5 maja 2014
Szukacie Mnie nie dlatego, żeście widzieli znaki, ale dlatego, żeście jedli chleb do sytości...
Dlaczego ja szukam Pana?...
Czy kieruję się potrzebami i korzyściami czy miłością...
Czy potrafię odczytywać małe znaki obecności Pana w moim życiu...
Czy moja wiara jest bezinteresowna, ukierunkowana na podążanie za Panem...
Czy naprawdę wierzę, że Jezus posłany przez Ojca dziś posyła mnie...
Czy otwieram się na prowadzenie w Duchu Świętym, aby pełnić dzieła Boże...
Co jest przeszkodą, a co mnie motywuje, aby szukać Pana...
Jak się poruszać w ciemności, aby ujrzeć blask światłości Pana...
Szczepan pełen łaski i mocy działał cuda i znaki wielkie wśród ludzi...
Nie mogli jednak sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał...
A wszyscy, którzy zasiadali w Sanhedrynie, przyglądali się mu uważnie i widzieli twarz jego, podobną do oblicza anioła...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz