1 lipca 2015
Biedak zawołał i Pan go wysłuchał...
Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas...
Panie Jezu przychodzisz w porę - nie w porę...
Dajesz wolność i uzdrowienie naszych serc...
Tyle jest w nas demonów - tyle nieczystości...
Nie chcieliśmy Ciebie - a jednak przyszedłeś...
Wyprowadź nas z grobu - demony niech odejdą...
Otwórz podwoje wiary - miłość niech zaświta...
Przyjdź Panie Jezu - świnie runą w otchłań...
Miasto Cię nie chce - boją się przemiany...
Dziś, Panie Jezu, tylu zniewolonych duchem...
Samotnie cierpią, wariują - wołają Ciebie...
Przyjdź i uwolnij - pokój przywróć sercom...
Jesteś nadzieją naszą - słońcem, które wschodzi...
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli, a Pan Bóg będzie z wami...
Człowiek zdaje się często nie dostrzegać innych znaczeń swego
naturalnego środowiska, jak tylko te, które służą celom doraźnego użycia
i zużycia».
Laudato si 5
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz