8 marca 2014
Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają...
Czy już odkryłeś, że jesteś chorym, biednym człowiekiem...
Tu nie chodzi o nadciśnienie, cukrzycę, zapalenie płuc...
Chora jest twoja dusza, twoje wnętrze...
Grzech rani ciebie i uzależnia...
Wszyscy zgrzeszyli, ale nie wszyscy potrafią uznać swój grzech...
Wszyscy są zbuntowani, ale nazywają to niezależnością i dojrzałością...
Wszyscy są zniewoleni, ale wydaje im się, że są autonomiczni...
Ciemność sprawia, że nie widzimy zła i wydaje się, że jest nam dobrze...
Aby usłyszeć wezwanie Jezusa, trzeba otworzyć serce...
On powołuje, ale tylko grzesznicy mogą iść za Nim...
Zdrowi, sprawiedliwi, zadowoleni potrafią tylko oceniać i osądzać...
Tak zrobili z Jezusem i przybili Go do krzyża...
Jezus przyszedł powoływać grzeszników...
Sprawiedliwi i doskonali nie nadają się...
Muszą spaść z piedestału swojej niezwykłości...
Trzeba stanąć w prawdzie swojej nędzy...
Pójdź za Mną...
Wówczas twoje światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz