1 lutego 2020
Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste...
Zgrzeszyłem wobec Pana...
Rozpoznać grzech, uznać i wyznać - to łaska...
Pośród ciemności, burz i fal trwoga człowieka...
Gdzie jesteś Panie - dlaczego śpisz gdzieś ukryty...
Przechodzimy na drugi brzeg przez Twój krzyż...
Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?...
Prawdą jest, że kto nie zna Boga, chociaż miałby wielorakie nadzieje, w gruncie rzeczy nie ma nadziei, wielkiej nadziei, która podtrzymuje całe życie. Prawdziwą, wielką nadzieją człowieka, która przetrwa wszelkie zawody, może być tylko Bóg - Bóg, który nas umiłował i wciąż nas miłuje aż do końca, do ostatecznego wykonało się.
Benedykt XVI
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz