2 stycznia 2020
Ziemia ujrzała swego Zbawiciela...
Jam głos wołającego na pustyni...
Pustynia mojego życia jest drogą Jezusa...
Rozpoznaję kim jestem, a kim jest Pan...
Odkrywam Jego obecność w mojej ciszy...
Jego bliskość i przyjaźń budzi nadzieję...
Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie...
Człowiek idący w nieznane musi mieć zawsze odrobinę pewności. Brodząc w ciemności, trzyma się jej niby łaski przewodniej i szuka płomyka, promienia światła. Dla nas laską przewodnią i promieniem jest żywa wiara i chrześcijańska nadzieja, która zawsze daje nam odrobinę pewności. Znając zamiary Boże i wiedząc, że Bóg nie jest Bogiem utrapienia, ale Bogiem miłości, można spokojnie, z ufnością, ożywieni wiarą, wchodzić w Nowy Rok, w nowe zadania, które - Bóg pozwoli - przybliżą nas do kresu, do którego zmierzamy wszyscy.
Kardynał Wyszyński
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz