niedziela, 9 marca 2014

Dzień po dniu

9 marca 2014

Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi...
A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie , Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił...

Człowiek na obraz Boga stworzony jest prochem z ziemi - kruchy i słaby...
Powołany do szczęścia przez przyjaźń z Bogiem, zanurzony w Jego miłości...
Człowiek wybiera drogę własną, bo chce być Bogiem dla siebie...
Wchodzi w śmierć i chaos czego konsekwencje widzimy w naszym życiu...

Przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli...

Jesteśmy grzesznikami i na drodze Wielkiego Postu trzeba uznać i odkryć grzech w naszym życiu...
Pokusa jawi się jako propozycja dobra i szczęścia, ale bez Boga i człowiek wchodzi w przestrzeń grzechu...
Duch Święty daje łaskę poznania zła grzechu i trzeba modlić się o tę łaskę...
Trzeba poznać i uznać - co nie jest łatwe, wreszcie odrzucić i tu dokonuje się wyzwolenie...

Jeśli jesteś Synem Bożym...

Jezus koszony przez Szatana na pustyni zwycięża pokusę...
Na krzyżu zbawił nas umierając za grzech świata...
Daje nam łaskę - Ducha Świętego, abyśmy odnosili zwycięstwo...
Wyznajemy dziś, że Jezus jest naprawdę Synem Bożym...

Życie bowiem nasze w tym pielgrzymowaniu nie może trwać bez pokusy, ponieważ właśnie postęp duchowy dokonuje się przez pokusy. Ten, kto nie jest kuszony, nie może siebie poznać. Nikt też nie potrafi osiągnąć wieńca chwały bez uprzedniego zwycięstwa. Zwycięstwo zaś odnosi się poprzez walkę, a walczyć można jedynie wówczas, gdy się stanie w obliczu pokus i nieprzyjaciela.

Wołający z krańców ziemi jest wprawdzie strwożony, ale nie pozostawiony samemu sobie. Chrystus bowiem nas, którzy tworzymy Jego ciało na ziemi, zechciał przemienić na podobieństwo tego ciała, w którym umarł, zmartwychwstał i wstąpił do nieba, aby tam, dokąd podążyła Głowa, miały nadzieję dostać się i członki.

Chrystus przemienił nas w siebie wówczas, gdy pozwolił się kusić szatanowi. Czytaliśmy przed chwilą w Ewangelii, że Jezus Chrystus był kuszony na pustkowiu. Tak, Chrystus był kuszony przez diabła! W Chrystusie bowiem ty byłeś kuszony, ponieważ On wziął od ciebie ciało, a tobie dał od siebie swoje zbawienie; z ciebie wziął dla siebie śmierć, a tobie dał z siebie życie; od ciebie przejął na siebie zniewagi, a tobie dał zaszczyty; a więc od ciebie wziął pokusę, a tobie dał swoje zwycięstwo.

Jeśli w Nim jesteśmy kuszeni, to i w Nim przezwyciężamy diabła. Widzisz, że Chrystus był kuszony, a nie dostrzegasz, że odniósł zwycięstwo? Uznaj, że to ty jesteś w Nim kuszony i że w Nim odnosisz zwycięstwa. Chrystus mógł trzymać diabła z dala od siebie. Jeżeliby jednak nie był kuszony, nie nauczyłby cię sztuki zwyciężania w pokusie.
św. Augustyn

Brak komentarzy: