sobota, 30 stycznia 2010

Dzień po dniu

30 stycznia 2010

Przeprawmy się na drugą stronę.

Życie człowieka jest drogą i ciągiem wydarzeń, które prowadzą człowieka w jakimś nieznanym kierunku.
Wiara pozwala nam rozpoznać, że Jezus jest obecny w naszym życiu i prowadzi nas.
Tak było z apostołami, którzy szli za Jezusem - On nadawał kierunek wędrówce.

Gdy czytamy o epizodzie z burzą na jeziorze zwróciłem uwagę na słowa Jezusa - Przeprawmy się na drugą stronę. Jezus podejmuje decyzję gdy zapadł wieczór, a więc była ciemność.
Słowa Jezusa są zaproszeniem, aby wraz Nim podążać.
Druga strona jeziora symbolizuje drugą stronę życia.
Jezus zaprasza nas, abyśmy weszli w paschę, Jego Paschę.
To co rozpętało się pośród ciemności na środku jeziora jest jak zapowiedź wydarzeń Paschy Jezusa - pojmania w Ogrójcu, sądu przed Sanhedrynem pośród nocy, obelgi doznane, biczowanie, wyrok śmierci i ukrzyżowanie, okrutna męka konania i śmierć.
To wszystko dokonywało się jakby w wielkiej ciemności i burzy, która rozhulała się nad światem. Apostołowie przebywają w łodzi, ciemności dokoła, gwałtowny wicher, burza i błyskawice, woda zalewała łódź - trwoga uczniów, którzy budzą Jezusa. Milcz, ucisz się! - nastała głęboka cisza.

Każdy z nas przeprawia się na drugą stronę.
Od starego człowieka do nowego.
Od zmysłowości do duchowości.
Od zwątpienia i buntu do zawierzenia.
Od śmierci do nowego życia.
Od egoizmu do miłości.
Tu gdzie teraz jesteśmy jest ciemność, środek jeziora, wicher i fale - niemoc i lęk.
Ale Jezus jest na dnie naszej łodzi życia.
Trzeba przejść przez fale, które zalewają nasze życie.
Trzeba zatopić się w ciemności, która obezwładnia.
Może trzeba obudzić Jezusa krzykiem rozpaczy - Panie ratuj, bo ginę... aby rozpoznać małość wiary.

Całe nasze życie jest przeprawianiem się na drugą stronę.
Całe nasze życie jest przejściem - paschą.
Mamy w tym przejściu rozpoznać Jezusa, który jest naszą Paschą.
Który jest całą nadzieją naszą.

Brak komentarzy: