piątek, 4 marca 2011

Dzień po dniu

4 marca 2011

Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego.
Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim.

Wiara rodzi się ze spotkania z Jezusem - tak jak Szaweł pod Damaszkiem...
Spotkałem Jezusa, otworzyłem Mu moje serce, mój świat, moje życie...
On stał się moim Panem - uznałem Go za najwyższą wartość mego życia...
Wszystko inne stało się mniej ważne, a nawet jak śmieci...
Teraz On jest we mnie, a ja znalazłem się w Nim...
On dla mnie został przybity do krzyża, za mnie umarł...
Ja z Nim zostałem przybity do krzyża - żyje we mnie Chrystus...
Ja żyję dla Niego...
Kocham Go, bo On pierwszy mnie umiłował...
Szukam Go, bo On pierwszy mnie odnalazł...
Poznaję Go i rozpoznaję w mojej codzienności, bo On rzeczywiście jest obecny w wydarzeniach mojego życia...

Trwajcie w miłości Mojej!
Wy jesteście przyjaciółmi Moimi...
Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili...
Aby radość wasza była pełna...

Brak komentarzy: