niedziela, 4 grudnia 2011

Dzień po dniu

4 grudnia 2011


Przygotujcie na pustyni drogę dla Pana, wyrównajcie na pustkowiu gościniec naszemu Bogu!
Oto wasz Bóg! Oto Pan, Bóg, przychodzi z mocą i ramię Jego dzierży władzę...


Jesteśmy pustynią, jesteśmy spiekotą - wyrównać drogę, przygotować się - Bóg przychodzi do mnie...
Bóg jest Królem, przychodzi do ludzi, których z miłości stworzył, ale ludzie Go odrzucili...
Gdy człowiek odrzuca Boga staje się pustynią, staje się pustką...
Przygotujcie się - adwent jest czasem przygotowania...

On jest cierpliwy w stosunku do was.
Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia...


Bóg jest dobry, nie chce naszej klęski, choć my wchodzimy w ciemność niebytu i zagłady...
Bóg cierpliwy jest, szuka nas i chce naszego nawrócenia...
Nawrócić się, to otworzyć na Miłość, uwierzyć w Miłość - Bóg jest miłością...

Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i ziemi nowej, w której będzie mieszkała sprawiedliwość


Tęsknota za niebiańską szczęśliwością jest w nas...
Trzeba ją wydobyć, pielęgnować...
To owa tęsknota jest przestrzenią naszego nawrócenia...

Oto ja posyłam wysłańca mego przed Tobą...
Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia...
Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder...
Głosił - Idzie za mną mocniejszy ode mnie...
On chrzcić was będzie Duchem Świętym...


Jan wysłany jako prorok przed Jezusem wzywa do nawrócenia...
Dziś Kościół spełnia tę misję...
Nawróćcie się, aby chrzest w Duchu Świętym rozpoczął nowość życia...
Potrzeba przebudzenia, potrzeba nawrócenia dla katolików...
Ten czas adwentu to czas oczekiwania i poszukiwania niech obudzi nas...
Jezus nadchodzi - otwórzcie bramy serca...

Brak komentarzy: