piątek, 3 kwietnia 2015

Dzień po dniu


3 kwietnia 2015

Ojcze, w Twe ręce składam ducha mego...

Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego wydał...
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam...
Bóg jest miłością...

Ojcze, twoja miłość objawia się w śmierci Jezusa...
Szubienica staje się ołtarzem Baranka niepokalanego...
Ofiara miłości spełnia się między niebem a ziemią...
Jezus kona w wielkich mękach - aby człowiek żył...

Dobry Ojcze - Twoja miłość ogarnia nas ramionami Krzyża...
Ty nie chcesz naszej śmierci - Ty nie potępiasz grzesznika...
Szukasz i zbawiasz nas na drogach naszego zagubienia...
Otwórz nasze oczy i serce, abyśmy uwierzyli Twojej miłości...

Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.
Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy.
Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie.

Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich.
Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich.
Zgładzono Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu został zbity na śmierć.

Spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem.
Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży, a wola Pańska spełni się przez Niego.

Brak komentarzy: