poniedziałek, 5 listopada 2007

Dzień po dniu

5listopada 2007
"O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga!
Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi!
Kto bowiem poznał myśl Pana, albo kto był Jego doradcą?
Lub kto Go pierwszy obdarował, aby nawzajem otrzymać odpłatę?
Albowiem z Niego i przez Niego, i dla Niego jest wszystko.
Jemu chwała na wieki! Amen." Rz 11,33-36
To słowo stawia mnie wobec Wielkiej Tajemnicy. Tą tajemnicą jest sam Bóg. Niezgłębiony, niepojęty, niewyobrażalny. Jakże ograniczony jest umysł ludzki, nasza wyobraźnia, nasz sposób pojmowania, przewidywania. Św. Paweł wypowiada te słowa jakby na zakończenie wypowiedzi, w której wyraża swoją nadzieję i oczekiwanie na nawrócenie Izraela, narodu wybranego, który odrzucił Mesjasza; narodu, który trwa w nieposłuszeństwie, aby pełnia pogan dostąpiła miłosierdzia.
Dziś pierwsze spotkanie nowego parlamentu. Przemówienia, przysięga, emocje i przerwy... Znów to samo. Wreszcie udało się wybrać marszałków sejmu i senatu - i tylko tyle. Niezbadane są Jego wyroki. On gdzieś tam jest - choćby się mogło wydawać, że tam Go nie ma. Bóg jest Panem dziejów i kieruje w sposób niezrozumiały dla nas wydarzeniami i dozwala, aby działo się to, co my chcielibyśmy, aby się nie działo. On tam gdzieś jest i wszystko jest w Jego ręku. Patrzyłem na ludzi świata polityki - starzy i nowi - doprawdy jak dzieci... Chociaż wiemy, że losy narodu, ludzi i wielu dziedzin w ich ręku... Jak to dobrze, że są gdzieś te Ręce, które wszystko trzymają... A może ja się naiwnie pocieszam... Dla Niego jest wszystko - On jest.

1 komentarz:

Kate pisze...

Dopiero dzisiaj zauważyłam,że Ksiądz pisze na blogu:)Może trzeba rozpowszechnić ten link.np zamieścić na stronie?
Myślę,że warto.
pzdr i z Bogiem
kasia