21 lutego 2011
Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy.
Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu.
A jednak nie udało się apostołom wyrzucić demona.
Jezus był na górze, oni rozporządzali się sami.
Byli skonfundowani, upokorzeni...
W tym wydarzeniu padają słowa Jezusa:
Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy.
Czy chodzi o apostołów, czy ojca chłopca...?
Chodzi o nas...
Wiara otwiera drzwi, góry przenosi, czyni cuda...
Wiara gdy jest - ciągle jest za mała...
Dlatego człowiek mówiąc: Wierzę...
dodaje: zaradź memu niedowiarstwu.
Jaka jest moja wiara?
Czy wierzę, że Bóg może uczynić cud posługując się mną...
Czy mam odwagą być narzędziem w ręku Boga...
Czy pozwolę Mu posługiwać się mną, aby mógł leczyć, uwalniać, kochać...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz