5 maja 2010
Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami.
Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity,
ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić.
Jesteśmy przez wiarę zjednoczeni z Jezusem, wszczepieni w krzew winny jak latorośle.
Więź miłości, oddania sprawia, że przynosimy owoc.
Bez Jezusa nic - puste ręce, puste sieci...
Z Jezusem jest obfity połów.
Zdarza się, że człowiek robi coś bez Jezusa i wtedy doświadcza pustki.
Nasze życie nie może być puste.
Dlatego trzeba odnawiać więź z Jezusem,
zapraszać Go do naszej łodzi, aby naszym życiem kierował.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz