25 czerwca 2020
Wyzwól nas, Boże, dla imienia Twego...
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego...
To za mało wiarę opierać na wiedzy o istnieniu Boga...
Trzeba zaprosić Jezusa jako Pana i uwierzyć w Miłość...
Odkryć drogę przykazań i odczytać misję powołania...
Duch Boży poprowadzi nas, abyśmy wolę Bożą spełnili...
Nie każdy, kto mówi Mi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie...
W jedności z wiarą i miłością, nadzieja kieruje nas ku pewnej
przyszłości, która wpisuje się w perspektywę inną niż iluzoryczne
propozycje bożków tego świata, a która daje nam nowy zapał i nową siłę
do codziennego życia. Nie pozwólmy, by nam skradziono nadzieję, nie
pozwólmy, żeby zniszczyły ją natychmiastowe rozwiązania i propozycje,
które blokują nas na drodze, «rozpraszają» czas, przemieniając go w
przestrzeń. Czas zawsze przewyższa przestrzeń. W przestrzeni
krystalizują się projekty, czas natomiast zawsze kieruje ku przyszłości i
pobudza do tego, by iść z nadzieją.
Franciszek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz