poniedziałek, 17 maja 2010

Dzień po dniu

17 maja 2010

To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli.
Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę:
Jam zwyciężył świat.

Oczekujemy na Ducha Świętego.
To Duch Święty sprawia, że otwieramy się na Jezusa, który przychodzi jako Pan i Zbawca.
Wiara jako relacja zaufania i miłości do Jezusa jest możliwa dzięki Duchowi Świętemu.
Wiara jest naszą drogą życia.
Jezus nas prowadzi, a Duch Święty dodaje siły, aby podążać mimo przeciwności.
Na drodze wiary dokonuje się nasze nawrócenie.
Jest to proces duchowy, którego sprawcą jest Duch Święty.
On przekonuje nas o grzechu, ukazuje przestrzenie opanowane przez ciemność.
Wzbudza żal, uznanie grzechu i odrzucenie go.
On koryguje nasze dążenia i pozwala nam odczytać wolę Bożą.
Nie tylko trzeba rozpoznać wolę Bożą, ale trzeba ją realizować, pełnić w życiu codziennym - to On, Duch Święty jest siłą duchową wspomagającą nas.
Duch Święty jest w nas źródłem miłości.
Jesteśmy powołani do miłości, a jesteśmy egoistami.
Duch Święty rozlewa miłość Bożą w naszych sercach i sprawia, że potrafimy kochać miłością Jezusa.
Jest często sprawcą czynów heroicznych, ale też codziennej służby w wypełnianiu naszych obowiązków stanu.
Duch Święty pozwala nam przezwyciężyć różne zniechęcenia, uprzedzenia i lęki.
To dzięki Niemu potrafimy podążać pod prąd i nie zrażać się odrzuceniem.
Duch Święty jest w nas źródłem pokoju, radości i odwagi.
Możemy dawać świadectwo o Jezusie w środowiskach nieprzyjaznych - nie biomy się.
A nawet angażujemy się w ewangelizację - mamy czas mimo, iż jesteśmy bardzo zajęci - i mamy pomysłowość, w jaki świadczyć.
Duch Święty rozdaje ludziom charyzmaty, są to dary, aby służyć Królestwu Bożemu - tu Duch Święty przez nas działa.
Wreszcie Duch Święty modli się w nas - uzdalnia nas do uwielbienia, dziękczynienia i słuchania.
Wstawiennictwo staje się skuteczną modlitwą dzięki Duchowi Świętemu.

Przyjdź Duchu Święty,
napełnij serca twoich wiernych,
i zapal w nich ogień Twojej miłości.

Brak komentarzy: