6 maja 2014
Ja jestem drogą i prawdą i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie...
Idziemy na Tobą, Panie - Ty jesteś drogą...
Prowadzisz nas pośród ciemności tego świata...
Zmagamy się z cierpieniem odrzucenia...
Twój krzyż jest drogowskazem...
W krainie kłamstwa szukamy światła...
Chcę widzieć Boga, Jego ludzką twarz...
Prawda przychodzi przez Ciebie, Panie....
Daje wolność i wznieca miłość...
Wyszedłeś z grobu, jesteś życiem naszym...
Pokonałeś przekleństwo śmierci...
Obfitość życia - miłość się rozlewa...
Dar nieśmiertelności idzie poza śmierć...
Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca...
Ojcze mój zdaje się całkowicie na Ciebie...
Ty dałeś Syna swego Jezusa jako dar Twojej miłości...
Ocalił nas z krainy śmierci, wyprowadził na wolność...
Jezus jest naszym Panem i nadzieją...
W Twoich ramionach, Ojcze, odnajduję przystań życia w obfitości...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz