wtorek, 4 maja 2010

Dzień po dniu

4 maja 2010

Niech świat się dowie,
że Ja miłuję Ojca i że tak czynię,
jak mi Ojciec nakazał.

Jezus ukazuje swoją relację z Ojcem.
Jedność i posłuszeństwo Ojcu jest rysem charakterystycznym Syna.
To nie deprecjonuje Jezusa.
Wręcz odwrotnie - Jezus posłuszny Ojcu i jedno z Ojcem pociąga nas, którzy przez grzech nie jesteśmy jedno i nie jesteśmy posłuszni, pociąga i zaprasza na tę drogę.
Jest to jedynie słuszna droga, na której człowiek może realizować swoje życie i powołanie.

Ja miłuję Ojca - Jezus chce nam pokazać Ojca.
Ojciec i tylko Ojciec jest godzien miłości.
On pierwszy nas umiłował i dał swojego Syna.

Niech świat się dowie - jak ukazać dziś światu, że Jezus jest Zbawicielem, że Ojciec jest miłością i godzien miłości. Trzeba ogłaszać na dachach, trzeba mówić w porę i nie w porę, trzeba krzyczeć, że Bóg jest miłością... i jeszcze jak...

Jezus ukazuje siebie w zależności od Ojca.
To nie umniejsza Go.
W tej zależności realizuje się prawdziwa wolność Jezusa.
Nie ma wolności bez zależności.

Brak komentarzy: