11 października 2013
Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza...
Czy ja jestem naprawdę z Jezusem?...
Co to znaczy być z Jezusem?...
Wierzę, że jest prawdziwym Bogiem w ludzkim ciele...
Bóg wszedł w historię ludzkości, zamieszkał wśród nas...
Wierzę, że dokonał dzieła zbawienia umierając na krzyżu...
Wierzę, że zmartwychwstał, żyje i w chwale nieba przebywa...
Wierzę, że pozostał z nami - jak zapowiedział - i powtórnie przyjdzie...
Wierzę, że jest obecny w Hostii konsekrowanej - prawdziwie obecny...
Czy ja jestem z Jezusem?
Czy Mu ufam?
Czy zawierzam Mu swoje życie?
Czy pozwalam Mu kochać mnie?
Czy jestem otwarty na Jego słowo i Jego miłość?
Czy jestem świadkiem Jego miłości?
I staje się późniejszy stan owego człowieka gorszy niż poprzedni...
A my możemy
zadać sobie pytanie:
Czy czuwam nad sobą, nad mym sercem, uczuciami,
myślami?
Czy strzegę skarbu łaski, obecności Ducha Świętego we mnie?
A
może pewny siebie niczym się nie przejmuję, wierząc, że wszystko będzie
dobrze?
Lecz jeśli ty nie czuwasz, przyjdzie silniejszy od ciebie.
Czuwajmy! I zachowajmy trzy kryteria.
Nie zaciemniajmy prawdy: Jezus
walczy z diabłem. To pierwsze kryterium.
A drugie: kto nie jest z
Jezusem, jest przeciwko Niemu. Nie ma postaw połowicznych.
Trzecie
kryterium to czuwanie nad własnym sercem, bo diabeł jest przebiegły.
Nie
został wyrzucony na zawsze. To stanie się dopiero ostatniego dnia.
Prośmy Pana o łaskę poważnego traktowania tych spraw. On przyszedł, by
walczyć o nasze zbawienie. Pokonał diabła!
Bardzo proszę, nie targujmy
się z diabłem! On chce wrócić, by nami zawładnąć.
Nie relatywizujmy,
lecz czuwajmy!
I zawsze z Jezusem!
Franciszek - papa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz