13 czerwca 2015
Całym swym sercem raduję się w Panu...
Czemuście Mnie szukali?
Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?...
Czy szukasz Jezusa w pustce swojego życia...
Czy doświadczasz lęku, gdy Go nie znajdujesz...
Szukajcie, a znajdziecie - On jest w twoim sercu...
Dojrzewa świadomość misji - jest tu gdzie powinien być...
Szukają Jezusa na ulicach świata...
Wśród labiryntów ciemności i świateł zabaw...
Muzyka, taniec, degustacje - pustka boli...
Gdzie jesteś - bardzo Ciebie potrzebujemy...
Jestem wśród was i wciąż przychodzę...
Jestem Słowem twojego sensu życia...
Jestem nadzieją twojego wędrowania...
Kocham ciebie - a ty jesteś zaspany...
Otwórz uszy, aby słyszeć Słowo życia...
Otwórz oczy, aby widzieć łamany Chleb...
Otwórz serce, aby kochać ludzką biedę...
Wstań i wyrusz w drogę do domu Ojca...
Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca, który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty...
To samo wezwanie niech
dotrze do osób wspierających bądź współuczestniczących w korupcji. Ta
zgniła rana społeczeństwa jest ciężkim grzechem, który woła do nieba,
ponieważ uderza w same podstawy życia osobistego i społecznego. Korupcja
nie pozwala patrzeć w przyszłość z nadzieją, ponieważ w swojej
bezwzględności i chciwości niszczy projekty słabych i miażdży
najbiedniejszych. Korupcja to zło, które zakorzenia się w codziennych
gestach po to, aby rozrosnąć się potem w publiczne skandale. Korupcja
jest uporczywym trwaniem w grzechu, który chce zastąpić Boga iluzją
pieniądza jako formy władzy. Jest to dzieło ciemności wspierane przez
podejrzliwość i przez intrygi.
Misericordiae vultus 19
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz