20 listopada 2018
Zwycięzca ze Mną zasiądzie na tronie...
Oto stoję u drzwi i kołaczę...
On pukał do drzwi naszych...
A my przestraszeni w ciszy...
Siedzieliśmy skuleni w kącie...
Nas teraz w domu nie ma...
Przychodzisz Panie nie w porę...
Nie jesteśmy gotowi - bałagan...
Brak teraz oczekiwania, nastroju...
A jednak nie przestajesz - jesteś...
No dobrze, Jezu - już wejdź do mnie...
Nie przestrasz się tylko moim wyglądem...
Jestem poobijany, rozwalony w środku...
Nie mam tronu dla Ciebie - stołeczek tu...
Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz