piątek, 14 grudnia 2007

Dzień po dniu

14grudnia 2007

Adwent to oczekiwanie, w którym ujawnia się prawda o człowieku, o wewnętrznej strukturze człowieka. Można by człowieka scharakteryzować dwoma słowami: nienasycenie - opór.
Człowiek w swoim wewnętrznym strumieniu pragnień jest nienasycony. Ciągle pragnie i nic nie jest w stanie zaspokoić tego pragnienia - jest nienasycony. Św.Augustyn powie - niespokojne jest nasze serce dopóki nie spocznie w Tobie. Ale jednocześnie ten człowiek w swoim sercu stwarza opór, gdy przychodzą nowe wezwania, nowe wymagania. Doświadczamy tego w sobie często jednocześnie - nienasycenie i opór. Nienasycenie określa człowieka oczekującego, wyglądającego, tęskniącego za Mesjaszem. Jednocześnie gdy Mesjasz przychodzi człowiek z dystansem i oporem obserwuje, a nawet odrzuca Mesjasza. Dialektyka duchowa między nienasyceniem a oporem określa naszą codzienność. Jezus dziś posługując się symboliką charakteryzującą naród wybrany mówi o nas i do nas - Mt 11,16-19. Tacy my jesteśmy.

Brak komentarzy: