30 stycznia 2011
Błogosławieni...
Szukamy szczęścia, chcemy być szczęśliwi.
Bóg chce, aby człowiek był szczęśliwy.
Na początku Bóg umieścił człowieka w ogrodzie Eden.
Człowiek odrzucił szczęście Boga.
Chciał być po swojemu szczęśliwy i zniszczył swoje życie...
Jezus wszedł w nieszczęsny świat człowieka.
Został odrzucony i podeptany - ukrzyżowany...
Przyjąć Jezusa i Jego miłość to wejść w szczęście utracone.
Błogosławieństwa ewangeliczne pochwalają ubogich, płaczących, cichych, czystych, miłosiernych...
To droga szczęścia ludzi, którzy w skażonym świecie podążają za Jezusem niosąc brzemię cierpienia z pogodą ducha i wolnością serca.
Bóg wybrał to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz