20 września 2014
W światłości wiecznej będę widział Boga...
Bóg przychodzi, a nawet zawsze jest...
Jest niewidzialny, ale zawsze obecny...
To nas często nie ma, choć wydaje się, że jesteśmy...
Trzeba obudzić się, aby usłyszeć Boga...
Żyjemy często w pozorach i dlatego Boga nie czujemy...
Czucie jest zmysłem fizycznym, ale jest czucie głębią serca...
Gdy człowiek wewnętrznie śpi, nic nie czuje, nawet pustki...
Przebudzenie jest konieczne, aby uwierzyć w Miłość Boga...
Słowo pada w ciernie i chwasty naszego życia...
To złudne przyjemności i troski doczesne...
Człowiek jest zniewolony zmysłowością i żądzą władzy...
Słowo ginie i puste jest ludzkie życie...
Zmartwychwstanie jest perspektywą naszej drogi...
Uwierzyć, że Jezus żyje - to nadaje kierunek wędrówce...
Idziemy w miłości czynnej kochając bliźnich...
Duch przemienia naszą codzienność...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz