niedziela, 23 grudnia 2007

Dzień po dniu

23grudnia 2007

Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna,
któremu nadadzą imię Emmanuel,
to znaczy Bóg z nami.

Te słowa są dziś kluczem do zrozumienia tajemnicy, w którą będzie wprowadzony człowiek, gdy Dziecię narodzi się w grocie. Taka jest prawda - Bóg jest z nami. Chociaż my chcemy Go wyeliminować z naszego życia i historii. Staramy się żyć, tak jakby Go nie było. Ciągle powtarza się dramat współczesnych Jezusa. Sami układamy sobie projekty na życie, sami podejmujemy decyzje, sami wybieramy i określamy przestrzeń naszego życia. Sami określamy co jest prawdą, a co miłością. Wszystko wydaje się być w naszych rękach. Tymczasem On pojawia się jak nieproszony gość, ciągle nie w porę. Można święta spędzić bez Niego - na poziomie gastronomi, sympatycznych spotkań, dekoracji i prezentów. A Jego uczynić przeszłością tak odległą, że niepotrzebną.
Posłuszeństwo wiary jest wezwaniem dla tych, którzy nie chcą stracić tego czasu, który jest nam dany, a który jest określany pełnią czasu. Przestrzeń między Achazem a Józefem jest w nas, którzy sobie tak opracowaliśmy nasze życie, że nie ma miejsca na znak. A jednak Józef staje wobec tajemnicy i przyjmuje pod swój dach Emmanuela, który przychodzi nie tylko do niego, ale też do mnie i do ciebie.
Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus. On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów.
Oto tajemnica, która pojawia się jak błysk światłości. Jest to światłość, która opromieni ziemię, gdy On przyjdzie. Oto przesłanie, które wyjaśnia coś, co wydaje się trudne do zrozumienia i uniesienia. Oto misja dla Józefa i wezwanie dla każdego z nas. Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański.
Ten czas jest po to, aby każdy z nas wziął do siebie Jezusa - Emmanuela. I to będzie posłuszeństwo wiary.
Niech Achaz ze swoją obłudną kalkulacją stawiającą na człowieka i jego niezawodność ustąpi w nas Józefowi, który otwiera się na tajemnicę Emmanuela.

Brak komentarzy: