środa, 30 listopada 2011

Dzień po dniu

30 listopada 2011


Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi.


To wezwanie jest skierowane dziś do mnie i do ciebie...
Być uczniem Jezusa to pozyskiwać innych dla Królestwa...
Czynić uczniów - to zadanie podstawowe i najważniejsze...

Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi...


Jak piękne stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę...


Jesteśmy posłani wszyscy, którzy uwierzyliśmy w Chrystusa...
Jesteśmy posłani do naszych środowisk...
Mamy nieść światło nadziei...
Mam płonąć miłością...
Idźcie - oto was posyłam...

wtorek, 29 listopada 2011

Dzień po dniu

29 listopada 2011


Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie.


Oczekujemy Pana pełni napięć i walk...
Tyle niezgody miedzy ludem...
Tyle rozdarcia i ciemności...

Czekamy na Ciebie, Panie...
Przyjdź i nie zwlekaj...
Niech przebaczenie i pokój zakwitnie w sercach...
Niech nastanie czas pojednania i łaski...



poniedziałek, 28 listopada 2011

Dzień po dniu

28 listopada 2011


Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy.


To oznacza, że będzie zgoda, że będzie pokój...
Dokona się pojednanie...
Bóg pojedna się z człowiekiem...
Człowiek pojedna się z człowiekiem...

Tęsknimy za czasami mesjańskimi...
Niech przyjdzie pokój i sprawiedliwość...
Niech dokona się uzdrowienie naszych serc...
Niech Pan uzdolni nas do przebaczenia...

Panie niech góra wystrzeli ponad pagórki...
Niech liczne narody przybędą...
Niech oddają chwałę Bogu...
Niech Jezus Pan będzie ich pokojem...

niedziela, 27 listopada 2011

Dzień po dniu

27 listopada 2011


A jednak, Panie, Tyś naszym ojcem.
Myśmy gliną, a Ty naszym twórcą.
My wszyscy jesteśmy dziełem rąk Twoich.


Adwent to oczekiwanie na Pana, który przychodzi...
Adwent to poszukiwanie Tego, który JEST nadzieją, sensem...
On nas szuka - nie zrezygnował z nas...
Kocha mimo wszystko...
My wszyscy byliśmy skalani, a wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata.
Taka jest prawda o mojej dobroci, miłości i szlachetności...
Skrwawiona szmata - może Jego Krwią...
Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił...
Panie potrzebujemy Ciebie...
Przyjdź Panie Jezu - Maranatha!
Uważajcie i czuwajcie...


KOŚCIÓŁ  MOIM  DOMEM

sobota, 26 listopada 2011

Dzień po dniu

26 listopada 2011


Uważajcie na siebie...
Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie...


Ostatni dzień roku liturgicznego - ostatnie przestrogi...
Te słowa wprowadzają nas poniekąd w Adwent...
Jutro usłyszymy kilka razy - CZUWAJCIE...

Trzeba być uważnym, nie bezmyślnym, rozkradzionym...
Modlitwa daje siłę ducha do przeciwstawienia się pokusie...
Daje światło rozpoznania co jest prawdziwe, a co iluzoryczne...

Aby ocalić życie...
Aby dojść do kresu...
Aby dom nie był pusty - czuwajcie i módlcie się...

piątek, 25 listopada 2011

Dzień po dniu

25 listopada 2011


Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.


Wszystko przemija i my starzejemy się i coraz bliżej śmierci...
Przychodzimy i odchodzimy, ale Słowo Pana trwa...
Ono jest żywe i skuteczne...
Odwiecznym Słowem Ojca jest Jezus...
Słowo stało się Ciałem...
I choć zapisane przez natchnionych autorów przez wiekami dotyka dziś ludzkie serca i sprawia...
Dokonuje dzieła Bożego dziś w nas...

Niech Słowo Pana będzie przed twoimi oczami, w sercu i na ustach...
Bóg mówi do ciebie i przez ciebie...
Słowo niesie się - rozszerza i rośnie...
Jezus i Jego królestwo rozprzestrzenia się coraz bardziej i bardziej...
Nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie.

czwartek, 24 listopada 2011

Dzień po dniu

24 listopada 2011


Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą. 
A gdy się to dziać zacznie, nadbierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie.


Oto nadchodzi nasz Pan...
Rozpoznajemy znaki Jego nadejścia...
Nie lękajcie się...
Wyjdźcie na spotkanie Chrystusa z radością...

Przejście w Jego świat...
Dzień, który nie ma końca...
Miłość, która się nie wyczerpuje...
Chwała, która nie nuży...
Nasycenie szczęścia...


Ani oko nie widziało...
Ani ucho nie słyszało...
Ani serce człowieka nie zdołało pojąć...
Jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują...

środa, 23 listopada 2011

Dzień po dniu

23 listopada 2011


Podniosą na was ręce i będą was prześladować.
Ale włos z głowy wam nie zginie.
Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie.


Taka jest perspektywa i te słowa się spełniają...
Chrześcijanie są społecznością najbardziej prześladowaną na świecie...
Jednocześnie codziennie przybywa 31 tysięcy katolików...
Poganie walczą z krzyżem, chcą legalizacji związków homoseksualnych...

Idziemy drogą Jezusa...
W Nazarecie wyrzucili Go z synagogi i chcieli strącić ze skały...
Zadawali podchwytliwe pytania, aby Go pochwycić jako uzurpatora, buntownika łamiącego prawo...
Wreszcie skazali Go na śmierć krzyżową i myśleli, że to koniec...
Tymczasem On żyje i rozprzestrzenia się w sercach ludzi Jego Królestwo...
Idziemy Jego drogą, przez krzyż do życia...
Mimo oporu i odrzucenia jesteśmy Jego świadkami...

Teraz jeszcze tekst Lineamente 17
Celem całego przekazu wiary jest budowanie Kościoła jako wspólnoty świadków Ewangelii. Pisze papież Paweł VI: "Jako wspólnota wierzących, jako wspólnota nadziei wyrażanej życiem i dzielonej z innymi oraz wspólnota braterskiej miłości, musi ciągle słuchać tego, w co wierzy, i motywów swej nadziei, i nowego przykazania miłości. Jako Lud Boży, który żyje wśród świata i często jest kuszony przez jego bożki, ustawicznie musi przyjmować wieść o wielkich sprawach Bożych, dzięki którym nawrócił się do Pana, żeby znowu być przezeń i zgromadzonym w jedno. Mówiąc krócej, Kościół zawsze winien być ewangelizowany, żeby mógł zachować swą świeżość, żarliwość i moc w głoszeniu Ewangelii".

wtorek, 22 listopada 2011

Dzień po dniu

22 listopada 2011


Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony.


Tak się stało - świątynia została zburzona...
Tak jest do dziś - pozostał tylko mur płaczu...
Na miejscu świątyni stoi meczet...

Jezus jest świątynia Bożej chwały...
Uczeń Jezusa jest świątynią Ducha Świętego...

Tu przychodzą mi słowa Jana Pawła II:
Wszędzie zachodzi potrzeba nowego głoszenia Ewangelii - również tym, którzy są już ochrzczeni. Wielu współczesnych Europejczyków sądzi, że wie, co to jest chrześcijaństwo, ale w rzeczywistości go nie zna. Często nawet podstawy i najbardziej zasadnicze pojęcia chrześcijaństwa nie są już znane. Wielu ochrzczonych żyje tak, jakby Chrystus nie istniał; powtarza się gesty i znaki związane z wiarą, zwłaszcza w praktykach religijnych, ale nie odpowiada im rzeczywista akceptacja treści wiary i przylgnięcia do Osoby Jezusa.

poniedziałek, 21 listopada 2011

Dzień po dniu

21 listopada 2011


Wrzuciła wszystko, co miała, na utrzymanie...


Oddać wszystko Bogu, oddać siebie...
Najpierw uwierzyć, że Bóg oddał nam wszystko...
Jezus jest darem niebios, oddaje się w nasze ręce...
To jest akt miłości...

Uboga wdowa zawierzyła Bogu i całe swoje utrzymanie wrzuciła do skarbony...
Dziś mamy takich ludzi - ubodzy najwięcej dają...
Bogaci ciągle mają za mało...

Jezu oddaje Ci moje życie i wszystko co posiadam...
Jestem w Twoich Rękach, Ty jesteś moją nadzieją...

niedziela, 20 listopada 2011

Dzień po dniu

20 listopada 2011


I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności.


Wszyscy idziemy ku śmierci, ale nadzieja nasza jest w Jezusie Chrystusie...
Jezus zmartwychwstał - żyje!
My także wrócimy do życia...
Dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka...

Jezu nasz Panie...
Ty zmartwychwstałeś i Tobie jest dana wszelka władza na niebie i na ziemi...
Ty jesteś Królem...
A królestwo Twoje nie jest z tego świata...
Twoje królestwo jest pośród nas, jest w nas...
Twoja miłość jest rozlana w sercach naszych przez Ducha...
Idziemy za Tobą przez Krzyż do zmartwychwstania i chwały...
Ty nas prowadzisz do Ojca...
Aby Bóg byl wszystkim we wszystkich.

sobota, 19 listopada 2011

Dzień po dniu

19 listopada 2011


Bóg nie jest Bogiem umarłych lecz żywych: wszyscy bowiem dla Niego żyją.

Zmartwychwstanie Chrystusa nadaje sens i blask ludzkiemu życiu...
Dla Niego żyjemy...
Miłość jest treścią życia...
Ukierunkowuje nas na Chrystusa...
Otwiera serca w miłości do ludzi...

Dla Ciebie Jezu żyję i dla Ciebie umieram...
Śmierć nie jest mi wrogiem, jest bramą do pełni życia w Tobie Jezu...
Twój Krzyż stał się mi Bramą...
Jesteś moją nadzieją Jezu i życiem w obfitości...

piątek, 18 listopada 2011

Dzień po dniu

18 listopada 2011


Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej.


Jezu wejdź do świątyni mego serca i zrób porządek...
Oczyść moje serce i przywróć mu świetność Twojej chwały...

Mój dom będzie domem modlitwy...

Niech moje serce rozbrzmiewa nieustającą modlitwą...
Chcę wielbić Ciebie, Panie bez końca...

Cały lud słuchał Go z zapartym tchem...

Panie chcę usłyszeć Twój głos...
Chcę wpatrywać się w Twoje oblicze...
Chcę za Tobą podążać...
Pociągnij mnie Panie ku sobie...

czwartek, 17 listopada 2011

Dzień po dniu

17 listopada 2011


na widok miasta zapłakał...


Jezus zapłakał nad grobem Łazarza i nad Jeruzalem...
To były łzy współczucia, miłości i żalu...

Łazarz był Jego przyjacielem, umarł, aby przez cud wskrzeszenia objawiła się chwała Pana...
Jeruzalem - miasto święte Boga Jahwe oczekuje na Mesjasza i nie rozpoznaje czasu nawiedzenia...

Bóg nawiedza człowieka, przychodzi każdego dnia...
Czy rozpoznajemy Jego przyjście, czas nawiedzenia jest dzisiaj, teraz...
Czy słyszysz Jego głos...
Czy rozpoznajesz Jego oblicze...

środa, 16 listopada 2011

Dzień po dniu

16 listopada 2011


Gdy zmartwychwstanę, będę widział Boga.


Matka siedmiu braci schwytanych i umęczonych na jej oczach...
Wiara i bohaterstwo matki i synów...


Niewiastą dzielną któż znajdzie?
Jej wartość przewyższa perły...


Siła wiary dziś uczniów Chrystusa w obliczu zniewag i prześladowań...
Co dziś dzieje się w Egipcie, Sudanie, Indiach, Wietnamie...
Codziennie giną śmiercią męczeńską uczniowie Pana...


Jak u nas znosimy czy reagujemy na działania antykościelne...
Na zachowania bluźniercze, nienawistne...
Czy już wiemy co to znaczy miłość nieprzyjaciół...
Co to znaczy "zło zwyciężaj dobrem"...


Odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował... 

wtorek, 15 listopada 2011

Dzień po dniu

15 listopada 2011


Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu.


Jezus przychodzi do Jerycha, aby wejść w życie Zacheusza...
Zacheusz jest zwierzchnikiem celników, bardzo bogaty i niskiego wzrostu...
Wchodzi na sykomorę i słyszy jak Jezus po imieniu go woła...
Z radością przyjął Jezusa i zbawienie stało się w nim... doświadczył...

Jezus przychodzi do ciebie...
Chce zamieszkać w twoim sercu...
Zna ciebie i po imieniu zaprasza...
Puka do twoich drzwi...

Ewangelizacja to pukanie Jezusa...
Jeszcze tyle ludzi nie spotkało Jezusa...
Kościół jest dla ewangelizacji...

Jesteś świadkiem Jezusa...
Przez ciebie może dokonać się spotkanie kogoś z Jezusem...
Duch Święty chce tobą się posłużyć...

Nie możesz się uchylać...
Nie mów, że to ciebie nie dotyczy...
Najpierw otwórz się - Jezus czeka...
Przyjmij Ducha Świętego...
Idź - oto cię posyłam...
Królestwo Jezusa będzie rosło w tobie i w twoim środowisku...


Oto stoję u drzwi i kołaczę...
Nie lękajcie się!
Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi...

poniedziałek, 14 listopada 2011

Dzień po dniu

14 listopada 2011

Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną.

Wołanie ślepca stało się modlitwą uczniów Jezusa...
Świat jest zaślepiony blaskiem przyjemności, żądzą władzy, pieniędzy, kariery...
Blask bilbordów zaślepia, decybele muzyki ogłuszają...
Człowiek żyje w krainie iluzji, fałszywych sloganów, pustych idei...

Człowiek jest jak żebrak przy drodze...
Nieszczęśliwy, samotny, pusty...

Co chcesz, abym ci uczynił?
Czy ja wiem, czego naprawdę chcę?
Panie, żebym przejrzał.
To jest to - to jest najważniejsze...
Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła...

Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga...

niedziela, 13 listopada 2011

Dzień po dniu

13 listopada 2011

Niewiastę dzielną któż znajdzie?
Jej wartość przewyższa perły.


Niewiasta z Nazaretu - Miriam...
Jej dzielność przewyższa wartość wszechświata...
Jej AMEN przez Nazaret, Betlejem i Golgotę podbija światy...
Jej Oblicze naznacza wielość miejsc ziemi...
Jest odblaskiem chwały Najwyższego...


Wszyscy wy jesteście synami światłości i synali dnia.
Nie jesteście synami nocy ani ciemności.
Nie śpijmy przeto - jak inni - ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi.


Przebudzenie chrześcijan jest pilną potrzebą świata...

Aby światło rozbłysło w ciemności...
Aby ludzie odnaleźli nadzieję...

Kościołowi potrzebni są świeccy ewangelizatorzy, którzy maja głębokie doświadczenie Boga.
Przyszłość Kościoła zależy od tych, którzy będą głosić dobrą nowinę z mocą i żywą wiarą.
Kościół musi ewangelizować sam siebie, aby potem mógł ewangelizować innych, przy pomocy autentycznych chrześcijan.   [Stanisław Gądecki]


Dobrze sługo dobry i wierny...
Wejdź do radości twego pana...

sobota, 12 listopada 2011

Dzień po dniu

12 listopada 2011

Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?

Takie pytanie stawiam sobie dziś...
Ludzie określają się niekiedy jako ateiści, agnostycy...
Wypisują się z Kościoła...
A ilu obojętnych religijnie - żyją jakby Boga nie było...
Bóg jest im niepotrzebny, a może niebezpieczny...

Stawiam sobie inne pytanie - czy człowiek może dziś żyć bez wiary?
Przecież w coś trzeba wierzyć...
Ale w co?
A  może w Kogo?
Kto jest twoim Bogiem?
W jakiego Boga wierzysz - do jakiego Boga się modlisz?

Wiara to nie tylko przekonanie, że jest coś lub ktoś, jakaś siła wyższa, jakiś Bóg...
Wiara to więź z Bogiem, bliskość, zjednoczenie, relacja miłości...
Taką wiarę przyniósł Jezus i zapoczątkował w nas...
Wiara jest darem, ale też zobowiązaniem - trzeba ją realizować i troszczyć się o nią...
Wiara jest skarbem i  biedny człowiek, który ja utraci...

piątek, 11 listopada 2011

Dzień po dniu

11 listopada 2011

Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę...


Poznanie Boga, który jest niewidzialny najpierw dokonuje się przez świat widzialny...
Gdy wędrujemy po szlakach górskich, zdobywamy szczyty i z zachwytem patrzymy na potęgę gór, nasze wewnętrzne spojrzenie serca zwraca się ku Temu, który stworzył masyw skalny, piękno wodospadów, rwące potoki...
Piękno i różnorodność roślin, kwiatów, barw - malowniczy krajobraz widnokręgu, doliny urozmaicone pięknem lasów i pól uprawnych...
To wszystko, co pozwala nam widzieć elektroniczny mikroskop, sonda głębinowa, ultrasonograf - to wszystko w wielkim podziwie dla mikro i makro świata kieruje myśl ku Stwórcy...
Jak wielki jest Bóg, jak wspaniały, mądry jest Ten, który powołał do istnienia świat cały, kosmos, galaktyki, głębiny oceanów i genialny umysł człowieka...

Tymczasem głupi z natury nie poznali Boga...
Bóg objawia się w historii przez proroków, mówi i interpretuje wydarzenia, ukazuje najgłębszy sens historii i obecność Boga w życiu człowieka...
Posyła Syna, który jest ostatecznym Słowem Boga...
Jezus Chrystus jest Obrazem Boga...
W Nim koncentruje się wiara, która przeradza się zażyłą relację Stwórcy ze swym rozumnym stworzeniem, swoim dzieckiem...

czwartek, 10 listopada 2011

Dzień po dniu

10 listopada 2011

Królestwo Boże w was jest...

Ludzkie serca jest miejscem, gdzie rodzi się i rośnie Królestwo Boże...
Jest jak ziarno, jak zaczyn - rośnie i zakwasza całą przestrzeń życia...
Odnajdujesz je,  jak ukryty skarb...
Wszystko oddajesz, aby posiąść je jak drogocenną perłę...
Jest miłością, za którą tęsknisz...
Jest prawdą, która wyzwala...
Jest życiem, które się spełnia...
Jest nadzieją, która prowadzi...
Królestwo Jezusa nie jest z tego świata, ale jest na tym świecie...
Przenika wszystko swoim tchnieniem ożywczym...
Stanie się pełnią w ostatnim Dniu, który nie będzie miał końca...

wtorek, 8 listopada 2011

Dzień po dniu

8 listopada 2011

Sługami nieużytecznymi jesteśmy...

Służyć to przede wszystkim manifestować miłość trynitarną, którą poznaliśmy i w którą uwierzyliśmy...
Bóg jest miłością!
On pierwszy nas pokochał...
On dał nam swojego Syna, żeby nas zbawił...
Poprzez Jego ofiarę wlał Ducha miłości w nasze serca...
Służyć znaczy żyć miłością, czyli szerzyć w świecie światło Boga...
Kto nie daje ten traci!

poniedziałek, 7 listopada 2011

Dzień po dniu

7 listopada 2011

Przymnóż nam wiary...

Wiara jest wewnętrznym doświadczeniem Boga, który jest blisko i nas kocha...
Wiara to relacja miłości z Jezusem, który oddał życie swoje za nas...
Wiara jest widzeniem rzeczy niewidzialnych, które realnie istnieją, a których nie doświadcza się zmysłami...
Wiarę się ma, ale trzeba o nią się troszczyć...
Trzeba ją też zdobywać pośród różnych przeciwności...
Cierpienie może spowodować kryzys wiary...
Ale może ją oczyścić i wydoskonalić...
Trzeba modlić się o wiarę dla innych, ale i dla siebie, aby była głębsza...
Wiara ma przenikać nasze życie, ma się objawiać w naszych czynach...
Góry przenosi to znaczy czyni rzeczy niemożliwe...
Tak naprawdę bez wiary żyć nie można...

niedziela, 6 listopada 2011

Dzień po dniu

6 listopada 2011

Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną...

W oczekiwaniu na Pana nie może zabraknąć oliwy Ducha Świętego, która pali się i świeci w nas miłością oczekiwania na Chrystusa...
Nieustannie napełniajcie się Duchem Świętym...
Zgaszony chrześcijanin to martwy za życia uczeń Pana...
Trzeba rozpalić na nowo ogień Ducha Świętego...
Smutek niech ustąpi nadziei...
Śmierć nie ma już władzy...
Ostateczne słowo należy do Pana...
Jam zwyciężył świat!

sobota, 5 listopada 2011

Dzień po dniu

5 listopada 2011

Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną...

Pieniądz nie może być bożkiem...
Ma służyć dobru człowieka...
Mój pieniądz nie jest mój...

Bądź przyjacielem ubogich...
Ty im dasz pieniądz...
Oni cię ubogacą przyjaźnią, w której rozpoznasz oblicze Jezusa...

Bądź wierny miłości, aż do śmierci...
Ona będzie dla ciebie bramą nieśmiertelności...

Bóg zna wasze serca...

piątek, 4 listopada 2011

Dzień po dniu

4 listopada 2011

Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła.

Być roztropnym w podążaniu za Jezusem, rozróżniając środki wiodące do celu i przeszkody na drodze...
Umieć mądrze ocenić własne możliwości i pomoc jaką oferuje mi Kościół w podążaniu drogą powołania...
Oddać się bez reszty w służbie dla Królestwa Światłości...

Nie odważę się jednak wspominać niczego poza tym, czego dokonał przeze mnie Chrystus w doprowadzeniu pogan do posłuszeństwa wierze słowem, czynem, mocą znaków i cudów, mocą Ducha Świętego.

czwartek, 3 listopada 2011

Dzień po dniu

3 listopada 2011

I w życiu i śmierci należymy do Pana.

Nawet gdybym nie chciał - należę do Pana...
Nawet gdybym Go odrzucił - należę do Pana...
Nawet gdyby mi się wydawało, że Go nie ma - należę do Pana...

Jak bardzo potrzeba, abym chciał do Niego należeć...
Abym Mu się cały oddał...
Abym Mu zawierzył swoje życie...

Odnoszę zwycięstwo, bo należę do Pana...
Osiągam pułap moich możliwości, bo należę do Pana...
Moje życie się spełnia, bo należę do Pana...

TO JEST TO

środa, 2 listopada 2011

Dzień po dniu

2 listopada 2011

Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień.

Śmierć to narodziny dla nieba...
To pascha - przejście na drugi brzeg...
Tam się dopiero życie w pełni rozpoczyna...
Człowiek tęskni i lęka się...
Jezus prowadzi - Ja jestem drogą, prawdą i życiem...

wtorek, 1 listopada 2011

Dzień po dniu

1 listopada 2011

Błogosławieni...

Wszyscy pragną szczęścia, tęsknią do wielkiej miłości...
Jest w każdym z nas pragnienie świętości...
Stworzeni przez dobrego Boga i obdarowani wszelkim dobrem - przez grzech zniszczyliśmy pierwotny nasz wizerunek...
Jezus przywraca nam świętość i powołuje, abyśmy szli za Nim...
To Duch Święty gdy idziemy za Jezusem uświęca nas - przemienia nas i upodabnia do Jezusa...
Dziś święto każdego z nas...
Uwielbiajmy Boga i odkrywajmy w naszych sercach dar świętości...
Tęsknotę za miłością, czystością, dobrem, prawdą...

Świętymi bądźcie, bo Ja jestem Święty, Pan Bóg wasz...