31 marca 2010
Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę.
Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem.
To Jezus, który jest wyszydzony i ubiczowany.
Tak zapowiada Mesjasza prorok.
Tak się stało.
Jeśli chcesz być Jego uczniem - tak będzie z tobą.
Pascha Jezusa jest naszą paschą.
Bóg kocha swe stworzenie, człowieka. Kocha go również wtedy, gdy ten upada, i nie pozostawia go samego. On kocha do końca. Jego miłość jest do końca, do ostateczności. Zstępuje z wyżyn swej Boskiej chwały, zdejmuje szaty swej Boskiej chwały i przyodziewa szaty niewolnika. Zniża się aż po skrajną nędzę naszego upadku.
Benedykt XVI
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz