27 września 2017
Pan bardzo bliski, żyjący na wieki...
Boże mój! Bardzo się wstydzę, Boże mój, podnieść twarz do Ciebie, albowiem przestępstwa nasze urosły powyżej głowy, a wina nasza wzbiła się do nieba...
Jestem grzesznikiem - słabość moja jest wielka...
Ufam Twojemu miłosierdziu Panie, zmiłuj się...
Idę do Ciebie - ale to Ty wychodzisz do mnie...
Ze wzruszeniem i radością przygarniasz mnie...
I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz