy...

Wystarczy ci mojej łaski.
Moc bowiem w słabości się doskonali...

Wszyscy jesteśmy porąbani - nędza i trociny...
Idziemy po omacku - niemoc nas obezwładnia...
Moc Ducha potrafi nas nieść przez zgliszcza...
Odrzucenie i zwątpienie nas zamyka w sercu...

Trzeba przedrzeć się przez krainę śmierci...
Pokonać lęk o swoją przyszłość - zaufać...
Nękani wciąż przez fałszywe okoliczności...
Idziemy z nadzieją - prawda w nas zwycięży...

I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu...

Brak komentarzy: